Do wyjazdowego meczu w Myszkowie piłkarze Arki przygotowują się w Spale. Połączyliśmy się z kierownikiem gdyńskiej drużyny, Wiesławem Kędzią.
- Już nie mieszkamy w Ośrodku Przygotowań Olimpijskich. Po meczu z Ceramiką musieliśmy zmienić hotel, ponieważ Spała jest bardzo popularna i zajmowane przez nas miejsca zostały zarezerwowane na ten termin dużo wcześniej. Ale przeprowadzka nie była kłopotliwa. Jesteśmy pięćset metrów od OPO, w hotelu Funduszu Wczasów Pracowniczych. Dookoła las. Cisza. Warunki pierwsza klasa. Uciążliwe podróże - z Opoczna do Gdyni i z Gdyni do Myszkowa - w tak ważnym dla klubu momencie były nie do przyjęcia. Stąd pomysł na minizgrupowanie. Wczoraj chłopacy relaksowali się na świetnej pływalni. Zaraz jedziemy do Opoczna na trening. Ceramika ma cztery płyty trawiaste. Chociaż już nic złego nie powiem na boiska GOSiR. Od dwóch tygodni trenujemy na nowej murawie. Co zresztą od razu widać po wynikach zespołu. (śmiech).
- Trudno zaprzeczyć. Seria trzech zwycięstw jest tyleż radosna, ile zdumiewająca.
- Marek Kusto zawsze nastawia drużynę na wygraną. Być może zabrzmi to śmiesznie w kontekście szesnastu remisów, ale właśnie tak jest. Motywacja jest mocną stroną naszego szkoleniowca. Dlatego nie będę mówić, że w Myszkowie wystarczy remis, który prawdopodobnie zagwarantuje nam utrzymanie.
Arka zagra o trzy punkty.
- Ostatnio macie szczęście do arbitrów. W Kietrzu zwycięski gol w końcówce ze spalonego. W Opocznie rozsrzygające trafienie, którego nikt nie widział.
- Czy siedząc w Gdyni na miejscach dziennikarskich będzie pan pewny, iż futbolówka - odbita od słupka i zmierzająca do drugiego - przekroczyła linię bramkową? Kto to może powiedzieć?
- To a propos powszechnego narzekania na pracę arbitrów...
- Ode mnie nikt nie słyszał złego słowa pod adresem sędziego. W tym sezonie Arka nie ma prawa narzekać. No, może marcowy mecz w Łodzi i gol z rzutu karnego wywołały w nas mieszane uczucia. Tylko tam wiosną przegraliśmy.
- Z sędziami trzeba umieć postępować.
- To, oczywiste.
- Ponoć w sobotę mocno wkurzył się Piotr Wojdyga, trener Ceramiki.
- Wielkie mi halo... Mówił tylko o tym, jak słabo grał jego zespół. Podejrzewał zawodników, że puścili mecz. A jak Ceramika grała u nas? Odpowiem za pana: fatalnie! Jeśli miałbym się cofnąć do zimy, to powiem, że typowałem Ceramikę do spadku... Taki wielki trener, a sam osłabił drużynę. Grający po kontuzji Polakowski modlił się o koniec pierwszej połowy. Tak naprawdę, to gospodarze przez 39 minut grali w dziesiątkę. O tym Wojdyga nie powiedział. Nie zechciał przeanalizować naszych wyników. Nie raczył zauważyć, że Arka nie przegrywa. Już wcześniej, nawet jesienią, byliśmy o krok od wyjazdowych sukcesów. Przypomnę Radzionków. A wiosną Białystok i Sosnowiec. Szkoda, że tak mało kibiców z Gdyni widziało, jakiego gola strzelił Murawski. Palce lizać. Z narożnika szesnastki w przeciwległe okienko. Piłka odbiła się jeszcze od słupka.
- Rafał to pański ulubieniec.
- Od dawna. Już w III lidze miałem pretensje do trenerów, że "Muraś" gra tak rzadko. W tej chwili on i Artur Serocki na środku obrony, to nasi liderzy. Moim zdaniem, rzecz jasna.
- Kto spadnie oprócz Myszkowa?
- Ze względów rodzinnych bliski jest mi ŁKS. Żal byłoby Zagłębia. Z drużyn nad kreską typuję Świt. To słaby zespół. Nie mogę odżałować, że jesienią przegraliśmy w Nowym Dworze.
- Wszyscy zdrowi?
- Tak! Zapłacimy za trzecią kartkę Nawotczyńskiego i cała osiemnastka gotowa do gry.
II LIGA. 37. KOLEJKA (środa 17.00): 20.
Myszków - 10.
ARKA Prokom (jesienią 1:1), 1. Lech - 17. Hutnik (2:1), 5. Bełchatów - 2. Orlen (1:1), 13. Świt - 3. Garbarnia (1:4), 9. Polar - 4. Łęczna (1:1), 7. Hetman - 6. Ceramika (1:2), 8. Polkowice - 14. Łódzki KS (1:1), 12. Tłoki - 15. Jagiellonia (1:1), 11. Ruch - 16. Włókniarz (1:2), 19. Odra - 18. Zagłębie (0:1).
Gra też III liga
GRUPA II. TERMIN 29. (środa): 3. Amica II - 17. KASZUBIA Lubiana 15.00; jesienią 0:0), 7.
Kotwica - 13. LECHIA-POLONIA (16.00; 0:3), 12. Astra - 9. GRYF (17.00; 1:1), 10. Sparta - 1. Aluminium (0:1), 2. Flota - 8. Warta (1:1), 4. Obra - 18. Goplania (2:0), 15. Chemik Zawisza - 5. Police (0:3), 14. Polonia - 6. Gwardia (1:2), 11. Unia - 19. Kaliski KS (1:0). Pauzuje 16. Chojniczanka.