- 1 W Arce na derby po półmaratonie? (27 opinii)
- 2 Lechia nie bierze remisu w derbach (59 opinii)
- 3 Z jakimi piłkarzami Lechia na ekstraklasę? (69 opinii)
- 4 Eliminacje IMP - VI Memoriał Henryka Żyto (10 opinii)
- 5 W tej lidze będzie walka do ostatniej kolejki (3 opinie)
- 6 Przyszły mistrz KSW trenuje w Gdyni? (44 opinie)
Polska najbliżej pokonania Niemców w Gdańsku
Po raz 18. piłkarska reprezentacja Polski zagra z Niemcami. Dotychczas ani razu biało-czerwonym nie udało się wygrać. Najbliżej powodzenia nasza drużyna była we wrześniu 2011 roku. Na PGE Arenie do sukcesu zabrakło kilkunastu sekund. Skończyło się remisem 2:2. We wtorek o godzinie 20:45 te nacje staną naprzeciw siebie w Hamburgu. Będzie to pierwsze starcie od wspomnianej potyczki w Gdańsku.
Najbliżej historycznego zwycięstwa biało-czerwoni byli niespełna trzy lata temu na PGE Arenie. Co prawda później reprezentacja na gdańskim 40-tysięczniku mierzyła się jeszcze z Urugwajem, a z Danią nawet wygrała (3:2), ale to mecz z Niemcami nie tylko z racji tego, że był pierwszym międzypaństwowym na arenie wybudowanym na Euro 2012, pozostaje najbardziej pamiętnym w wykonaniu naszej reprezentacji na Letnicy.
TAK RELACJONOWALIŚMY MECZ POLSKA - NIEMCY 6 WRZEŚNIA 2011 ROKU. ZOBACZ ZDJĘCIA
W inauguracyjnym kwadransie nic nie wskazywało na to, że Polacy mogą grać tego dnia o zwycięstwo. Bezbramkowy wynik utrzymał się dzięki kapitalnym interwencjom Wojciecha Szczęsnego. Jeszcze tuż przed przerwą polski bramkarz w sobie tylko wiadomy sposób zatrzymał strzał Lukasa Podolskiego i Miroslava Klose.
Do przerwy utrzymał się bezbramkowy remis, choć i biało-czerwoni mieli szanse na gola. A właściwie miał je Sławomir Peszko, który mógł, a nawet powinien ustrzelić hat-tricka. Po meczu w internecie krążyło wiele żartów na temat Peszki i jego "setek".
38 tysięcy kibiców zgromadzonych na PGE Arenie wielką radość miało w 55. minucie. Polska objęła prowadzenie po golu Roberta Lewandowskiego. Tak w live opisywaliśmy tę akcję:
"Niespodziewanie na pozycji środkowego napastnika pojawił się Dudka, który dostał piłkę od Błaszczykowskiego, pomocnik próbował mijać bramkarza, ale stracił równowagę, gdy oczekiwaliśmy na reakcje sędziego i ewentualnie karnego, Lewandowski wślizgiem dosięgnął piłki i wpakował ją do siatki!"
Niemcy wyrównali 12 minut później po karnym, który został podyktowany za faul Arkadiusza Głowackiego. W 80. minucie mecz dla polskiego stopera się skończył, gdyż po drugiej żółtej kartce musiał opuścić boisko.
Mimo gry w "10" Polska zaatakowała i w 90. minucie odzyskała prowadzenie. Na 2:1 z karnego strzelił Jakub Błaszczykowski. Jedenastkę wywalczył Paweł Brożek, który wszedł do gry w 79. minucie.
Niestety, historycznego zwycięstwa nie było. W trzeciej minucie doliczonego czasu gry Niemcy zdobyli gola na 2:2. Tak opisywaliśmy tego gola.
"Zdobywcą bramki Cacau, który znalazł się bez opieki w polu bramkowym i otrzymał podanie z prawej strony od Muellera. Temu drugiemu zadanie ułatwił Wawrzyniak, który zamiast przeszkadzać Niemcowi... przewrócił się."
