• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Podhale na podium, gdańszczanie obok

Marta
13 marca 2009 (artykuł sprzed 15 lat) 

Gdańscy hokeiści po raz trzeci przegrali z Wojasem Podhale Nowy Targ i tym samym rywale zdobyli brązowe medale. Dziś w "Olivii" mecz zakończył się wynikiem 3:4 (2:2, 0:2, 1:0). O przegranej zdecydowały dwa gole stracone przez Energę Stoczniowiec w ciągu 36 sekund drugiej tercji.



Bramki:
1:0 Łopuski as. Vitek (0.45)
1:1 Ivicić as. Malasiński (2.04)
1:2 Kacir as. Sroka (15.20 w podwójnej przewadze)
2:2 Łopuski as. Rzeszutko, Vitek (19.44 w przewadze)
2:3 Ivicić (34.49 karny)
2:4 Zapała as. Batkiewicz, Różański (35.25)
3:4 Vitek as. Rzeszutko, Skutchan (58.32)

ENERGA STOCZNIOWIEC:Odrobny; Rompkowski - Skrzypkowski, Smeja - Leśniak, Wróbel - Benasiewicz, Wróbel - Benasiewicz, Kostecki - Bigos; Łopuski - Rzeszutko - Vitek, Skutchan - Hurtaj - Jankowski, Urbanowicz - Zachariasz - Furo, Ziółkowski - Poziomkowski - Strużyk.

PODHALEZborowski; Sroka - Sulka, Dutka - Prechodski, Ivicić - Łabuz, Galant - Gaj; Różański - Zapała - Kacir, Batkiewicz - Voznik - Kubenko, Gruszka - Dziubiński - Malasiński, Ziętara - Baranyk - Kmiecik.

Kibice oceniają

Gdańszczanie rozpoczęli od mocnego uderzenia, już po 45 dekundach gry prowadzili 1:0. Josef Vitek opanował krążek na środku tercji Podhala, podjechał w kierunku bramki i wyłożył Mikołajowi Łopuskiemu który bez trudu umieścił gumę w bramce obok bezradnego Krzysztofa Zborowskiego.

Rywale wyrównali już po chwili. Przemysława Odrobnego silnym strzałem z daleka zaskoczył Milan Ivicić. Mecz obfitował w podbramkowe spięcia, wiele było sytuacji podbramkowych, jednak na kolejne bramki kibice musieli czekać do końcówki tercji.

W 16 minucie na ławkę kar jednocześnie powędrowali Michał Smeja i Bartosz Leśniak. "Szarotki" nie zmarnowały tej okazji i już po chwili prowadziły 2:1.

Gdańszczanie mimo, że grali w osłabieniu też mieli szanse na qzdobycie bramki. Przed Zborowskiego przedarł się Maciej Urbanowicz został jednak przewrócony przed bramką Podhala, tym razem bez reakcji arbitra.

Gdańszczanie już w pełnym składzie zaatakowali Podhale, wówczas Maciej Sulka wybił krążek poza lodowisko z własnej tercji za co usiadł na ławce kar.

Gdańszczanie zaatakowali jeszcze w końcówce tercji, opłaciło im się to, na 16 sekund przed pierwszą przerwą Łopuski po raz drugi wykorzystał idealne podanie od kolegów.

W drugiej tercji gdańszczanie znów, jak w meczach w Nowym Targu, nie wykorzystali kilku sytuacji podbramkowych. Rywalom natomiast wystarczyła niespełna minuta aby zdobyć dwie bramki. Najpierw Odrobnego pokonał z rzutu karnego Ivicić a po chwili zespołową akcję Podhala wykończył bramką Krzysztof Zapała.

Gospodarze w ciągu niespełna minuty stracili dwie bramki, co okazało się brzemienne w skutkach. W ostatniej tercji goście rozbijali umiejętnie ataki "Stoczni" . Sami groźnie kontrowali, jednak na posterunku zawsze stał Odrobny.

Starania gdańszczan spełniły sie dopiero na niespełna półtora minuty przed końcem meczu. Vitek zachował najwięcej zimnej krwi pod bramką rywali i uzyskał kontaktowe trafienie dla Energi Stoczniowca.

Trener Henryk Zabrocki wziął czas, wycofał bramkarza, do końca meczu pozostały 44 sekundy. Gdańszczanie jeszcze raz natarli na rywali, jeszcze na kilka sekund przed końcem Urbanowicz oddał strzał na bramkę, jednak Zborowski sparował krążek.

- Mecz był wyrównany, zarówno my jak i Podhale stworzyliśmy niezłe widowisko, wiadomo, że w play-offach wyłącznie liczy się zwycięstwo, nie liczy się piękno gry. Moment nieuwagi, w ciągu minuty strata dwóch goli, kosztowała nas zwycięstwo. W przekroju spotkania myślę, że ten remis, dogrywka, czy nawet karne nam się należały, no ale cóż ten zespół wygrywa, który popełnia mniej błędów - powiedział po meczu trener Energi Stoczniowca Henryk Zabrocki.

