- 1 Czubak o Arce: Wygrywać i świętować (29 opinii) LIVE!
- 2 Chłań: Lechia w ekstraklasie jeszcze lepsza (44 opinie)
- 3 Wybrzeże liczy na mocny start z Polonią (42 opinie)
- 4 Święto gimnastyki. Ponad 20 krajów (1 opinia)
- 5 Arka: odwołanie od kartki, kontuzjowani walczą (51 opinii)
- 6 Kapić chce i zasłużył, by zostać w Lechii (61 opinii)
Pogrom Society Gimnastica Como
20 marca 2002 (artykuł sprzed 22 lat)
VBW Gdynia
Najnowszy artykuł o klubie VBW Gdynia
Kamila Borkowska odpowiedziała z Meksyku na pytania czytelników Trojmiasto.pl
LOTOS: Grubin 16, Ferdinand 12, Smith 11, Szakirowa 25, M. Dydek 12 - Thorius 2, Pantelejewa 9, Bibrzycka 2, Cupryś 13, K. Dydek 2.
SOCIETA: Zara 8, Andrade 7, Streimikyte 6, Macchi 8, Malvin 20 - Masciardi 7, Cirone 2, Paparazzo 6, Salvestrini.
Sędziowie: Drabikovsky (Ukraina), Varadi (Węgry). Widzów: 1,5 tysiąca.
Tak mocno skoncentrowanych i przejętych grą gdynianek nie widzieliśmy już dawno. Od pierwszej piłki meczu każda akcja zaczepna Lotosu była starannie budowana, rozgrywana wolno i dokładnie, a potem bezlitośnie kończona znakomitymi akcjami Małgorzaty Dydek (12 punktów po dwóch odsłonach) i penetrującej strefę obronną gości Gordanę Grubin (po dwóch kwartach 14 punktów, osiem asyst, siedem zbiórek). Żeby nie było monotonnie, punktowe konto powiększały także Elen Szakirowa (13 pkt. do przerwy) oraz Katie Smith. Włoszki, niezrażone tym faktem, odpowiadały akcjami Amerykanki Chasity Melvin (10 pkt. do przerwy) i biegającej niczym sprinterka Mery Andrade. W szóstej minucie był remis 12:12, jednak sześć kolejnych "oczek" Szakirowej dało nam pewne prowadzenie. Nasze koszykarki równie rewelacyjnie jak w ataku, spisywały się w defensywie. Popis gry obronnej dała Smith, która nie zostawiała Jurgicie Streimikyte, litewskiej gwieździe z Como, pola manewru (tylko cztery punkty do przerwy). Gdy amerykańska gwiazda Lotosu opuściła parkiet, dzieło zniszczenia Streimykyte kontynuowała Joanna Cupryś.
Mistrzynie Polski całkowicie opanowały walkę na deskach (21 - 7 w zbiórkach) obrzydzając do bólu życie Melvin i Laurze Macchi. Druga kwarta rozpoczęła się od punktów zdobytych z rzutów wolnych przez "Ptysia". Trafiały także Smith oraz Marie Ferdinand i w 16 min było 41:30 dla gdynianek. Nie pomagały przerwy ordynowane przez włoskich szkoleniowców. Francesca Zara, Streimikyte, Raffaella Masciardi oraz ich koleżanki miały fatalną skuteczność rzutów z gry (ledwie 28 procent do przerwy przy 71 proc. Lotosu). Jedynie próby zza linii 6,25 m w ich wykonaniu były nieco lepszej jakości (4/6 do przerwy). W 18 min było 52:30 dla Lotosu, a gdy Cupryś efektownie trafiła za trzy punkty, przewaga naszego teamu urosła do 23 "oczek" (55:32).
W kolejnych dwóch kwartach obraz gry nie uległ zmianie. Co prawda Zara dokładniej nagrywała piłkę partnerkom, jednak 22-letnia Ferdinand (6/7 za dwa punkty) ora Grubin (dziewięć asyst) kilkakrotnie popisały się znakomitymi przechwytami. Po ich dokładnych podaniach Szakirowa oraz Dydek (13 zbiórek) były bezlitosne dla włoskiego kosza. W 14 min, po penetracji czarnoskórej Amerykanki, było 66:37 dla gospodyń. Ku uciesze nadkompletu publiczności, gdynianki nie ustawały w gromieniu gości z Como. W 28 min, po kolejnej akcji znakomitej Elen Szakirowej (8/10 za dwa punkty), wygrywaliśmy 77:40, a pierwsze punkty Olgi Pantelejewej dały Lotosowi prowadzenie 79:44.
Od początku ostatniej ćwiartki gdyńscy kibice głośno odliczali różnicę dzielącą ich pupilki od granicy 100 punktów. Mieli do tego pełne prawo, gdyż w 32 min Lotos deklasował "Gimnastyczki" z Como 87:50. Druga piątka Lotosu nie grała gorzej od wyjściowej. Gdy Pantelejewa (rzuty wolne), a potem Agnieszka Bibrzycka dały Lotosowi 40 "oczek" przewagi (98:58), Włoszki niemal uklękły na parkiecie, kryjąc twarze w dłoniach. Setne punkty dla Lotosu zdobyła "Panti".
Kluby sportowe
Opinie (1)
-
2002-03-20 15:01
Oby tak dalej
super !!!super !!!super !!!super !!!super !!!super !!!super !!!super !!!super !!!super !!!super !!!super !!!super !!!super !!!super !!!super !!!super !!!super !!!super !!!super !!!super !!!super !!!
- 1 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.