- 1 Czy Arka się pozbiera i awansuje? (70 opinii)
- 2 Czy Lechia zrobi limit w młodzieżowcach? (34 opinie)
- 3 Arka: Karny ewidentny. Boniek popiera (476 opinii)
- 4 Wyjdą z tunelu na nowe boisko (3 opinie)
- 5 Lechia fetuje wygranie derbów i 1. Ligi (161 opinii)
- 6 Momoa spotkał się z Michalczewskim (66 opinii)
Dziurawa defensywa rugbistów w Brukseli
Reprezentacja Polski nie radzi sobie w meczach wyjazdowych Pucharu Narodów Europy. W listopadzie zainkasowała 48 punktów w Mołdawii, a w sobotę przegrała jeszcze wyżej w Brukseli. Wybrańcy Marka Płonki i Dariusza Komisarczuka, wśród których było aż 18 zawodników trójmiejskich klubów, ulegli Belgii 23:53 (9:27), tracąc aż osiem przyłożeń, w tym dwa już w inauguracyjnych dziewięciu minutach spotkania. Zwycięzcy z kompletem wygranych zameldowali się na 1. miejscu na półmetku rywalizacji w dywizji 1B edycji 2014-16. Biało-czerwoni o utrzymanie 3. lokaty zagrają 9 maja z Ukrainą w Lublinie.
Punkty zdobyli:
Belgia: Charles Reynaert 10, Florian Piron 7, Nicolas Meeus 6, Guillaume Piron 5, Baptiste Lescarboura 5, Bertrand Bilii 5, Max Dubois 5, Quentin Boucar 5, Kevin Williams 5
Polska: Dawid Banaszek 10, Mateusz Bartoszek 5, Patryk Reksulak 5, Dawid Popławski 3
POLSKA: Bachurzewski, Janiec, Bysewski - Ławski, Perzak - Nowicki, Bartoszek, Dąbrowski - Szostek - Banaszek - Rakowski, Szrejber, Gasik, Robert Kwiatkowski - Popławski oraz Rafał Kwiatkowski, Chróściel, Bartkowiak, Płonka, Mirosz, Janeczko, Sirocki, Reksulak
Nie pomogły nadzwyczajne przygotowania i wyjazd w lutym aż do RPA. Reprezentacja Polski oparta o zawodników rodzimej ekstraligi, tylko nieznacznie wspomagana rugbistami z lig zagranicznych, nie jest w stanie nawiązać walki z najlepszymi drużynami dywizji 1B. Pietą achillesową jest zwłaszcza gra na wyjeździe.
PRZYPOMNIJ SOBIE, JAK POLSKA OGRYWAŁA BELGIĘ W GDYNI. RELACJA I ZDJĘCIA
Trójmiejscy selekcjonerzy Marek Płonka i Dariusz Komisarczuk oparli drużynę na zawodnikach Arki i Lechii. Z wyjściowej "15" tylko dwaj w tym sezonie nie zostali zgłoszeni do rozgrywek przez kluby z Gdyni i Gdańska, a po przerwie do gry weszło jeszcze pięciu kolejnych zawodników z naszego regionu. Łącznik ataku "Buldogów" - Dawid Banaszek otrzymał opaskę kapitana.
Niestety, mecz został przegrany, zanim na dobre się rozpoczął. Już w 9. minucie było 12:0 dla Belgii, która zanotowała dwa przyłożenia. Natomiast Polacy nie mogli przedrzeć się na pole punktowe rywali aż do 67. minucie. Po akcji młyna "piątkę" zdobył Mateusz Bartoszek, ale wówczas Polacy przegrywali już 9:41.
Przez ponad godzinę gry biało-czerwoni punktowali jedynie po dwóch karnych Banaszka oraz drop goalu Dawida Popławskiego, który zaskoczył rywali w 15. minucie przy wyniku 0:12.
Obraz gry nie uległ zmianie, mimo że trenerzy wykorzystali komplet ośmiu zmian. Co prawda w 71. minucie po 40-metrowy rajdzie rezerwowego Patryka Reksulaka udało się zmniejszyć straty do 23:41, ale końcówka meczu wyglądała dokładnie tak jak jego początek. W ciągu 9 minut Belgowie zdobyli 12 punktów bez własnych strat.