Playoff

Ćwierćfinały

Wojas Podhale 3
TKH Nesta Toruń 0
GKS Tychy 3
Akuna Naprzód Janów 1
Comarch Cracovia 3
JKH GKS Jastrzębie 0
STOCZNIOWIEC 3
Pol-Aqua Zagłębie 2

Półfinały

Wojas Podhale 2
GKS Tychy 4
Comarch Cracovia 4
STOCZNIOWIEC 0

Finał

Comarch Cracovia 3
GKS Tychy 1


W wielkim finale w trudnej sytuacji znalazł się GKS. Tyszanie przegrali dziś u siebie z Cracovią Comarch 1:3 (0:1, 1:2, 0:0). Tym samym "Pasom" do obrony tytułu brakuje już tylko jednego zwycięstwa, a kolejny mecz rozegrają na własnym lodzie.
Marta

Kluby sportowe

Opinie (87) 6 zablokowanych

  • Układy zawsze zrzerały ten klub... (1)

    i niestety ale prezes ma głeboko w powarzaniu dążenie do sukcesu bo dla tego minimalsity 4 miejsce jest sukcesem. Mam nadzieje ze dożyje jeszcze medalu a w szczególności pięknej gry po której same ręce składaja się do oklasków. A nie to g...o co ci dzisiaj grali!!!

    • 6 0

    • najpierw druga liga, wykopanie Kosteckich i dopiero medal

      Ile ten kombinator zdefraldowal pieniedzy? i nadal jest prezesem!
      Tylko w Gdansku takie przekrety uchodza na sucho.
      Mialem chetnych na letnie obozy w Gdansku, rozmawialem z Kosteckim, a on pyta ile z tego dla mnie?!
      To jest szalony czlowiek i nie wie ze czasy sie zmienily a lewa gotowke jest ciezko znalezc. System podatkowy tak skonstruowano ze sie to nie oplaca.
      Jedynie na budowaniu, wystawach (wystawcow jest zawsze wiecej anizeli wynika to z faktur), slizgawkach.... mozna zarobic i tylko to Kosteckiego interesuje.

      • 1 0

  • zmiencie prezesa klubu Stocznioweiec... (2)

    .... bo to ukladowiec i leser, niestey.......... a pozniej wyniki widac... 7 przegranych z rzedu, LUDZIE!!!! Przeciez tak nie moze byc!!!!!! Prezes szkodzi a kadra nie ma mozliwosci sie rozwinac, do d....py z takimi lewymi ukladami.

    • 6 0

    • tylko gadacie nic nie robicie, na taczki tego skorumpowanego drania

      • 0 0

    • tak to już jest......układy towarzysko-rodzinne królują na każdym szczeblu i zamiast drużyny mamy to co widać......podziwiam tych którzy jeszcze płacą za bilety

      • 1 0

  • KLUB KIBICA (6)

    A teraz powiem wam wy żałosne ludziki z kubu kibica, że oddaję cieplutki mocz na was i na wasz doping! To, że wymyśliliście sobie tę przyjaźń z podhalem to jeszcze można zaakceptować. Nikt wam przecież nie zabroni stykania się pindolkami z kozimi pałkami z nowego targu :-)
    Ale do sedna. To co dzisiaj od....ście przekracza wszelkie granice! Przegrywamy 2:4 a wy matoły krzyczycie: hej hej podhale!
    To już jest skrajny debilizm! :-)

    • 27 4

    • hahahaha :D (1)

      Tylko czekałem na taką wypowiedź :)
      Ludzie (pikniki) tak was to boli, że młodzi, którzy próbują zrobić coś lepszego, trwalszego są głośniejsi od scholi kościelnej (wybaczcie ale wczoraj słyszałem tylko dziewczyny - Brawo dla tych 2 młodych dam!! Cały czas dopingowały i skutecznie przekrzykiwały cały FAN CLUB ^^)? Wczoraj jak byście nie zauważyli chłopaki stworzyli bardzo fajną oprawę - może i wyszło trochę krzywo ale chwała im za zaangażowanie. W FAN CLUBie już dawno nie widziałem żadnej oprawy (pomijając flagowisko). A okrzyki "hej hej Podhale" - proszę was nie załamujcie mnie.... Krzyczeli naprawdę rzadko a jak już krzyczeli to przeplatali to z okrzykiem "stocznia". Głownie leciały przyśpiewki zgodowe. A tak abstrahując, wczoraj widziałem jak 2 osobników w sektorze FAN CLUBU wpierdzielało Popcorn :) - widzę, że plaga ogarnęła także najwierniejszych kibiców.

      • 1 0

      • a ja widziałem jak jeden w sektorze fanclubu to nawet ziewał

        nic dziwnego że niektórym zawodnikom się udzieliło. ;)

        Ps - Wróbel kończ już tą karierę bo jesteś żenująco słabym obrońcą.

        • 0 0

    • ZA (3)

      Ale należy nadmienić o pewnym "odłamie" Klubu Kibica. Oficjalny Klub Kibica zawsze jest, był i będzie tylko za Stocznią.

