Po raz pierwszy w historii rozgrywek o mistrzostwo Europy w rugby siódemek reprezentacja Polski wygrała eliminacje grupowe. W sobotę w sopockim turniej Hodura Sopot Sevens biało-czerwoni kolejno pokonali: Szwajcarię, Szwecję, Rosję i Monaco. W niedzielę, w półfinale podopieczni
Krzysztofa Folca zmierzą się z Gruzją. Początek gry na stadionie
Ogniwa przy ul. Jana z Kolna o godzinie 11.40.
POLSKA: Łukasz Nowosz, Michał Pazio, Mariusz Michalak, Piotr Piszczek, Adam Pałyska, Piotr Korek, Mariusz Motyl, Jarosław Zagozda, Dawid Banaszek, Marek Płonka.
POLSKA B: Jakub Lisewski, Kamil Dąbrowski, Wojciech Kosendiak, Krzysztof Płusa, Marcin Pietrzyk, Bartosz Herlender, Bartosz Socha, Leszek Komoń, Marcin Grzesiak.
Już w pierwszym meczu doszło do sensacji. Wicemistrzowie kontynentu - Rosjanie przegrali z teoretycznie najsłabszą drużyną grupy A - Szwecją 7:12 (7:5). Faworytom na pocieszenie pozostało tylko to, że to ich zawodnik,
Igor Epifanow zdobył inauguracyjne punkty zawodów. Biało-czerwoni wystartowali zgodnie z planem. Pierwsza ekipa (trener
Krzysztof Folc wysoko wygrała, a druga, złożona z zawodników ligi siódemek (
Krzysztof Ciesielski)... wyraźnie przegrała z Francją, która broni ubiegłorocznego triumfu.
W eliminacjach każdy grał z każdym w swojej grupie. Po dwie najlepsze drużyny kwalifikują się do niedzielnych półfinałów (początek od 11.40), po dwie kolejne zagrają o miejsca 5-8 (od 11.00). Mecze, które ustalą końcową klasyfikację będą grane od 13.30 do 15.50. Polska wyszła z pierwszego miejsca w grupie A. Najbardziej wartościowym sukcesem był triumf nad Rosją. -
Jak mi powiedziano po raz pierwszy w 50-letniej historii tej dyscypliny w naszym kraju wygraliśmy z Rosjanami. Wcześniej wychodząc do gry z takim rywalem już w kieszeni mieliśmy dziesięć punktów do tyłu. Dzisiaj moi zawodnicy wytrzymali mecz pod względem psychicznym. Potwierdziliśmy to co mówiłem przed turniejem. Nas w Sopocie czwarte, czy piąte miejsce nie interesuje. Gramy o zwycięstwo! Oczywiście mam pokorę wobec rywali z tamtej grupy, ale wiara w powodzenie często jest ważniejsza niż umiejętności i możliwości. Gdybyśmy awansowali do finału, to bez względu na wynik w drugim turnieju eliminacyjnym, na 90 procent moglibyśmy być pewni awansu do finałów mistrzostw Europy - podkreśla selekcjoner biało-czerwonych, Krzysztof Folc.
Grupa A:Polska - Szwajcaria 40:0 (26:0)Punkty: Pałyska 15, Motyl 10, Nowosz 5, Michalak 5, Płonka 5.
Pierwsze przyłożenie dla biało-czerwonych zdobył po akcji lewym skrzydłem Michalak. Potem nasi jeszcze pięć razy kładli piłkę na polu punktowym rywali. Pałyska wykorzystał pięć z sześciu podwyższeń.
Polska - Szwecja 26:7 (7:7)Motyl 10, Pałyska 6, Korek 5, Banaszek 5.
Zaczęło się źle, bo od siedmiu punktów rywali w drugiej minucie. Co prawda wkrótce potem na pole punktowe Szwedów wbiegł Motyl, ale sędzia odgwizdał podanie do przodu. W 5. minucie było już wszystko w porządku. Polacy zanotowali przewchwyt na połowie przeciwnika, wyszli z kontrą dwa na jeden, którą na przyłożenie zamienił Motyl, a przy podwyższeniu nie pomylił się Pałyska. W drugiej połowie na boisku już niepodzielnie panowali biało-czerwoni. Przewagę zwieńczyli trzema przyłożeniami.
Polska - Rosja 24:14 (12:7)!Motyl 10, Płonka 5, Michalak 5, Pałyska 4.
W 3. minucie Motyl zdobył prowadzenie dla gospodarzy po rajdzie z własnej połowy prawym skrzydłem, a Pałyska, mimo trudnej pozycji, dorzucił dwa punkt po dropie. W 5. minucie było już 12:0 po przyłożeniu Michalak. Polacy bardzo dobrze zamykali rywali, gdy ci próbowali wyprowadził piłkę z własnego przedpola ręką. Nagrodą za agresywną obronę były przechwyty. Tak rozpoczęły się akcje Michalaka oraz Płonki na 17:7. Wygraną zapewnił nam Motyl, który utrzymał normę - dwóch "piątek" na spotkanie. Rosjanie, którzy zapewne tą przegraną pogrzebali swoje szanse na awans do półfinałów, punktowali jedynie w końcówce każdej z połów.
Polska - Monaco 29:0 (14:0)Motyl 10, Michalak 5, Płonka 5, Korek 5, Pałyska 4.
Wynik po solowej akcji otworzył Michalak. Tuż przed przerwą i zaraz po zmianie stron na pole punktowe rywali wbiegł Motyl. Wynik mógłby być wyższy, ale kopiący na ogół z trudnych pozycji Pałyska, wykorzystał dwa z pięciu podwyższeń.
Pozostałe wyniki: Szwecja - Rosja 12:7 (5:7), Rosja - Monaco 22:7 (15:0), Monaco - Szwajcaria 40:0 (28:0), Szwecja - Szwajcaria 42:5 (7:5), Rosja - Szwajcaria (niedziela, godzina 9.30), Monaco - Szwecja (10.10).
Grupa B:Polska B - Francja 0:38 (0:26), Polska B - Gruzja 0:40 (0:19), Polska B - Łotwa 0:33 (0:14), Polska B - Izarel (10.30)
Pozostałe wyniki: Gruzja - Łotwa 33:0 (14:0), Francja - Izrael 34:7 (17:7), Łotwa - Izrael 22:10 (12:5), Francja - Gruzja (21:0), Gruzja - Izrael 57:0 (31:0), Francja - Łotwa (9.50).
jag.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
