- 1 Lechia: Mocny gong, wielka złość (96 opinii)
- 2 Było ciężko, ale Arka o punkt do lidera (188 opinii) LIVE!
- 3 Wybrzeże pewne utrzymania w Superlidze (14 opinii)
- 4 Zmora i przebudzenie w Wybrzeżu (74 opinie)
- 5 W Arce plagi egipskie, nóż na gardle Resovii (65 opinii)
- 6 Niższe ligi. Rekordowy wynik (44 opinie)
Pierwsze decyzje kadrowe
Przy sprawach transferowych na pierwszy ogień Marek Kostecki wziął kadrowiczów, którym z końcem sezonu kończyły się kontrakty. Rompkowski jako zaledwie jeden z czterech gdańszczan wystąpił we wszystkich 51 meczach "Stoczni" w minionych rozgrywkach. Obrońca zaliczył 4 gole, 13 asyst, a na ławce kar odsiedział 26 minut. Natomiast Odrobny był podstawowym bramkarzem. Nie stawał między słupkami tylko wtedy, gdy był kontuzjowany. W ostatnich rozgrywkach wystąpił w 33 spotkaniach, zaliczając nawet jedną asystę i trzy kary.
- Z oboma hokeistami podpisaliśmy trzyletnie kontrakty. Zależało nam na ich pozostaniu, gdyż tworzą trzon zespołu - podkreśla prezes gdańskiego klubu.
Łopuski wrócił do Stoczniowca po występach u naszych południowych sąsiadów na początku sezonu. Napastnik nie ukrywał, że chce odbudować w Gdańsku formę i pokazać się menedżerom z klubów Europy Zachodniej. Jednak te plany pokrzyżowała głównie grudniowa kontuzja. 23-latek zagrał tylko w 24 meczach. Zdobył 10 goli, cztery asysty i... 24 karne minuty. Ten dorobek nie przekonał Henryka Zabrockiego, trenera klubowego i drugiego szkoleniowca reprezentacji. Tym samym Łopuski nie otrzymał powołania do kadry na mistrzostwa świata i postanowił plany podboju zagranicznych lodowisk odłożyć na rok. Najbliższy sezon ponownie spędzi w Gdańsku.
Siłę gdańskiego ataku wzmocni Zachariasz. - Łukasz powraca do naszego zespołu po rocznej przerwie. To wartościowy napastnik. Kontrakt z nim podpisaliśmy na trzy lata - przyznaje prezes Kostecki. Wychowanek Zagłębia Sosnowiec w drugim podejściu do macierzystego klubu zagrał co prawda w 55 meczach, ale zdobył tylko 17 punktów w punktacji kanadyjskiej (4 bramki, 13 asyst) i jak sam przyznaje był to jego najsłabszy sezon w karierze.
Stoczniowiec o 26-latka rywalizował z TKH Toruń. Raczej nie przebił tej oferty finansowo, a decydował sentyment do Gdańska. Zachariasz w barwach "Stoczni" grał w latach 2003-2007. Z biało-niebieskimi wystąpił w 163 meczach ligowych, zdobywając 53 bramki i zapisując 74 asysty. Przed rokiem Łukasz zdecydował się na powrót w rodzinne strony, gdyż uznał, że tam łatwiej będzie jego żonie wychowywać wówczas urodzone dziecko.
Kolejnym napastnikiem, którego Stocznia namówi do powrotu nad morze, będzie zapewne Błażowski. 30-latek jest wychowankiem gdańskiego klubu, a ostatni sezon spędził w I-ligowym KTH Krynica. Wywodzi się on z usportowionej rodziny. W hokeja grał także jego ojciec, a siostra - Agata była medalistką mistrzostw świata juniorów i Uniwersjady w tańcach na lodzie.
Kluby sportowe
Opinie (19) 1 zablokowana
-
2008-04-08 10:25
BRAWO KOSTEK
teraz jeszcze się z Vitkiem dogadaj!!!!!- 0 0
-
2008-04-08 10:43
hmm dziwne - sentymentami bierze zawodników a nie kasą... czarno to widzę...
- 0 0
-
2008-04-08 10:50
Jaki sentyment? W Gdańsku ma większe szanse na granie o coś "więcej", poza tym wpływ na powrót Zachara miała też jego żona, największy wpływ ;)
- 0 0
-
2008-04-08 11:13
do tego wyzej
nie znam się na hokeju, ale to musi być do dupy hokeista, skoro jak czytam rok temu odszedł bo żona tak kazała, a teraz też wraca bo żona....
- 0 0
-
2008-04-08 11:34
Panie Prezesie czekamy na konkretne nazwiska...
- 0 0
-
2008-04-08 11:37
Sprawa do opisania dłuższa ale tak w skrócie. Odszedł rok temu jako jeden z najlepszych u nas. Poszedł do Sosnowca, bo z tamtąd pochodzi i tam jego rodzina mieszka, a że dziecko mu się urodziło to tam postanowił grać, by jego żona było łatwiej. Po nie udanym sezonie jakiego można było się spodziewać, wraca do nas, co i tak było wiadome ale kasa większa w Toruniu była ale znów brał pod uwagą żone, która wraca do pracy w Sopocie. A hokeista całkiem niezły ;)
- 0 0
-
2008-04-08 13:45
transfery
do tego w kadrze stoczniowca maja sie znalezc juniorzy: prygon surgot balcewicz i ditmera.
wszystko pieknie sie zaczyna, oby tak dalej- 0 0
-
2008-04-08 14:18
CZEKAMY NA POWAŻNE WZMOCNIENIA
- 0 0
-
2008-04-08 14:44
Solodne wzmocnienia
Przydało by się jeszcze dwóch wielkich wojowników "Bagiś i Juhas" i można grać
- 0 0
-
2008-04-08 15:29
juhan niech sobie zostanie tam gdzie jest gwiazdor ....
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.