• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Przedłużony finał

jag,
10 maja 2008 (artykuł sprzed 16 lat) 
Piłkarki ręczne Dableksu AZS AWFiS dzielnie walczą o tytuł mistrzyń Polski. W rywalizacji do trzech zwycięstw w niedzielę w Gdańsku odbędzie się czwarty mecz. Początek gry o godzinie 16.45. Dziś akademiczki pokonały u siebie SPR Safo Lublin 25:23 (14:12) i zmniejszyły straty do 1-2.

Portal trojmiasto.pl zaprasza na bezpośrednią transmisję ze spotkania numer cztery. Kliknij, aby śledzić jej treść.



DABLEX AZS AWFiS: Sadowska, Mikszto - Naumienko 5, Wilamowska 5, Musiał 4, Szwed 2, Wojtas 2, Koniuszaniec 2, Serwa 2, Chudzik 2, Mielczewska 1, Kulwińska.

SPR SAFO: Chemicz, Pierzchała - D. Malczewska 7, Damięcka 5, E. Malczewska 3, Tyda 2, Włodek 1, Rola 1, Sztefan 1, Duran 1, Puchacz 1, Skrzyniarz 1.

Sędziowali: Leszczyński, Piechota (Płock). Widzów: 800.

Gdańszczanki przed tygodniem w Lublinie wysoko przegrały dwa razy. U siebie musiały zwyciężyć, aby pozostać w grze o tytuł. I gospodynie rozpoczęły bardzo dobrze. Wreszcie udało im się zatrzymać rywalki obroną i pograć kontrą. W 13. minucie Dablex prowadził 6:3.

Przyjezdne zerwały się do walki od 5:7. Nie pomogła przerwa, o którą poprosił trener Ciepliński. Trzy kolejne bramki zapisano na lubelskie kontro. W 20. minucie po karnym Doroty Malczewskiej przyjezdne po raz pierwszy tego dnia objęły prowadzenie (8:7).

Nowy impuls miejscowym dała Lucyna Wilamowska, która wyrównała na 9:9. Po chwili poszły kontry Edyty Chudzik i Katarzyna Koniuszaniec. Niewiele brakowało, aby na przerwę Dablex zszedł z trzema trafieniami przewagi. Jednak na celny rzut Karoliny Szwed na 14:11 zdążyła odpowiedzieć Malczewska, ponownie z karnego.

W drugiej połowie akademiczki zaczęły uciekać od 16:14. Kapitalnie broniła Małgorzata Sadowska, a w ciągu pięciu minut jej koleżanki z pola zdobyły pięć bramek (kolejno Olena Naumienko, Anna Musiał, Naumienko, Wilamowska, Szwed) bez własnych strat! W 49. minucie po akcji Wiolety Serwy było 23:17, a trzy minuty później Chudzik poprawiła na 24:17!

Lublinianki poderwała jeszcze Ewa Damięcka, ale wystarczyło to jedynie, aby wynik spadł do 25:23. W końcówce było dużo nerwów. Kartka dla trenera gości, Jana Packi, który narzekał na stronnicze jego zdaniem sędziowanie, wykluczenie Koniuszaniec oraz zmarnowany karny przez Chudzik, ale sukces miejscowych był niezagrożony.
jag,

Opinie (47) 1 zablokowana

  • Żenujące??????

    Dlatego, że wygrały?

    • 0 0

  • zachowanie zawodniczek z lublina zenujace;/;/;/

    • 0 0

  • HAHA!
    W końcu wielgachny kloc spadł na kwadratowy łeb cieplińskiego!
    Brawo SPR

    • 0 0

  • 9 min: 6:7 Damięcka

    • 0 0

  • Zgoda - to jest sport - trzeba to jeszcze wytłumaczyć niektórym działaczom i sędziom

    • 0 0

  • nie kumam klimatu
    kto powienien wygrac? przeciez to sport

    • 0 0

  • Dzięki

    jw

    • 0 0

  • tak, na hali awfis ul. Kazimierza Górskiego 1 (dawna wiejska)

    • 0 0

  • Czy na AWFie?

    jw?

    • 0 0

  • W jakiej hali?

    Pytanie kluczowe mam. Nie jestem kbicem ale mam ogromną ochotę pójść na mecz. Łączą mnie sentymenty z Gdańskiem i Lublinem :) Ale nigdzie na stronach www nie jest napisane w jakiej hali mecz się odbędzie w Gdańsku... Proszę o szybką odpowiedź. Dzięki

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Relacje LIVE

Najczęściej czytane