Agnieszka Bibrzycka ponownie była najskuteczniejszą polską koszykarką, ale i drugi mecz w finałach mistrzostw Europy biało-czerwone przegrały. Dzisiaj zespół Arkadiusza Konieckiego uległ Czeszkom 47:64 (15:18, 14:13, 6:16, 12:17) Ostatecznie chyba prysły nadzieje, że naszą drużynę w Bursie wzmocni Małgorzata Dydek. "Ptyś" awansowała bowiem z Connecticut Sun do finału Konferencji Wschodniej ligi WNBA.
POLSKA: Agnieszka Bibrzycka 13, Emilia Lamparska 9, Agnieszka Szott 7, Beata Krupska-Tyszkiewicz 6, Elżbieta Międzik 5, Anna Wielebnowska 4, Elżbieta Trześniewska 2,
Ewelina Kobryn 1, Aleksandra Karpińska, Agata Nowacka, Natalia Mrozińska.
Polkom w pojedynku z faworyzowanym rywalem sił starczyło tylko na połowę gry, którą przegrały tylko 29:31. Na początku spotkania, w dużej mierze dzięki Bibrzyckie prowadziły nawet 10:6. Biało-czerwone pogrążyła je trzecia kwarta, przegrana różnicą 10 punktów.
Trudno wygrać mecz skoro trafia się co piąty rzut z gry, a w dodatku notuje się ponad 20 strat. Czeszki były lepsze także na tablicach (41:33).
W niedzielę Polska zmierzy się z Niemkami. Jeśli chce awansowac do ćwierćfinału tem mecz musi bezwzględnie wygrać. Przypomnijmy bowiem, że na inauguracje nasza drużyna uległa Łotwie 62:75.
Zespołowi Konieckiego, który w kadrze po kontuzji
Pauliny Pawlak pozostawił jedną wolne miejsce, nie wesprze
Małgorzata Dydek. Jej drużyna z WNBA pokonała bowiem po raz drugi Uncasville Detroit Shock (75:67) i qawansowała do finału konferencji. Polka w tym meczu przebywała na parkiecie aż 29 minut. Trafiła dwa (raz za trzy punkty) z ośmiu rzutów z gry oraz wykorzystała jeden z czterech rzutów wolnych. Ponadto zanotowała siedem zbiórek oraz miała trzy bloki i tyle samo strat.
Kolejnym rywalem Sun będzie Indiana Fever, która dwukrotnie wygrała z New York Liberty 63:51 i 58:50. Do pierwszego starcia dojdzie 8 września.
jag. PAP