Koszykarze Przeciągów Sopot i Moleksa Starogard Gdański są coraz bliżej finału Pucharu Pomorza. Podopieczni Bartłomieja Szulca oraz Rafała Drwięgi jako pierwsi właśnie wywalczyli przepustkę do półfinałów.
W pierwszym ćwierćfinałowym pojedynku naprzeciwko siebie stanęły dwie prezentujące podobny styl gry ekipy - Przeciągi Sopot oraz Piękni Młodzi Wyskakani Gdańsk. Sopocianie, którzy wygrali trudną grupę D, mają za sobą udany sezon w drugiej dywizji Ligi Środowiskowej 2012/2013. Podopieczni
Bartłomieja Szulca świętują powrót do elity. Z kolei waleczność i skuteczność przede wszystkim z dystansu była mocną stroną Pięknych Młodych Wyskakanych Gdańsk. Nowo powstały team
Piora Skorupskiego nieraz wysoko zawieszał poprzeczkę faworyzowanym przeciwnikom, awansując do play-offów z drugiej pozycji w grupie śmierci, grupie B.
Licznie zgromadzeni w hali sportowej Gimnazjum nr 2 w Sopocie kibice byli świadkami niezwykle emocjonującej walki kosz za kosz. Nie brakowało widowiskowych akcji w wykonaniu obu drużyn. Gdańszczanie przez cały czas utrzymywali kontakt z faworytem. Wypracować bezpieczną przewagę po trafieniu za trzy próbował
Piotr Zeszutek (33:29). Jednak Piękni Młodzi Wyskakani z
Maciejem Wolfem i
Rafałem Ronowskim na czele odpowiedzieli kanonadą. W 36 minucie konfrontacji
Mateusz Tuszyński podwyższa prowadzenie gdańszczan na 35:38.
Nadzieję sopocianom przywraca trafieniem zza linii 6,75 m
Michał Drózd. A po jego trzech "trójkach" z rzędu Przeciągi prowadzili już 46:40. Gracze Skorupskiego nie zamierzali składać broni i na 120 sekund przed końcową syreną Wolf minimalizuje straty do trzech "oczek". Widowiskowym wsadem nad głowami obrońców odpowiada
Paweł Budziński (51:45). Po trafieniu z dystansu
Macieja Pobuta (51:48) ponownie gdańszczanie byli bliscy przełamania. Ostatecznie Pięknym Młodym Wyskakanym zabrakło czasu i po bardzo zaciętym spotkaniu Przeciągi awansują do półfinału. Rywalem sopocian będzie zwycięzca ćwierćfinałowej pary Wu Team Gdańsk - Morpho Sopot.
- Wynik przez większość czasu oscylował remisu, gdyż brakowało dwóch wysokich graczy z pierwszej piątki. Borys Gustafsson i Adrian Schliewe zawsze dają punkty, dają zbiórki w ataku - tłumaczy kapitan sopocian
Bartłomiej Szulc.
- Gry zespołowe, to przede wszystkim psychologia. Trzeba pobudzić zawodników, jeśli lekceważą rywali. Tak wyszło, że dzisiaj pełniłem podobną rolę - dodaje lider konfrontacji
Michał Drózd.
- Zbrakło dobrze punktującego Oskara Plenera, który nabawił się kontuzji. Trzy trójki rzucone w końcówce [od aut. Michała Drozda] praktycznie przeważyły o wyniku meczu. Nie udało się tego już odrobić, zabrakło czasu - mówi
Piotr Skorupski, kapitan PMW.
- Niewiele zabrakło, tylko trzy punkty przewagi. Jakbyśmy więcej koncentracji zachowali w końcówce, to byłaby szansa wygrać - podkreśla środkowy gdańszczan
Michał Cichowski.
Przeciągi Sopot - Piękni Młodzi Wyskakani Gdańsk 51:48 (19:12, 4:8, 10:11, 18:17)Przeciągi: Michał Drózd 29(7), Paweł Budziński 11 pkt i 10 zbiórek, Piotr Zeszutek 7(1), Wojciech Grążawski 2, Patryk Owczarek 2, Tomasz Narkiewicz 0, Kamil Smoczyński 0, Bartłomiej Szulc 0, Jakub Zaszewski 0.
