- 1 Lechia nie dostała licencji, ma ją Arka (203 opinie)
- 2 Ile kosztuje gra w piłkarskiej B Klasie? (21 opinii)
- 3 Żużel odwołany 5 minut przed startem (146 opinii)
- 4 Polska zawiodła przy pełnej Ergo Arenie (14 opinii)
- 5 Lechia nie kalkuluje. Chce wygrać z Wisłą (52 opinie)
- 6 Lechia zmienia plany na derby Trójmiasta (118 opinii)
Pogrążyli się wykluczeniami
Łudziliśmy się, że po wczorajszym 2:4, dziś hokeistów Energi Stoczniowiec będzie stać na wyrównanie półfinału play-off. Tymczasem gdańszczanie szanse odebrali sobie sami. Zbyt często faulowali, a "Pasy" bardzo dobrze rozgrywali przewagi. Dlatego Cracovia Comarch wygrała aż 5:0 (1:0, 3:0, 1:0). Dwa kolejne mecze między tymi drużynami odbędą się w sobotę o godzinie 19.15 oraz w niedzielę o 16.15 w "Olivii". Poniżej zapis bezpośredniej relacji, którą przeprowadziliśmy z dzisiejszego pojedynku.
Bramki:
1:0 L.Laszkiewicz - Csorich 2:2 (przewaga)
2:0 Mihálik - Drzewiecki 22:02
3:0 Mihalik - Pasiut 24:52
4:0 Słaboń - L.Laszkiewicz - Csorich 33:17 (przewaga)
5:0 Słaboń - L.Laszkiewicz - Csorich 52:38 (przewaga)
CRACOVIA: Radziszewski; Csorich - Bondarevs; Škorvánek - Dudaš; Dulęba - Noworyta; Wajda - Kłys; L.Laszkiewicz - Słaboń - D.Laszkiewicz; Verčík - Mihálik - Radwański; Piotrowski - Kowalówka - Drzewiecki; Witowski - Pasiut - Rutkowski.
ENERGA STOCZNIOWIEC: Odrobny; Smeja - Leśniak; Wróbel - Benasiewicz; Rompkowski - Bigos; Skutchan - Hurtaj - Vitek; Urbanowicz - Zachariasz - Furo; Ziółkowski - Rzeszutko - Skrzypkowski; Sowiński - Poziomkowski - Strużyk.
Kibice oceniają
Gospodarze cały czas mają przewagę. Gdańszczanie próbują wyprowadzać kontrataki, ale tylko nieliczne kończą się strzałami, jak ten z czwartej minuty Romana Skutchana. W 8. minucie kolejne wykluczenie dla "Stoczni". Tym razem przymusowo odpoczywał Bartosz Leśniak, ale bez przykrych konsekwencji. W przewadze Cracovia ostrzeliwała naszą bramkę, a Przemysław Odrobny bronił szczęśliwie. Ba nadarzyła się nawet okazja do kontrataku, ale precyzji przy uderzeniu zabrakło Peterowi Hurtajowi.
Jako trzeci z przyjezdnych na ławkę kar trafił Smeja. Jednak po przetrwaniu 67 sekund w osłabieniu, siły się wyrównały, gdyż nieprzepisowo faulował Igors Bondarevs. Przydała się chwila wytchnięnia, gdyż bramka Odrobnego bombardowana była niemal non-stop. Dobrych sytuacji do podwyższenia wyniku nie wykorzystali m.in. Marian Csorich i Josef Mihalik.
W 16. minucie "Stocznia" mogła zagrać w podwójnej przewadze (kara również dla Rudolfa Vercika), ale jej nie potrafiła wykorzystać. Tym samym pierwszą tercję zakończyła z jednobramkową stratą.
Chyba gdańszczanie byli jeszcze w szatni, jak dostali drugiego gola na początku trzeciej minuty drugiej tercji. Podobnie jak pierwszy gol dla gospodarzy wczoraj tak i ten został zapoczątkowany od akcji wychowanka... Stoczniowca. Filip Drzewiecki dograł tym razem do Mihalika, który strzelił już trzecią bramkę w tym dwumeczu (we wtorek strzelał na 2:1 i 4:1). Ale na tym nie poprzestał. Niespełna trzy minuty później słowacki snajper po raz kolejny zapalił czerwone światło nad bramką "Stoczni", tym razem jak zespoły grały czterech na czterech.
Może w 28. minucie uda się otrząsnąć biało-niebieskim? Na ławce kar był Daniel Laszkiewicz. Dobre strzały Jarosława Rzeszutki i Vitka, ale gola dla "Stoczni" nadal było, a przewaga liczebna się skończyła. Gdy tylko siły się wyrównały, Leszek Laszkiewicz zatrudnił Odrobnego.
