- 1 Lechia nie dostała licencji, ma ją Arka (246 opinii)
- 2 Jak Arka radzi sobie z presją? (31 opinii)
- 3 Lechia nie kalkuluje. Chce wygrać z Wisłą (59 opinii)
- 4 Żużel odwołany 5 minut przed startem (172 opinie)
- 5 Będzie najazd kibiców Legii na KSW? (23 opinie)
- 6 Polska zawiodła w pełnej Ergo Arenie (30 opinii)
Z pucharem wiążą sie największe sukcesy obu klubów. Arka wygrała tę rywalizację w 1979 roku, a Lechia cztery lata później. Następnie trójmiejskie drużyny mogły zaprezentować się w Pucharze Zdobywców Pucharów. Obecnie nikt tak wysoko nie mierzy, ale nie zamierzają też poprzestać na 1/16 finału. W kolejnej rundzie na gdańszczan czekać będzie zapewne Lech Poznań, a na gdynian - Legia Warszawa.
- Wystawię do składu mieszankę zawodników podstawowych oraz tych zdesperowanych, którzy chcą mi udowodnić, że za szybko odsunąłem ich od II-ligowego składu. Szansę dostanie m.in. Robert Sierpiński. Fajnie będzie przymierzyć się do drużyny grającej piętro wyżej - zapowiada Tomasz Borkowski, szkoleniowiec biało-zielonych. - Nie przewiduję eksperymentów. W porównaniu z zestawieniem ligowym mogą zajść najwyżej dwie-trzy zmiany. W bramce pozostanie Norbert Witkowski, bo jest tylko człowiekiem i ma prawo do błędu - informuje Wojciech Stawowy, trener żółto-niebieskich, którzy z kolei zejdą piętro niżej.
Arka przebywa na Śląsku od piątku. W kadrze gdynian jest aż 21 piłkarzy. Każdy z nich może teoretycznie wyjść we wtorek do gry. Skończyła się pauza za kartki Krzysztofowi Sobierajowi. Zgoła inaczej ma rzecz się w Lechii. W sobotę trener nie mógł liczyć na siedmiu piłkarzy, teraz jest jeszcze więcej absencji. Co prawda przymusowa karencja za nadmiar kartek skończyła się Pawłowi Pęczakowi i Maciejowi Kalkowskiemu, ale liczba nieobecnych we wtorek wzrośnie do... ośmiu!
- Wojciechowski i Cetnarowicz podjęli już indywidualne treningi, ale przeciwko Pogoni ich jesczze nie będę forsować. Szulikowi trzeba dać tydzień wolnego. Nadal kontuzjowani są Szałęga i Fechner. Rozchorował się Manuszewski. Odpoczynku potrzebuje Piątek. Pietrowski pojechał na zgrupowanie reprezentacji Polski juniorów - wylicza trener Borkowski.
Jednak piłkarze są dobrej myśli. Na korzystnym rezultacie zalezy zwłaszcza tym, którzy grali przez lata w ekstraklasie. Mecz z Pogonią to dla nich okazja do przypomnienia się krajowym potentantom. Nie przeraża ich nawet kiepska postawa w sobotniej grze z Zagłębiem Sosnowiec. - Mecz meczowi nierówny. Pogoń pewnie też nie przyjedzie do Gdańska w pełnym składzie. Dla nas to szansa. Nie wiem, czy gol strzelony sosnowiczanom to jakiś przełom w mojej grze, ale nie ukrywam, że i we wtorek trafię do siatki - zapowiada Grzegorz Król.
Kluby sportowe
Opinie (69) ponad 10 zablokowanych
-
2006-09-19 17:32
Koniec meczu ! tynkarze przegrali planowo,ale za mało ,bo tylko 0-2
- 0 0
-
2006-09-19 17:55
Cieszę się VARDAR ,że przez wynik meczu Lechii dostajesz wrzodów żołądka lamusie...
- 0 0
-
2006-09-19 17:57
Dzisiejszy mecz pokazał dobitnie że Lechia jeszcze dłuuugo może myśleć o Orange. Różnica wyraźna. W II połowie Pogoń tylko kontroowała wynik. Do tego co pisał że jest w pracy w trakcie meczu powiem tyle: to gdzie jest sztuczne oświetlenie (niezbędne w Orange) ??? Gdyby było byś mógł pójść po pracy na mecz.
- 0 0
-
2006-09-19 18:45
LECHIA DŁUGO,ARKA NIEDŁUGO!!
Więc derby niedługo!
- 0 0
-
2006-09-19 18:47
Do paaw
Niedługo oświetlenie nie bedzie potrzebne!!2 liga nie wymaga sztucznego oświetlenia i murawy(nie instalujcie)
- 0 0
-
2006-09-19 18:53
ktosik
Jakie derby?? Przecież lechia teraz spada po barażach do 3 ligi,bo Klocek już nie pomoże po tych wszystkich aferach.Nikt nie będzie ryzykował ,aby na siłę trzymać tynkarzy w drugiej lidze,którzy prezentują trzecioligowy poziom.Toruń miał nad wami 9 punktów przewagi na zdrową logikę,gdyby chciał awansować,to by awansował,ale zlitowali się nad biednymi tynkarzami i przepuśćili was do tej drugiej ligi,a wy pajace myślicie,że wam sportowo udało się dogonić ekipę Piotra Rzepki.Jesteśćie śmieszni do potęgi i dlatego wrócicie na swoje miejsce,czyli do 3 ligi,a na spadek ARKI nawet nie liczcie,tak na dzisiejsze zwycięstwo nad pogonią,bo wy gracie najgorszą padlinę w drugiej lidze,tylko sędziowie wam dają karne z kapelusza,albo przedłużają mecz o tyle minut,abyście mogli chociaż wyrównać.
- 0 0
-
2006-09-19 19:07
ARKA PROWADZI W GLIWICACH Z PIASTEM 2-1
Obie bramki dla nas NITEK strzelił
- 0 0
-
2006-09-19 19:14
ARKA 5-1 do przerwy !!!!!!!!!!!!!!
- 0 0
-
2006-09-19 19:20
Wiedziałem,że ARECZKA SIĘ ODBLOKUJE!!!
To jest początek lepszych czasów ARKI,a porażka tynkarzy,to początek równi pochyłej,czyli marszu w stronę spadkową,
- 0 0
-
2006-09-19 19:23
ARKA TO JEST POTĘGA
1:5 ładny wynik się zapowiada.
2 min - Kędziora
10 min - Niciński
22 min - Niciński
35 min - Ława
37 min - Dziedzic
40 min - Moskalewcz
Może dwucyfrówka będzie- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.