- 1 Sędzia z finału MŚ 2022 wraca na derby (16 opinii)
- 2 Krzysztof Kasprzak z awansem do IMP Challenge (35 opinii)
- 3 W Arce na derby po półmaratonie? (56 opinii)
- 4 Lechia nie bierze remisu w derbach (65 opinii)
- 5 Z jakimi piłkarzami Lechia na ekstraklasę? (72 opinie)
- 6 W tej lidze będzie walka do ostatniej kolejki (4 opinie)
Piękne niedzielne popołudnie
Energa Wybrzeże - żużel
Przysłowie mówi: do trzech razy sztuka. Mamy nadzieję, że tym razem się nie sprawdzi. W ostatnich dwóch sezonach gdańszczanie wychodzili zwycięsko z batalii o ektraligę. W 2001 roku podopieczni Romualda Łosia byli lepsi od RKM Rybnik. Zadecydował o tym jeden malutki punkcik. Ubiegłoroczną rywalizację kibice mają jeszcze w pamięci. W barażach zmierzyliśmy się ze Startem Puls Gniezno. Po pierwszym spotkaniu mieliśmy stratę ośmiu "oczek", która po pierwszym wyścigu wzrosła do dwunastu. Gdańszczanie nie poddali się i po trzynastym biegu byli pewni utrzymania. Mamy nadzieję, że tym razem rozstrzygnięcie nastąpi szybciej i będzie równie pomyślne.
Na pewno przeciwni takiemu rozwiązaniu są tarnowianie. "Jaskółki" nie po to starały się cały sezon, by teraz poddać się bez walki. Zawodnicy Unii zapowiadają walkę. - Sześć punktów to torchę mało - przyznał Janusz Kołodziej. - Mieliśmy trochę pecha. Najlepszym przykładem jestem ja. Mam nadzieję, że w Gdańsku problemy sprzętowe będą mnie omijać. Popełniliśmy również kilka błędów. Istotny będzie początek. Jeśli od startu nam dobrze szło, to powinno być dobrze. Dawno nie jeździliśmy w Gdańsku, ale tor nie powinien sprawiać nam problemów. Liczę, że mecz będzie zacięty i rozstrzygniemy go na naszą korzyść - dodał utalentowany tarnowianin.
Pod znakiem zapytania stoi występ najlepszego seniora Unii, Stanisława Burzy. - W piętnastym biegu w Tarnowie miałem upadek - przypomniał tarnowianin. - Doznałem wstrząśnienia mózgu i odnowiła mi się kontuzja nadgarstka. Chodzę na rehablitację i na razie nie trenuję. Pojadę do Gdańska i dopiero na miejscu podejmę decyzję o starcie. Na pewno faworytem jest Lotos. Jazda na własnym torze to poważny atut. Jedziemy powalczyć. Byłoby łatwiej, gdybyśmy mieli większą zaliczkę. Możemy mieć problem z torem. Wydaje mi się, że zbyt dużo jeździmy na twardej nawierzchni. Jeśli w pierwszych biegach nie pójdzie nam zbyt dobrze, to w dalszej części meczu bardzo trudno będzie to nadrobić - dodał Burza. Słabszy sezon ma Grzegorz Rempała, ale ten zawodnik zawsze dobrze czuł się na gdańskim torze i trzeba będzie na niego uważać.
Gdańszczanie starannie przygotowują się do niedzielnego meczu. - Nie można lekceważyć Unii - zauważył Robert Kościecha. - Wiele drużyn, które były zbyt pewne, przegrało. Przykładem może być Apator w 1996 roku. Wydawało się, że dziesięć punktów starty z Częstochowy to niewiele. Skończyło się na dwupunktowej wygranej. Przed rewanżem jesteśmy w korzystniejszej sytuacji. Prowadziliśmy wyrównaną walkę w Tarnowie, Na naszym torze powinno być lepiej. Wiem, że ważne będą pierwsze biegi. Lubię jechać w pierwszych wyścigach, tuż po prezentacji. Przy okazji chciałbym podziękować kibicom za doping. Gdańska publiczność potrafi nas podnieść na duchu w trudnych chwilach. Doping na pewno bardzo nam pomoże - dodał "Kostek".
Zdaniem osób związnych z żużlem, w dwumeczu górą powinni być gdańszczanie. W Gdańsku na pewno nie ma nikogo, kto brałby pod uwagę inne rozwiązanie. Liczymy, że zawodnicy staną na wysokości zadania i po meczu będziemy mogli się cieszyć jak przed rokiem.
Wielu kibiców obawia się o pogodę w niedzielne popołudnie. Zasięgnęliśmy opinii specjalisty i mamy dobre wiadomości. - Niedzielny poranek będzie mglisty. Od godzin południowych będzie się rozpogadzać. Nie powinno padać. Może nawet zaświeci słońce. Jak na tą porę roku, będzie dość ciepło - powiedział "Głosowi" Marek Gasiewicz z biura meteorologicznego Pro-GEM. Fanom Lotosu nie pozostaje więc nic innego jak tylko przybyć na stadion i dopingować swoich ulubieńców. Radzimy przyjść wcześniej, bo tuż przed meczem może być problem ze znalezieniem dobrego miejsca.