W 33. minucie karę otrzymał Mateusz Rompkowski, co spotkało się z natychmiastowym skarceniem przez Cracovię. Dokładnie 30 sekund później gospodarze po raz drugi tego dnia wykorzystali liczebną przewagę. Wynik podwyższył Damian Słaboń, a asysty zaliczyli ci, którzy mieli udział i przy inauguracyjnym trafieniu.
Odprężone "Pasy" zajęły się faulowanie. Trzy kary nałożone zostały na gospodarzy (Vercik, L.Laszkiewicz, Kłys) w odstępie 2,5 minuty! Strzały obrońców Smeji i Leśniaka, choć mocne, nie znalazły drogi do siatki. Gdańszczanie znów nie wykorzystali gry w podwójnej przewadze, tym razem ten okres trwał przez 66 sekund! W ostatnią minutę drugiej tercji gospodarze weszli w pełnym składzie i tym bardziej nie pozwolili na korektę wyniku.
Może dlatego i ostatnią odsłonę Cracovia rozpoczęła nonszalancko. Już w 38 sekundzie karę dostał D.Laszkiewicz. "Stocznia" tradycyjnie nie potrafi zrobić z tego użytku. Tym razem skończyło się na próbach Bartłomieja Wróbla i Urbanowicza. Na domiar złego w 45. minucie ten drugi sam zasłużył na wykluczenie. Mecz się niepotrzebnie zaostrzył. Maciek nie zdążył wrócić na lód, a już z tafli wyproszono Vercika. Tylko Mihalik nie poluje na rywali, ale na kolejnego gola. Znów sprawił Odrobnemu wiele kłopotów.
Gdy sypały się kary, to nie mogło wśród łamiących przepisy zabraknąć Milana Furo. Słowak został wykluczony w 49. minucie. Zaraz po tym bliski szczęścia był Słaboń. Gdy siły się wyrównały, z dystansu strzelał Rompkowski, ale Radziszewski był na posterunku. Szkoda, że obrońca do tego stopnia się rozochocił, że pół minuty później przekroczył przepisy. Gdy reprezentant Polski był na ławce, Słaboń poprawił na 5:0.
Dla Rompkowskiego to była niewystarczająca nauczka, skoro w 56. minucie złapał następną karę, trzecią już tego dnia! Pod tym względem dorówanali mu tylko Vercik i Urbanowicz, który w ostatnich sekundach sprawdził bynajmniej nie hokejowe umiejętności w starciu ze Stanislavem Skovrankiem.
Oby lepsze wnioski z krakowskich przegranych wyciągnął szkoleniowiec i cała drużyna. W sobotę i w niedzielę w "Olivii" można wszak wyrównać stan play-off, a gra idzie do czterech zwycięstw.
Playoff
Ćwierćfinały
Wojas Podhale | |
TKH Nesta Toruń |
GKS Tychy | |
Akuna Naprzód Janów |
Comarch Cracovia | |
JKH GKS Jastrzębie |
STOCZNIOWIEC | |
Pol-Aqua Zagłębie |
Półfinały
Wojas Podhale | |
GKS Tychy |
Comarch Cracovia | |
STOCZNIOWIEC |
Finał
W drugim meczu w Nowym Targu ponownie wygrało Podhale. Tym razem "Szarotki" pokonały GKS Tychy 3:2 (1:0, 1:0, 1:2). W weekend ta rywalizacja na dwa spotkania przenosi się na Śląsk.
Kluby sportowe
Opinie (111) ponad 10 zablokowanych
-
2009-02-26 12:15
Każdy bilet będzie ważny przez 1 tercje, potem to już 4-0 dla Cracovi :D
- 0 2
-
2009-02-26 12:17
Znowu przyjedzie Craxa z Tychami i dostaniecie oklep na własnej hali :D (2)
- 0 5
-
2009-02-26 14:07
rodzice nie pozwolili nawet filmów obejrzeć, to nie widziałeś kto gdzie dostał...
- 1 0
-
2009-02-26 22:02
szkoda dzieciaku, że nie możesz popierać własnych opinii
bo przy każdej miałbyś już dwu cyfrówkę
a tak na marginesie,
wpadnij na mecz, zobacz co to prawdziwa walka sportowa, nie kupowana, to coś nowego dla ciebie będzie.- 1 0
-
2009-02-26 13:43
Prezes Marek myśli ...
