- 1 Było ciężko, ale Arka o punkt do lidera (179 opinii) LIVE!
- 2 Lechia: Mocny gong, wielka złość (90 opinii)
- 3 Wybrzeże pewne utrzymania w Superlidze (13 opinii)
- 4 W Arce plagi egipskie, nóż na gardle Resovii (65 opinii)
- 5 Zmora i przebudzenie w Wybrzeżu (62 opinie)
- 6 Niższe ligi. Rekordowy wynik (43 opinie)
Polska liderem dywizji 1B PNE
Aż 14 rugbistów z wyjściowej "15" Polski na mecz z Czechami, w tym sezonie zgłoszonych zostało do gry w Arce Gdynia i Lechii Gdańsk. Biało-czerwoni wygrali w Warszawie 30:10 (12:3), mimo że od 33. minuty musieli radzić sobie bez Karola Perzaka, który otrzymał czerwoną kartkę. Podopieczni Marka Płonki i Dariusza Komisarczuka objęli prowadzenie w dywizji 1B Pucharu Narodów Europy. 9 listopada tej pozycji bronić będą w wyjazdowym meczu z Niemcami.
Punkty:
Dawid Banaszek 17, Robert Pawelec 5, Michał Krużycki 5, Tomasz Gasik 3 - Petr Ciżek 5, Robert Voves 5
POLSKA: Bachurzewski, Kwiatkowski (62 Chróściel), Kaszuba (42 Witoszyński) - Krużycki, Perzak - Płonka (60 Niedźwiecki), Bartoszek, Dąbrowski (46 Majcher) - Szostek (52 Janeczko) - Banaszek - Rokicki (60 Lenartowicz), Szrejber, Gasik, Sirocki (46 Pawelec) - Jurkowski
Tak jak nas zapewniano po spotkaniu ze Szwecją, w którym biało-czerwoni wystąpili bez godła narodowego na koszulkach, na pojedynek z Czechami orzełek wrócił na reprezentacyjne trykoty.
GODŁO NARODOWE WRÓCI NA KOSZULKI REPREZENTACYJNYCH RUGBISTÓW
W podstawowym składzie biało-czerwonych tylko Tomasz Gasik nie reprezentuje w tym sezonie trójmiejskiego klubu. Aż dziewięciu rugbistów jest związanych z Arką, a pięciu z Lechią. Po przerwie do gry weszło jeszcze trzech kolejnych gdańskich zawodników. Oszczędzani byli za to niektórzy gdyńscy gracze, schodząc z boiska, gdyż już w niedzielę czekał ich... klubowy turniej.
RUGBIŚCI ARKI MUSZĄ GRAĆ DZIEŃ PO DNIU
Czesi, którzy w tych rozgrywkach przegrali wszystkie mecze, na trzy ostatnie spotkania w charakterze konsultanta zatrudnili... Tomasza Putrę. Trener, który w pierwszej rundzie sezonu 2012-14 Pucharu Narodów Europy prowadził biało-czerwonych, w sobotę stanął po przeciwnej stronie barykady.
Jednak gości od kolejnej porażki nie uratowało ani to wsparcie, ani... Frank Himmer. Wyznaczenie niemieckiego arbitra do prowadzenia meczu w Warszawie było dość kontrowersyjną decyzją, skoro to Polska i Niemcy w tej grupie walczą o 1. miejsce. Co więcej sędzia w sobotni wieczór zrobił wiele, aby stać się... głównym aktorem tego spotkania.
Himmer w dziwnym sposób wstrzymywał grę przy młynach dyktowanych oraz pouczał często zawodników. Sporo nasłuchał się od niego zwłaszcza Rafał Kwiatkowski, które te uwagi miał później przekazywać pozostałych reprezentantom. Dostało się nawet trenerowi Czechów, Martinowi Kafce.
Co gorsza w pierwszej połowie arbiter skazał Polaków na kilka minut na grę w "13", a od 33. minuty już do końca meczu w "14". Najpierw żółtą kartkę otrzymał Dawid Banaszek, a następnie z boiska wyrzucony został Karol Perzak. Jednocześnie w tej drugiej sytuacji sędzia anulował przyłożenie, którym popisał się Piotr Jurkowski.
