• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Powtórka z medalu?

jag.
2 lutego 2007 (artykuł sprzed 17 lat) 
Na razie tylko raz, w 2003 roku hokeiści Stoczniowca zdobyli ligowy medal, brązowy. W tym roku do play off przystępują z trzeciego miejsca, a zatem liczymy na powtórkę. W piątek o godzinie 18.00 w pierwszym meczu play off gdańszczanie ugoszczą TKH Toruń. Jako, że podopieczni Henryka Zabrockiego byli od rywali lepsi w sezonie zasadniczym, także ewentualnie piąty, decydujący o awansie pojedynek będą mogli rozegrać na własnym lodzie.

W 38 kolejkach, które ustawiały drużyny do play off gdańszczanie zgromadzili od torunian aż 11 punktów więcej. W dodatku wygrali dwa ostatnie mecze z tym rywalem, w Toruniu 4:2 i w Gdańsku aż 10:2. - To już historia. Musimy o tym jak najszybciej zapomnieć. W play off czeka nas nowa, straszliwa walka. Trzeba być przygotowana na to, że wszystkie mecze będą wyrównane - ocenia gdański szkoleniowiec. I trudno mu się dziwić. Na początku sezonu w pomorskich derbach lepiej radzili sobie tounianie. "Stalowe Pierniki" we wrześniu wygrały w Gdańsku po dogrywce 4:3, a następnie ograli "Stocznię" u siebie 3:1. Biało-niebiescy dopadli rywali dopiero na początku listopada, wygrywając z nimi w "Olivii" 4:3, ale potem była jeszcze jedna przegrana w Toruniu 4:6. Zatem bilans rundy zasadniczej jest zrównoważony. Zarówno Gdańsk, jak i Toruń wygrały po trzy gry, i potrafiły zwyciężać tak u siebie, jak i na wyjeździe.

W przededniu play off martwi stan zdrowotny gospodarzy. Wprawdzie wyleczył się Maciej Urbanowicz, ale już tyle szczęścia nie miał Michał Smeja. Obrońca po miesięcznym rozbracie z lodem zgłosił gotowość do gry, ale na treningu został tak nieszczęśliwie uderzony krążkiem, że na krtwani zrobił się obrzęk, który utrudnia mu mówienie. - Sądzę, że mimo wszystko wpiszę go do składu. Znacznie gorzej jest z Łukaszem Zachariaszem. "Maser" zakomunikował mi, że na 90 procent nie będzie go na lodzie w piątek. Uraz zapewne uniemożliwi też grę Sylwestrowi Solińskiego. Jego mogę zastąpić Pawłem Jakubowskim - zdradza trener Zabrocki, który w przeszłości już dwukrotnie doprowadzał "Stocznię" do półfinałów play off. W 1998 roku ograny został w ćwierćfinale Sanok, a w kolejnym sezonie Warszawa.

Dla kibiców miłą niespodziankę zrobił klub. Została utrzymana cena biletów z sezonu zasadniczego. Bilet normalny nadal kosztuje 10 złotych.

HARMONOGRAM PLAY OFF (do trzech wygranych):
02.02 Stoczniowiec - TKH Toruń
04.02 TKH Toruń - Stoczniowiec
16.02 Stoczniowiec - TKH Toruń
ewentualnie:
18.02 TKH Toruń - Stoczniowiec
20.02 Stoczniowiec - TKH Toruń
jag.

Kluby sportowe

Zobacz także

Opinie (24)

  • oj trenerze Zabrocki! :-(

    Mieliśmy kilka przewag 5-3 po faulach na Drzewieckim... dlaczego puszczał pan na lód druga piatke w skladzie rzeszutko jankowski urbanowicz...oni nawet nie potrafili zalozyc zamka grajac z przewaga 2 zawodnikow... zenujace... a trzecia piatka z drzewieckim i słodczykiem nie zostawala wpuszczana na przewagi... A wystawienie Wrobla na karne..pomyłka łagodnie mówiąc... Hulta nie obwiniam bo był chory...ale wlasnie dlatego nie powinien strzelac karnych... kolejny błąd Zabrockiego.... Załowqac pozostaje jedynie, że wygrany mecz ...zostal w zasadzie przegrany przez trenera... Teraz trzeba grac dalej :)

    • 0 0

  • Beznadziejny mecz !!!