LOTOS GDAŃSK - UNIA TARNÓW
9. Robert Kościecha 1. Peter Karlsson
10. Kai Laukkanen 2. Robert Wardzała
11. Brian Karger 3. Stanisław Burza
12. Adam Fajfer 4. Paweł Baran
13. Tomasz Chrzanowski 5. Sergiej Darkin
14. Mirosław Giżycki 6. Marcin Rempała
Peter Karlsson 1998 - 15, 1999 - 7
Sergiej Darkin 1997 - 11
Grzegorz Rempała 1994 - 11, 1995 - 9, 1999 - 9, 2001 - 12
Robert Wardzała 1998 - 4
Tomasz Rempała 1995 - 1, 1997 - 6, 1999 - 2, 2001 - 5+5
Stanisław Burza 1998 - 0
Janusz Kołodziej i Marcin Rempała nie startowali
Powyżej prezentujemy dorobek żużlowców Unii w meczach ligowych w Gdańsku. Po nazwisku zawodnika roku i dorobek w meczu.
Kluby sportowe
Opinie (68)
-
2003-10-18 19:14
GKS
GKS GKS GKS GKS GKS GKS GKS GKS GKS GKS
- 0 0
-
2003-10-18 19:33
Do crowdera
Mowisz ze w gdansku nigdy nie bedzie dobrej druzyny ani w zuzlu ani w czym innym.Mylisz sie jestem dumny ze urodzilem sie w tym miescie. kocham to miasto. Jak gdansk nie potrafi ulozyc skladu to dlaczego gks utrzymuje sie w ekstralidze juz wiele lat? Czemu Lechia caly czas idzie w gore? Ja wierze w obydwa te zespoly nie wazne czy to jest 4 liga czy 1. Kocham te zespoly i zawsze bede im kibicowac.
- 0 0
-
2003-10-18 22:22
pROSTE POPIERAM POPRZEDNIKA
G
BKS
S
G
BKS
S
G
BKS
S
G
BKS
S
NIGDY NIE SPADNIE GKS NIGDY NIE SPADNIE NIGDYYYYY NIE SPAAAAAADNIE GKS NIGDY NIE SPADNIE
a JUTRO:::::::GKS GKS GKS GKS GKS GKS GKS GKS!!!!!!!!!!!!!!!- 0 0
-
2003-10-18 22:27
sory jestem juz z*******
nie moge doczekac sie juz meczu i pije za zdrowie naszych
ADAM FAJAAAAAAAAAAA FAJFER, KAAAAAAAI LAUKKANEN ,BRAIAAAAAAN KARGER,ROBERT KOOOOSCIECHA,MIREK GIZOL GIZYYYYYYYYCKI AND TOMEK CHRZAN CHRZAAAAAAAAAAAANOWSKI
a tak to powinno byc
G
BKS
S
G
BKS
S- 0 0
-
2003-10-18 22:29
***G***
*BKS**
***S***- 0 0
-
2003-10-18 22:29
**G**
*BKS
**S**- 0 0
-
2003-10-18 23:32
tygrys przegrał
ale GGGGKKKKKSSSSS zwycięży!!!!!!!!!!!1
- 0 0
-
2003-10-19 01:15
Giżycki na motocyklach Pecyny?
Jak już informowaliśmy jutro żużlowcy Lotosu Gdańsk podejmą na własnym torze tarnowską Unię. Jest to niezwykle ważne spotkanie dla obu ekip, bo jego stawką jest status ekstraligowca. Przypomnijmy, iż w pierwszym spotkaniu tych drużyn padł wynik 48:42 dla Tarnowa. Gdańszczanie pieczołowicie przygotowują się do meczu. Gdy tylko pozwala na to aura - wyjeżdżają na tor.
Jeden z takich treningów odbył się wczoraj. Do krajowych zawodników Lotosu dołączył przyszłoroczny uczestnik Grand Prix, Fin - Kai Laukkanen. Na treningu był także Krzysztof Pecyna, który trenował wraz z gdańszczanami. Prawdopodobnie na niedzielny mecz Pecyna użyczy swoich motocykli, juniorowi Lotosu Mirosławowi Giżyckiemu. To jednak czy Mirek skorzysta z pomocy kolegi, zależeć będzie od niego samego.- 0 0
-
2003-10-19 08:27
BILETY
Gdzie będzie mozna kupić wcześniej bilety w niedzielę?
- 0 0
-
2003-10-19 09:08
Secjalisci!!!
My jestesmy specjalistami od takich meczy wiec i dzisiaj rostrzygniemy rywalizacje na swoja strone!!!!!!!
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.