Gdynia, po pokonaniu Duńczyków i Hiszpanów, zdobyła prawo organizacji 34. młodzieżowych żeglarskich mistrzostw świata Volvo ISAF 2004. 9 lipca na Skwerze Kościuszki regaty zostaną uroczyście zainaugurowane, a następnie do rywalizacji stnie rekordowa liczba państw. W siedmiu konkurencjach rywalizować będą 53 nacje, w tym pełna, dziesięcioosobowa ekipa polska.
Zmagania żeglarzy do lat 18, które odbywają się od 1971 roku, nie bez kozery określane są mianem małych igrzysk olimpijskich. W Gdyni - podobnie jak w sierpniu w Atenach - każdy kraj w jednej klasie będzie mógł wystawić tylko jednego reprezentanta bądź załogę. W tej rangi imprezie pierwsze szlify zdobywali tak wybitni dzisiaj żeglarze jak Russel Coutts, Grant Dalton czy Natasza Strurges.
Przyjmiemy około 300 żeglarzy, dla których te regaty mogą stanowić wstęp do zawodowej kariery. Są najlepsi w swoich krajach, a teraz spróbują wygrać na świecie. Każda z ekip przywiezie ze są 250 mililitrów wody z akwenów, na których na co dzień trenuje. Podczas ceremonii inauguracji regat dojdzie do połącznia tej wody.
Ale dla mieszkańców Gdyni atrakcje przygotowaliśmy nie tylko na gruncie sportowym. Odbędzie się wiele imprez towarzyszących, z koncertem zespołu Sisters na czele zapewnia
Joanna Zielińska, pełnomocnik prezydenta Gdyni ds. sportu.
Największą gwiazdą Polskiej ekipy będzie
Zofia Klepacka. Olimpijka na Ateny ma szansę po raz czwarty z rzędu wygrać mistrzostwa ISAF! Tego w Polsce nikt przed nią nie dokonał. Zresztą w dziewczęcym Mistralu, na którym startuje warszawianka, nasz kraj dzierży prymat od pięciu lat. Wcześniej wygrywały deskarki z Mrągowa -
Mirosława Rymko i Agata Brygoła.
Srebra w Laserze bronić będzie
Norbert Wilandt (Zatoka Puck), a o niespodziankę może postarać się w Mistralu
Kamil Lewandowski (SKŻ Hestia Sopot). Ponadto w programie regat jest rywalizacja w klasie 420 dla dziewcząt i chłopców, na katamaranach Hobie Cat 16 oraz w Laserze Radialu dziewcząt.
Sędzią głównym całych regat będzie
Tomasz Chamera, a na każdym z trzech akwenów rządzić będą także Polacy:
Andrzej Reyman (deski),
Andrzej Wyrzykowski (klasy jednoosobowe),
Jerzy Szumowski (klasy dwuosobowe).
Żeglarstwo to nie piłka nożna. Sędzia niewiele może pomóc. Pozostaje wierzyć, że nasi reprezentaci osiągną wysoką formę. Za czołowe miejsca nie ma nagród finansowych. ISAF przygotowuje tradycyjne medale, a zwycięzcy otrzymują także puchary przechodnie mówi Chamera, który jest trenerem głównym PZŻ.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
