- 1 Lechia: Mocny gong, wielka złość (113 opinii)
- 2 Arka o dwa zwycięstwa od ekstraklasy (13 opinii)
- 3 Było ciężko, ale Arka o punkt do lidera (196 opinii) LIVE!
- 4 Zmora i przebudzenie w Wybrzeżu (92 opinie)
- 5 Wybrzeże pewne utrzymania w Superlidze (18 opinii)
- 6 Niższe ligi. Rekordowy wynik (44 opinie)
Bramki: Jaros (asysta Połącarz) 20. minuta, Stachura (Jaros) 34, Jaros 52 - Rzeszutko (Leśniak) 32, Leśniak (Jankowski) 49.
ENERGA STOCZNIOWIEC: Odrobny - Leśniak, Wróbel, Skutchan, Hurtaj, Rzeszutko : Skrzypowski, Rompkowski, Drzewiecki, Zachariasz, Jurasek : Banasiewicz, Smeja, Jankowski, Hult, Kostecki : Ryabenko, Młynarczyk, Poziomkowski, Słodczyk.
Kary: Unia - 20, Stoczniowiec - 26 (w tym 10 min. dla Hulta za niesportowe zachowanie).
Gdańszczanie utknęli w korku pod Częstochową. Stąd znacznie się spóźnili. Potem nie było czasu na właściwe przygotowanie do gry. A szkoda, bo osłabiona Unia wydawała się być do ogrania. Całe szczęście, że w pierwszej tercji dobrą formą wykazał się Przemysław Odrobny, który bronił m.in. dwukrotnie w sytuacjach sam na sam z Sebastianem Kowalówką i . Gdy wydawało się, że na pierwszą przerwę drużyny zjadą bez goli, na 30 sekund przed końcową syreną do gdańskiej siatki trafił Jaros.
Druga tercja to wymiana ciosów. Na naszą bramkę strzelali Sławomir Wieloch, Kowalówka i Jaros, a tym samym rewanżowali się Roman Skutchan i Jarosław Rzeszutko. Temu ostatniemu udało się wreszcie wyrównać. Niestety, remisem "Stocznia" cieszyła się tylko dwie minuty. Wojciech Stachura zdobył drugiego gola dla gospodarzy po dokładnym dograniu Jarosa.
Ostatnia odsłona to już przewaga Stoczniowca. Miejscowi ograniczali się do kontr. Ale scenariusz był taki jak w drugiej tercji. Do wyrównania doprowadził Bartosz Leśniak, ale trzy minuty później znów gdańszczanie musieli gonić wynik. Jaros urządził sobie bowiem slalom między gdańszczanami, który zakończył celnym strzałem. Potem przyjezdni obronili sie faulem przed atakiem Kowalówki. Sędzia podyktował karnego dla Unii. Odrobny nie dał się pokonać Wojciechowi Wojtarowiczowi. W końcówce trener Zabrocki zamiast bramkarza wprowadził napastnika, ale do wyrównania nie dosżło.
Pierwszym liderem została drużyna GKS Tychy. Po inauguracyjnej serii gier gdańszczanie są na piątym miejscu w tabeli. Okazja na pierwsze zwycięstwo nadarzy się już w niedzielę. O godzinie 17.00 w "Olivii" Stoczniowiec zmierzy się z TKH Thyssen Krupp Energostal Toruń.
Pozostałe wyniki 1. kolejki: TKH ThyssenKrupp Energostal - Zagłębie Sosnowiec 6:1 (1:0, 4:0, 1:1); Wojas Podhale Nowy Targ - KTH Krynica 5:1 (1:0, 3:0, 1:1); GKS Tychy - KH Sanok 8:2 (3:0, 4:0, 1:2); Cracovia Comarch Kraków - MUKS Naprzód Janów 3:5 (1:2, 2:1, 0:2).
Kluby sportowe
Opinie (13) 1 zablokowana
-
2006-09-09 09:42
czy to prawda, że bilety na Stocznię będą po DYCHU?
- 0 0
-
2006-09-09 09:47
PRAWDA
- 0 0
-
2006-09-09 16:29
2:3 z Unią ..... toż to niewstyd....
- 0 0
-
2006-09-09 16:32
2:3 z Unią ..... toż to nie wstyd....
Trzeba z optymizmem patrzec w przyszłość gdańskiego hokeja.
A ile druzyn gra w hokeja w Polsce w tym sezonie ?- 0 0
-
2006-09-09 20:28
10-druzyn
- 0 0
-
2006-09-09 22:38
no to skoro bilety bede po DYCHU to ja biore familie na meczyk - pozdro!
- 0 0
-
2006-09-09 22:56
hokej to dobra dyscypilna do ogladania ja tez biore dwoch synow i na meczyk wbijam teraz mamy energe troche pieniedzy napewno bedzie sympatycznie oby meczyk byl atrakcyjny i nasz stocznia go wygrala!!!
- 0 0
-
2006-09-10 17:38
wiemy ile jest ?b o hokej.net muli
- 0 0
-
2006-09-10 18:16
dzieki
a czas jaki ?
bedzie gdzies kolo konca drugiej tercji ?- 0 0
-
2006-09-10 19:09
jaki wynik na Olivii?
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.