- 1 Lechia po awans, ale bez kibiców (72 opinie) LIVE!
- 2 Arka odpowiada na kontuzje. "To nie kryzys" (70 opinii)
- 3 Czy Wybrzeże ma kasę dla juniorów? (163 opinie) LIVE!
- 4 Dramatyczna sytuacja w juniorskiej piłce (26 opinii)
- 5 Sinusoidalna Arka kończy koszykarski sezon (7 opinii)
- 6 Jak bardzo Arka skomplikowała sobie życie? (109 opinii)
Przegrana na szczycie
VBW Arka Gdynia
WISŁA: Holdsclaw 22, De Forge 12, Vilipic 10, Skerovic 8, Wielebnowska 5 oraz Canty 8, Krawiec 2, Trafimava 2 Trześniewska 0.
LOTOS: White 25, Pawlak 12, Lennox 5, Leciejewska 4, Kobryn 2 oraz Breitreiner 7, Troina 5, Riley 4.
Trener Skrzecz do wyprawy pod Wawel jeszcze nie przegrał z Lotosem. Przed meczem miał po raz pierwszy dylemat, którą z czterech Amerykanek odesłać na trybuny. Wybrał te najlepiej sobie znane. Poza parkietem pozostała, Nykesha Sales, która dopiero w środę dotarła do Gdyni.
Początek gry był znakomity. Gdynianki objęły prowadzenie 8:0, a rywalki przez blisko cztery minuty nie potrafiły posłać piłki do kosza! Przewaga Lotosu utrzymywała się do 16. minuty. Wisła po raz pierwszy tego dnia objęła prowadzenie po "trójce" Jeleny Skerovic na 32:30. Lepiej też mistrzynie Polski zagrały tuż przed przerwą i mogły odpoczywać z czteropunktową zaliczką (36:32).
W drugiej połowie powtórzył się scenariusz... z pierwszej. Gdynianki po ośmiu punktach z rzędu zmieniły wynik na 40:36, a Elmedin Omanic prosił o "czas" dokładnie w trzeciej minucie i 35 sekundzie gry, czyli tak samo jak w inauguracyjnej kwarcie. Tym razem jego podopieczne potrzebowały mniej czasu, aby odrobić straty. W trzeciej kwarcie nic nie zmieniło (pozostały cztery punkty na naszą korzyść 55:51), ale już po minucie ostatniej części gry Wisła prowadziła 56:55. Gdynianki miały coraz większe problemy ze sforsowaniem miejscowej defensywy. Dość powiedzieć, że przez 10 minut zdobyły tylko 9 punktów. Rywalki tymczasem dwa razy więcej! Losy spotkania próbowała jeszcze odmienić LaTanya White, która sprowadziła straty z 59:66 na 62:67, ale liczenie na pudła Anny De Forge okazało się chybionym pomysłem. Na 18 sekund przed końcem meczu Amerynka pewnie wykorzystała dwa rzuty wolne.
Na rewanż z Wisłą w lidze zapewne przyjdzie Lotosowi poczekać aż do... finału. Wcześniej, bo już za tydzień drużyny te mogą zagrać w Pucharze Polski. Natomiast 17 marca rozpoczną się play off. W ćwierćfinale rywalem gdynianek będzie Kolegium Karkonoskie Jelenia Góra. Dalej awansuje ta drużyna, która wygra trzy razy. Dwa pierwsze i ewentualnie piąte spotkanie odbędą się w Gdyni.
Ćwierćfinały: (terminy 17, 18, 24, ew. 25 i 28 marca):
Wisła Can Pack Kraków (1) - Polfa Pabianice (8)
Lotos Gdynia (2) - Kolegium Karkonoskie Jelenia Góra (7)
CCC Polkowice (3) - ŁKS Siemens Łódź (6)
AZS PWSZ Sowood Gorzów Wielkopolski (4) - INEA AZS Poznań (5)
Końcowa tabela sezonu zasadniczego
1. Wisła Can-Pack Kraków 22 1910:1401 43
2. Lotos Gdynia 22 1733:1373 42
3. CCC Polkowice 22 1639:1554 35
4. AZS PWSZ Sowood Gorzów 22 1614:1508 34
5. INEA AZS Poznań 22 1507:1450 34
6. ŁKS Siemens AGD Łódź 22 1418:1438 33
7. KK AZS Jelenia Góra 22 1401:1438 33
8. Polfa Pabianice 22 1457:1431 31
-------------------------------------------
9. Cukierki Odra Brzeg 22 1506:1600 31
10. Duda PWSZ Leszno 22 1344:1548 29
11. Nova Trading Toruń 22 1420:1600 29
12. Arcus SMS Łomianki 22 1176:1784 22
Kluby sportowe
Opinie (6)
-
2007-03-05 10:29
walczymy dalej!
zespół potrzebuje czasu na zgranie, ale 6 pkt. obu środkowych to zdecydowanie za mało.
- 0 0
-
2007-03-05 12:40
Mam nadzieję, że się zgrają zanim sezon się skończy. Jeszcze przed sezonem wielkie halo, że zespół gwiazd itp, a nic nie idzie.
- 0 0
-
2007-03-05 13:37
będzie dobrze
Fakt, zabraklo punktów Kobryń i Riley. Lennox też nie najlepiej. Ciekawe - jesli zagra w najblizszym meczu Sales, to za kogo? Riley chyba jest pewniakiem, White po tym meczu tez, więc ... Lennox? Jak sie dziewczyny zgrają, będzie naprawdę dobrze.
- 0 0
-
2007-03-05 17:42
JESTESCIE NASZA DROZYNA Z NASZEJ GDYNI
I MISTRZ POLOSKI BEDZIE NASZ GDYNSKI.BRAWO DZIEWCZYNY
- 0 0
-
2007-03-05 18:42
Szkoda koszykarek
- 0 0
-
2007-03-07 18:30
LOTOS GDYNIA
Po meczu w Krakowie jestem dobrej myśli.Powtórze to co już ktoś
powiedział;IDZIE KU DOBREMU. Zgramy się i wygramy.- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.