    Leśniak bardzo wolny , Odrobnego parady pozostawiają wiele do życzenia

    • 0 0

  • Jestem fanką rozgrywek hokejowych ,niestety nie mogłam być na dziśiejszym meczu o 18 , dlatego czekam nakolejną interesującąrelacje

    • 0 0

  • Przegrany to został nie tylko przez trenera ali kilku zawodników którzy zawodzili w kluczowych momentach - Bolek przewracał się o własne nogi i ten faul gdy graliśmy 5 na 3, Drzewo który ciągle nie może zrozumieć że hokej to gra zespołowa i ta kretyńska kara w 40 minucie no i Urbanowicz bez formy i ten jego bezmyślny faul po którym straciliśmy 2 bramkę. Co do trenera to ostatnio zawodnicy wyglądają jakby byli przetrenowani tak było dzisiaj (zero szybkości i w końcówce sił) tak też było z Cracowią.
    Oby się chłopaki przełamały w niedzielę
    Do buraków z Torunia - jeżeli przyjechaliście do Gdańska bluzgać na naszych zawodników a nie kibicówać swoim to marny wasz los 16.02

    • 0 0

  • RKS !

    Dostaliśmy po to by się otrząsnąć i zdobyć Mistrzostwo !
    Będzie lepiej !

    • 0 0

  • czeski trener uwaza inaczej niz niejaki tom powyzej... :) Czy tom to nie prezes kostecki? ;-)

    pozdrawiam byłych zawodnikow :)

    • 0 0

  • no fakt tylko drzewko cos gral noi skutchan z hurtajem mieli momenty ....

    a kiedy reszta zacznie cos grac i kiedy Zabrocki zacznie panowac nad tym co sie dzieje na lodzie.... postawa rzeszuta i urbana w dzisiejszym meczu słabie jakies male op.? :)

    • 0 0

  • ...

    tak mi przykro z powodu przegranej, tym bardziej, że niewiele brakowało, by ten mecz jednak wygrać..cóż pozostaje przemyśleć dzisiejsze spotkanie, postawę zawodników, i na nowo ruszyć do boju...CHŁOPAKI LICZYMY NA WAS!!!! STAĆ WAS NA ZWYCIĘSTWO!!!

    • 0 0

  • 2,5 tercji nic się nie działo

    Początek meczu obiecujący i każdy ostrzył sobie zęby na więcej goli.
    Obie drużyny moim zdaniem grały słabo przez większość meczu. Wolno, niedokładne podania, zero umiejętności wykorzystania przewagi. Druga bramka dla stoczni bardzo ładna. I byłoby po meczu gdyby nie sędzia który paradoksalnie moim zdaniem pomógł Torunianom. Paradoksalnie bo pomylił się na ich niekorzyść - Odrobny wyrzucił krążek w siatkę za lodowiskiem bezpośrednio a nie po pleksi. I słuszne pretensje TKH skończyły się 10 min. karą po której wkurzeni zagrali dużej lepiej niż wcześniej, efektem czego była bramka na 2:2. W karnych Wacha dużo lepszy od Odrobnego. Niektórzy kibice TKH faktycznie buraczyli - przyznaję to ze wstydem, gdyż sam jestem fanem drużyny z mojego rodzinnego Torunia (teraz mieszkam w Gdańsku) :) Pozdro dla wszystkich z Olivii!!!

    • 0 0

  • dzisiejszy mecz to dno w wykonaniu 100czni.Nie mieli pomysłu na grę (oprócz kilku przebłysków) co było widac po niezliczonej ilości strzałów zza niebieskiej prosto w Wachę.
    Pojedynek bramkarski zdecydowanie dla Wachy.Pokazał kto powinien być numerem 1 kadrze.
    Pretensje można mieć tylko do oszołoma Furo.Ten gość to jakiś psychol.Szkoda że znowu nikt nie oklepał mu mordy.
    Ogólnie rzecz biorąc zasłużone zwycięstwo Torunia.I nie chcę krakać ale wydaje mis się że skończy sie na 3-1 dla Torunia.Czyli miało być pięknie a jest jak zwykle.
    Motto dla Stoczni"sukcesu tajemnica o której wie niewielu,nigdy sie nie poddawaj z uprem idź do celu"

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Relacje LIVE

Najczęściej czytane