MECZE POLSKA - NIEMCY:
06.09.2011 Gdańsk mecz towarzyski 2:2
08.06.2008 Klagenfurt Euro 2008 0:2
14.06.2006 Dortmund Mundial 2006 0:1
04.09.1996 Zabrze mecz towarzyski 0:2
02.09.1981 Chorzów mecz towarzyski 0:2
13.05.1980 Frankfurt mecz towarzyski 1:3
01.06.1978 Buenos Aires Mundial 1978 0:0
03.07.1974 Frankfurt Mundial 1974 0:1
17.11.1971 Hamburg el. Euro 1972 0:0
10.10.1971 Warszawa el. Euro 1972 1:3
08.10.1961 Warszawa mecz towarzyski 0:2
20.05.1959 Hamburg mecz towarzyski 1:1
18.09.1938 Chemnitz mecz towarzyski 1:4
13.09.1936 Warszawa mecz towarzyski 1:1
15.09.1935 Wrocław mecz towarzyski 0:1
09.09.1934 Warszawa mecz towarzyski 2:5
03.12.1933 Berlin mecz towarzyski 0:1
Tym samym Gdańsk przeszedł do historii nie jako miejsce wielkiego sukcesu nad Niemcami, ale jako mecz niewykorzystanej szansy.
- Nie graliśmy porywająco, ale mogliśmy wygrać. Przez cały mecz mieliśmy dużo szczęścia, ale zabrakło go akurat w ostatniej akcji. Gdy wydawało się, że mamy wszystko pod kontrolą, straciliśmy bramkę na 15 sekund przed końcem. Pewnie znów będzie się mówić, że nie gramy do końca. To nasza bolączka - ocenił Marcin Wasilewski.
POMECZOWE KOMENTARZE PO POLSKA - NIEMCY W GDAŃSKU
Natomiast ówczesny selekcjoner narzekał na arbitra, że... za długo pozwolił Niemcom grać.
- Gdy robiłem ostatnią zmianę powiedział, że zostało 16 sekund. Potem okazało się, że graliśmy jeszcze 1,5 minuty - tak o rozmowie z sędzią opowiadał Franciszek Smuda.
Szczęsny - Wasilewski, Głowacki, Perquis (72 Glik), Wawrzyniak - Dudka, Murawski - Błaszczykowski (90+3 Pawłowski), Peszko (64 Matuszczyk), Mierzejewski (83 Rybus) - Lewandowski (79 Brożek)
Z piłkarzy, którzy grali na PGE Arenie przed trzema laty, we wtorek w Hamburgu może zagrać tylko trójka: Wawrzyniak, Peszko i Maciej Rybus.
Zanosi się na to, że podobnie jak w Gdańsku, także i we wtorkowym spotkaniu na środku obrony mieć będziemy debiut... "farbowanego lisa". Tak o piłkarzach, którzy nie urodzili się w Polsce, a grali w naszej reprezentacji, zwykł mawiać trener Smuda. On w 2011 roku przeciwko Niemcom wystawił do pierwszego meczu w biało-czerwonych barwach wychowanek we Francji, Damiena Perquisa.
We wtorek Adama Nawałka zapewne da szansę Brazylijczykowi, Thiago Cionkowi. Stoper grał niegdyś w Jagiellonii Białystok, a obecnie występuje w drugoligowej, włoskiej Modenie.
Obie drużyny nie zagrają w najsilniejszych składach, gdyż mecz odbywa się poza oficjalnym terminem FIFA, a zatem klubu nie miały obowiązku zwalniania reprezentantów. Kilka, m.in. z najlepszymi w Niemczech - Bayernem Monachium i Borussią Dortmund odmówiło.
Natomiast w Gdańsku piłkarską reprezentację Polski będzie można zobaczyć 6 czerwca o godzinie 17:45. Wówczas biało-czerwoni towarzysko zagrają na PGE Arenie z Litwą.
BILETY OD 35 DO 55 ZŁOTYCH
kolejno data, miejsce, przeciwnik i wynik
12.04.1987, stadion przy ul. Traugutta, Cypr 0:0
06.09.2011, PGE Arena, Niemcy 2:2
15.11.2012, PGE Arena, Urugwaj 1:3
14.08.2013, PGE Arena, Dania 3:2
Miejsca
Opinie (33) 4 zablokowane
-
2014-05-13 09:15
co wy pie......cie!!! to nie MY zremisowaliśmy z Niemcami, to ONI cudem zremisowali NAMI!!! (2)
- 11 3
-
2014-05-13 09:40
placz dalej synku, uwielbiam takie kompleksy (1)
- 4 2
-
2014-05-13 20:29
ty Dante to masz dopiero problemy, zerwałeś się z volkslisty?