1.Na razie wszystko wg planu :2 mecze w plecy,filary drużyny :
Artur i Wojtek kontuzjowani.W sobotę chyba nie zrobią mi na złość
i w trzeciej tercji odpuszczą Craxie.Wtedy w niedzielę rano
drużyna postanowi że lepiej już nie jechać do Krakowa,zostać w
domu i szykować się na Tychy (to będzie ogłoszone w prasie w
poniedziałek). Ile kasy ocalimy!
2.Po sezonie ogłosi się wyprzedaż zawodników.Kilku załapie do
normalnych klubów ,większość - bezdomnych przygarnie
Towarzystwo Brata Alberta (tam też sponsorem jest miasto),
Wielkiego Ptaka przyjmie ZOO gdzie nadal będzie mógł udawać orła.
Kasę przygarnie PREZES & Co Ltd.
3.Ekspertyza zlecona przez miasto wykaże że remont dachu OLIVII
nie jest opłacalny.halę się zburzy a na jej miejscu prężnie działająca
po sąsiedzku firma "ROZI" wreszcie wybuduje swój różowy
apartamentowiec.
4.PREZES dostanie na otarcie łez od miasta namiot - lodowisko w
Gdańsku na którym będzie mógł robić to co umie najlepiej czyli
ślizgać się bez końca i konsekwencji.Latem będzie tam można
pograć w kulki ,popalić głupa lub polecieć w trabę.
5.W ten sposób Stoczniowiec podzieli los stoczni,poludnie nie będzie
musiało dojeżdzać na północ a kibice będa żyli wspomnieniami lat
minionych.
LICZĘ,ŻE TO SIĘ NIE SPEŁNI,CHOĆ FAKTY POTWIERDZAJA TEN PLAN.
Do zobaczenia w sobotęi niedzielę i do samego końca Stoczni też.Mojego albo jej.- 8 0
-
2009-02-26 14:18
LECHIA I SLASK POMOGA KIBICOM STOCZNIOWCA!
PO MECZU PRZYJAZNI Z TRAUGUTTA JEDZIEMY DO OLIWI WSPOMOC KIBICOW STOCZNI ROZJECHAC PASIASTE DNO!SLASK-WISELKA-LECHIA-STOCZNIA GDANSK!ZAZWSZE RAZEM!GDANSK DZIELNICA WROCLAWIA-WROCLAW DZIELNICA GDANSKA! ZAWSZW RAZEM-TKWM!
- 3 1
-
2009-02-26 17:48
ale tu o hokeju a nie piłce kopanej jest
- 1 0
-
2009-02-26 18:36
TYCHY TO NASZ CEL
wiadomo że ambicje Pana prezesa są takie jakie są a własciwie ich nie posiada bo czlowiek z ambicjami to by sie dawno podal do dymisji taki sam twardy jak prezydent Sopotu TRWAC KUR.A JEGO MAC DO KONCA .NIECH SIE PALI NIECH SIE WALI A PAN PREZES SOBIE CHWALI .
- 2 0
-
2009-02-26 19:13
MŁODYCH DO SKŁADU (1)
Troche nasi zajeżdżeni bo wąska ława a kilku młodzików by się przydało . czemu nie gra np. Kabat który sie dobrze pokazał ,albo Surgot ?
- 4 0
-
2009-02-26 22:11
brak
Widocznie trener ma inna koncepcje,po co ogrywac mlodych skoro ma tylu doswiadczonych znakomitych Zawodników . I szerokie pole manewru, przeciez zawsze Mozę grac obrońca na ataku a posiedziec moze 3 napastnikow ;) to jest myslenie naszego wielkiego trenera!
- 3 0
-
2009-02-26 22:00
STOCZNIA!!!
JESTEŚMY Z WAMI!
- 1 0
-
2009-02-27 10:11
Stocznia
Nie ma co się załamywac. Było wiadomo ,że w Krakowie będzie ciężko. Teraz niech tylko chłopaki zapomną o tych porażkach i niech Zabrocki wyciagnie wnioski. Jeszcze będzie wspaniale zobaczycie. W sobotę 3-1 dla nas w niedziele 2-1. Stoczniowiec Tylko Zwyciestwo!!!.
- 1 1
-
2009-02-27 14:23
STOCZNIA
Grabarz -- ma rację wiadomo nie ma to jak w domu kochamy naszych chłopaków i nie damy kraxie dojść do głosu potwierdzam w sobotę 3-1- w niedzielę 2-1 dla naszego zespołu
BRAWO STOCZNIA (to co sie zdarzyło w Krakowie to historia jesteśmy z wami cała hala pozdrowienia dla pana Zabrockiego
mamy nadzieję że zagra cała Stocznia wszystkie 5-ki.- 0 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.