Gospodarze za zwycięstwo zainkasowali 5 punktów, gdyż nie tylko osiągnęli wymagany poziom czterech przyłożeń, ale tego typu akcji zaliczyli dwa razy więcej. Tym samym z kompletem wygranych zameldowali się na półmetku rywalizacji w dywizji 1B Pucharu Narodów Europy, czyli drugiego poziomu tych rozgrywek.
Polacy do domu wrócili bez żadnej zdobyczy. Trzeciego miejsca na półmetku biało-czerwoni muszą bronić 9 maja w Lublinie, w meczu z Ukrainą. Jednak nawet wygrana może nie dać nam tego celu, gdyż o dwa spotkania mniej ma rozegrana Holandia, która do naszej reprezentacji traci tylko 3 punkty.
kolejno mecze zwycięstwa remisy porażki punkty bilans małych punktów
1. Belgia 5 5 0 0 22 189: 78
2. Mołdawia 5 3 0 2 16 158: 83
3. POLSKA 4 2 0 2 9 86:126
4. Holandia 3 1 0 2 6 47: 42
3. Ukraina 3 1 0 2 5 70: 54
6. Szwecja 4 0 0 4 0 35:202
Mecze do końca pierwszej rundy:
9 maja: Polska - Ukraina
23 maja: Ukraina - Holandia
30 maja: Holandia - Szwecja
Kluby sportowe
Opinie (27)
-
2015-04-19 19:42
Wycieczki egzotyczne można było zastąpić częstszymi wizytami w Gruzji Rumunii. Czego im brakuje?
A co takiego zrobiły drużyny Holandii, Belgii że nam uciekają?
Co my przespaliśmy?- 14 0
-
2015-04-19 19:22
Błędy
Praktycznie każde punkty Belgów po naszych błędach - gubieniu piłki albo podaniach wprost w ich ręce. Przykro było patrzeć gdy nic nie pokazujący gospodarze raz po raz kładli. Niedokładnie, słaba szarża, mało gry nogą - a przecież ręką nie szło zupełnie. Malutkie boisko na którym była szansa zdominować wyraźnie słabszych fizycznie Belgów. Szkoda.
- 15 0
-
2015-04-19 17:05
Trener
Czy trener Płonka ma sobie coś do zarzucenia!!!
Błędy zawodników to w rugby normalne ale plan sposób gry który tak mocno był afiszowany nie był nawet przez chwilę widoczny. Zawodnicy zagrali kilka akcji nie ze względu na system tylko dzięki indywidualnym zagraniom.
To ile znaczy dobry trener możemy zauważyć w siatkówce Trefl Gdańsk, prawidłowo dobrani zawodnicy (wcale nie najlepsi w lidze) w przeciągu roku zdobywają Puchar Polski i walczą o Mistrzostwo... ktoś powie rugby, siatkówka inna bajka. Jest to tylko dowód że trener ma ogromny wpływ. On robi selekcje, ustawia taktykę, motywuje do gry.. Słaba obrona z Belgią, brak koncepcji gry, oddanie inicjatywy. Fatalne zawody.- 18 2
-
2015-04-19 10:27
Płonka miał najlepszych doradców w Europie.
- trener mylna francuzów trenowali mylny na super opornicy
- ten super trener Janeczek był już z Płonką kilka razy
- teraz Bilkkies Groenewald
No i te wyjazdy egzotyczne i niby sparingi z najlepszymi na świecie.
Trzeba być naprawdę matołem żeby tego nie wykorzystać panie trenerze.
Masakra: a równo dwa lata temu byliśmy na 25 miejscu na świecie.
Quo vadis PZR.- 28 2
-
2015-04-19 09:00
Pilotom wycieczek już dziękujemy!
- 23 2
-
2015-04-19 07:00
Widać, że jest brak pomysłu na kadrę.
Inna sprawa, że lepszych zawodników też nie mamy swoich.
- 20 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.