      • 2 3

      • (2)

        W takim razie Oficjalny Klub Kibica jest jest oficjalną kupą konfidencko nastawionych pikników nie mających pojęcia o świecie kibicowskim! Dobrze, że jest chociaż garstka ludzi na Stoczni, którzy wiedzą, co to znaczy przyjaźń między dwoma ekipami, bez względu na wynik- zawsze razem! Tak jak na piłce czy na żużlu...

        • 2 5

        • Hmm (1)

          Czyli wychodzi na to, że mamy 2 kluby kibica. Jeden Oficjalny i drugi taki, który w decydujących meczach potrafi dopingować naszego przeciwnika :-) Więc kto tu jest konfidentem?
          Ja w związku z tym jestem za Oficjalnym Klubem Kibica.

          • 4 3

          • czyli po prostu jestes piknikiem, badz tez januszem jak kto woli

            • 0 0

  • PREZESIE KOSTECKI - W s t y d ! ! ! (2)

    Jak mozna wposcic okolo 2000 kibicow do hali nie wycierajac siedzen. Kurzu miejscami bylo po kilka milimetrow.Patrzylem jak ludzie garderoba wycieraja krzesla.Przekazalem wiadomosc do recepcji - bez efektu ( odpowiedz- jest remont ). Wytarcie przed meczem siedzen to koszt dwoch biletow wstepu.
    Szkoda, ze zawodnicy w dzisiejszym meczu zeszli do poziomu przygotowania obiektu.

    • 11 0

    • racja

      Jeszcze pare sezonow temu siedzenia byly regularnie sprzatane, teraz nie sa. Nawet jak nie bylo remontu, to byly po prostu brudne. Jezeli uczciwie place za bilet to czemu nie moge usiasc na czystym krzeselku?

      • 0 0

    • Jakze trafny komenatrz!!!!!

      nic dodać, nic ująć poprostu żenua :(

      • 0 0

  • 7 porażek z rzędu..

    • 0 0

  • gdank to PUSTYNIA SPORTU I NIE TYLKO ............ZERO

    CZYLI NUL........

    • 0 2

  • byłem (2)

    byłem, zobaczyłem, przegraliśmy!!! brawo Podhale, może gdyby nie ten karny.....ale co z tą frekfencją. Pamietam meczę za małolata jak w play off 4 tysie były!!!!! Nawet na głupim meczu z Warszawą...ni ewspominając meczu z Św P. To już nie ten Stoczniowiec co 10-15 lat temu!!! Pozdro i oby było lepiej!!!

    Ps: Pamięta ktoś jak Stoczniowiec co rok dostawał Puchar dla najlepszych kibiców??

    • 2 0

    • (1)

      A ilu ty sie kibicow spodziewales po przegranych 5 meczach z rzedu?

      • 0 1

      • a Ty tylko wtedy chodzisz jak wygrywajał??

        • 1 0

  • 7 porażek z rzędu...i wszystko w temacie...

    • 4 0

  • DLACZEGO 7 PORAZEK ? NIETRUDNO ZGADNĄĆ

    Jeżeli gra się wyczerpujący sezon na trzy piątki ,a młodych utalentowanych zawodników z drugiej drużyny ma się głęboko w d..... .trzymając się kurczowo zajeżdzonych emerytów to wyszło jak zwykle .

    • 7 2

  • Moje skromne zdanie

    Bez, niestety pomysłu na grę, brak koncepcji trenerskiej... Ile może zdziałać paru graczy - Urban, Rzeszut, Furo itp. Bez trenera, taktyki, pomysłu, nic z tego nie będzie... Jestem za dobrą drużyną - gdzie trener ma jaja, prezes ma pomysł... O zawodników się nie martwcie, dadzą wtedy radę !!

    • 12 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Stoczniowiec Gdańsk

 

Jeden z najbardziej rozpoznawalnych w Polsce obiektów sportowych - gdańska Hala Olivia - zaprasza do skorzystania z oferty jaka proponuje nie tylko mieszkańcom Trójmiasta i okolic.
Prezes: Marek Kostecki
Dyrektor sportowy: Maciej Turnowiecki 
Rok założenia: 1970
Adres: Al. Grunwaldzka 470
80-309 Gdańsk

W rozgrywkach Polskiej Hokej Ligi klub reprezentuje założona w 2020 roku spółka akcyjna, której GKS Stoczniowiec jest stuprocentowym udziałowcem. Jej prezesem jest Maciej Turnowiecki.
 

Archiwum drużyny

wyniki w sezonie:
statystyki w sezonie:

Playoff

Ćwierćfinały

GKS Tychy 4
Ciarko STS Sanok 0
GKS Katowice 4
Re-Plast Unia Oświęcim 2
JKH GKS Jastrzębie 4
Tauron Podhale Nowy Targ 0
Energa Toruń 2
Comarch Cracovia 4

Półfinały

GKS Tychy 2
Comarch Cracovia 4
JKH GKS Jastrzębie 4
GKS Katowice 1

Finał

JKH GKS Jastrzębie 4
Comarch Cracovia 1

Trójmiejskie drużyny

Relacje LIVE

Najczęściej czytane