- 0 0
-
2014-05-13 19:16
czekamy na skok Fortuny, wspomnienia o Wembley
typowo po polsku, tylko wspomnienia i co by bylo gdyby
polaki brac sie do roboty a ni tylko zyc wspomnieniami.- 0 0
-
2014-05-13 11:51
chwm (4)
lechia najblizej pokonania arki byla kibicowsko jak wystartowali ze sprzetem 50 na 1 hehe takie to kocury sa ale na gole lapki bez wiekszych szans w trojmiescie sportowo tylko arka dobrze o tym wiecie i juz powoli macie s****e pozdro 600 na rejonie luje
- 3 4
-
2014-05-13 16:45
JAK (1)
Tam było w pociągu na Żabiance co ???
górki też już nie pamiętasz ???
masz dobrą pamięć ale krótką ......- 1 1
-
2014-05-13 16:56
a jak bylo na obwodnicy? hahah
- 0 1
-
2014-05-13 13:37
powiem tyle ... jak przychodzi pora do ustawki to nagle wszyscy macie wyłaczone telefony .... (1)
Wolicie się ustawiać z taką słabiutką Spartą Praga w asyście Widzewa niż spróbować sił na krajowym podwórku. Ot takie z was kozaki.
Gdzie jest ta Arka z TVN-u ???- 3 1
-
2014-05-13 16:33
za to chwm to takie kozaki ze wszyscy ich sie boja hahah
- 1 2
-
2014-05-13 08:38
łał, to ci dopiero! w Gdańsku było najbliżej! a myslałem że w Argentynie, w 1978r. (6)
- 6 11
-
2014-05-13 09:03
do tego wyzej a w tej argentynie ile goli strzelili Niemcom ? (5)
trodno wygrac jak sie ma 0
- 7 3
-
2014-05-13 09:26
(4)
a oglądałeś ten mecz że dyskutujesz na temat ilości goli?
- 3 6
-
2014-05-13 09:31
po co ogladac licza sie fakty (3)
nie mozna wygrac nie prowadzac ani sekundy
a w gdansku prowadzi do 93 minuty
widzisz roznice? czy nadal trudno pojac logiki?- 8 2
-
2014-05-13 14:23
(1)
może i prowadzili, ale z niemieckim rezerwowym składem. Praktycznie żadnego gracza z czołówki, nie mówiąc o napastnikach.
- 2 1
-
2014-05-13 15:05
Podolski Klose... rezerwowi i brak napastnikow?
gratuluje znajomosci tematu
- 0 2
-
2014-05-13 09:41
weź wytłumacz to bo nie pojmuje
- 3 2
-
2014-05-13 13:53
chwm
co Ty tu pitolisz cioto nikt sie nie boi i niedlugo przyjdzie ten czas
- 3 2
-
2014-05-13 10:36
wtedy wygra jak przestaniemy doplacac do tego dziurawego stadionu!Czyli nigdy!! (1)
Jeśli w końcu uda się nam pozbyć tego pomnika niegospodarności i politycznych układzików to wtedy może będziemy mieli szanse wygrać z Niemcami.
- 4 5
-
2014-05-13 12:27
co ty PisESZ
- 2 3
-
2014-05-13 09:08
wawrzyniakowi dziękujemy (2)
Gdyby nie drewniak ostatni mecz w Gdańsku przeszedłby do historii. Jak można ponownie powołać wawrzyniaka przez którego zremisowaliśmy wygrany mecz ?
- 21 2
-
2014-05-13 12:15
Legia...
To wsyztsko wyjaśnia...
- 0 0
-
2014-05-13 11:03
Grajcie na Wawrzyniaka on jest cienki!
- 1 0
-
2014-05-13 11:48
Z Nawałką będzie tylko gorzej......i my kibice nic na to nie poradzimy, taki nam los zgotował prezes Boniek.
- 2 1
-
2014-05-13 11:14
i bedziemy mieli następną NAWAŁKĘ reprezentacji
- 4 0
-
2014-05-13 09:57
Trzeci garnitur Niemiec rozjedzie Polskę....
I te słynne- graj na Wawrzyniaka.....
- 13 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.