PMW: Maciej Wolf 14(1), Rafał Ronowski 11(3) pkt i 3 asysty, Michał Cichowski 10 pkt, 6 zb i 2 bloki, Maciej Pobuta 9(3), Piotr Skorupski 2, Mateusz Tuszyński 2, Mateusz Bąk 0.
Zdecydowanie jednostronny miał przebieg drugi ćwierćfinał. Lider grupy A Molex Starogard Gdański rozgromił wicelidera grupy C - Slamę Jamę Sopot (72:23). W ekipie
Rafała Drwięgi pierwsze skrzypce odegrał
Jarosław Drewa (32 pkt), z kolei dobre zawody w barwach sopocian rozegrał
Paweł Muzykiewicz (10 pkt). Przełomową dla spotkania okazała się druga kwarta, wygrana przez starogardzian (18:0). Tym samym
Bartłomiej Perzanowski i spółka nie powtórzą już wyczynu sprzed dwóch lat, kiedy tryumfowali w Pucharze Pomorza. Z kolei Molex zmierzy się w półfinale ze zwycięzcą pary ćwierćfinałowej Demolka Gdańsk - Poppers Sopot.
- Dobrze graliśmy w obronie, wymuszaliśmy straty przeciwników. Odskoczyliśmy na kilka, potem na kilkanaście punktów i w zasadzie mecz się ustawił - podsumowuje kapitan starogardzian
Rafał Drwięga.
- Rywale ewidentnie byli lepsi. Z roku na rok jest coraz gorzej. Nie ukrywamy, że jesteśmy coraz starsi, a we wszystkich drużynach, które grają na tym szczeblu rozgrywek pojawiają się coraz młodsi zawodnicy. Niestety czasu nie cofniemy. Albo weźmiemy się w garść i będziemy pracować, by zrzucić trochę brzuszek a teraz mamy czas, albo będziemy walczyć w lidze Maxibasketball z podobnymi wiekowo rywalami - mówi 34-letni środkowy sopocian
Tomasz Chwiałkowski.
Molex Starogard Gdański - Slama Jama Sopot 72:23 (16:9, 18:0, 20:3, 18:11) Molex: Jarosław Drewa 32 pkt, 9 zb i 2 bl, Maciej Jatkowski 10 pkt i 3 as, Marek Drewa 9(1) pkt i 3 as, Janusz Konkel 9(1), Krzysztof Drwięga 7(1), Łukasz Zaborowski 3(1), Rafał Drwięga 2, Dawid Żygowski 0.
Slama Jama: Paweł Muzykiewicz 10(2), Bartłomiej Perzanowski 3(1), Paweł Czucha 3, Zygmunt Wielopolski 3, Krzysztof Kałahur 2, Robert Rachwał 2, Tomasz Chwiałkowski 0 pkt i 2 as, Andrzej Maciorowski 0, Mariusz Ochocki 0.
W trzeciej edycji zmagań w szranki o okazały Puchar Marszałka Województwa Pomorskiego
Mieczysława Struka stanęły
24 ekipy z różnych lig oraz zupełnie nowe drużyny, które rywalizują w czterech grupach. Zdobywcę
Pucharu Pomorza poznamy 21 czerwca podczas wielkiego finału w Hali 100-lecia Sopotu.
Organizatorem zawodów jest Platforma Medialna, która od pięciu lat w okresie październik-czerwiec zaprasza wszystkich miłośników koszykówki do startu w
Lidze Środowiskowej. W sezonie 2012/2013 na parkietach pomorskiej ligi koszykówki amatorskiej rywalizowało
55 zespołów. Od początku zmagań honorowy patronat sprawuje Marszałek Województwa Pomorskiego oraz prezydenci Sopotu, Gdyni i Gdańska.
Więcej informacji m.in. pełne statystyki spotkań, rankingi indywidualne i drużynowe oraz fotogalerie przygotowane przez agencję fotograficzną Pmedia można znaleźć na stronie internetowej
ligasrodowiskowa.pl.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