W dużej mierze te decyzje sprawiły, że Polacy, choć wygrali z Czechami, to nie zdołali zdobyć czterech przełożeń, a tym samym na ich koncie nie trafił punkt bonusowy. Przy tak wyrównanej grupie właśnie tego typu zdobycze lub ich brak mogą okazać się kluczowe. Tym bardziej zatem dziwi niemiecka obsada na meczu Polaków.
Na początku meczu trener Marek Płonka oczywiście nie przeczuwając, że jego drużynie przyjdzie grać w osłabieniu, nakazywał, aby z każdego karnego kopać na słupy, choć zwłaszcza przy tym z 16. minuty, zdobytym pięć metrów od pola punktowego rywali, można było powalczyć o przyłożenie.
Bardzo dobrze tego dnia dysponowany pod względem skuteczności Banaszek wyprowadził Polaków na prowadzenie 6:0. Natomiast, gdy łącznik ataku Arki, przez 10 minut obserwował grę zza linii bocznej po żółtej karce, celnie na 9:0 kopnął Gasik.
Czesi pierwsze punkty zdobyli już w doliczonym czasie gry pierwszej połowy, przy wyniku 0:12.
W drugiej połowie tylko przez kilka minut zrobiło się nerwowo. Gdy w 65. minucie Czesi zbliżyli się na 10:18, była obawa, czy wygrana nie wymknie się biało-czerwonym.
Jednak to właśnie wówczas naszej drużynie udało się to, o co przez ponad godzinę bezskutecznie zabiegała. W ciągu dwóch minut - w 69. i 71. - wywalczyła dwa przyłożenia.
Najpierw nastąpił przekop piłki z lewego skrzydła na lewą flankę, gdzie kilka metrów od pola punktowego stał niepilnowany Robert Pawelec.
Natomiast kolejna piątka to zasługa Michała Krużyckiego. Wychowanek Ogniwa Sopot, który z powodzeniem w ostatnich latach łączy grę we Francji i w Lechii, popisał się 25-metrowym rajdem. To był przebój godny zawodnika formacji ataku, a nie dwumetrowca z młyna. Gdy nie udało mu się podać piłki do kolegów, sam pobiegł po punkty, gdyż Czesi skupili się właśnie na tym, aby Krużycki nie przekazał jaja żadnemu z partnerów z drużyny.
Po drugim z rzędu zwycięstwem w Warszawie na otwarcie rundy rewanżowej w dywizji 1B Pucharu Narodów Europy Polska awansowała na pozycję lidera. Jednak od najgroźniejszych rywali biało-czerwoni rozegrali o jeden mecz więcej.
Kolejny mecz nasza reprezentacja rozegra 9 listopada na wyjeździe z Niemcami. Przed tym spotkaniem odbędą się jeszcze trzy inne pojedynki w tej dywizji. Zmiany na szczycie tabeli może wprowadzić zwłaszcza starcie Ukraińców z Niemcami 26 października.
kolejno zwycięstwa remisy porażki punkty małe punkty
1. POLSKA 5 0 2 21 155: 90
2. Niemcy 4 0 1 20 191: 89
3. Mołdawia 3 0 2 15 119:136
4. Szwecja 3 0 3 13 131:160
5. Ukraina 2 0 3 10 122:122
6. Czechy 0 0 6 1 66:187
Kluby sportowe
Opinie (46) 1 zablokowana
-
2013-10-15 23:40
nowi
Nowi cos cicho co jeszcze sikasz?
- 4 0
-
2013-10-15 23:41
NOWI
Nowi to BYDLE
- 4 0
-
2013-10-16 10:17
Arka a doping!!!!!!!!!!!!!!!!!! (2)
Banaszek, Wilczuk, Ławski, Stępień, Szostek(uciekł przed kontrolą) - ciekawe jak szybko Komisja do Spraw Zwalczania Dopingu w Sporcie pójdzie po rozum do głowy i przyjedzie na trening Arki i przebada wszystkich jej `grojków`.Może się okazać że tak szybko jak klub ten powstał(kradnąc zawodników z innych klubów 3-city) tak szybko zniknie. Panie Prezydencie Szczurek-fajna reklama miasta CO??????
- 7 7
-
2013-10-16 22:19
ABW
Ty to pewno agent tomek
- 0 0
-
2013-10-17 08:03
Żaden z tych wymienionych zawodników nie jest ARKOWCEM!!
- 3 2
-
2013-10-16 17:45
problem dopingu dotyczy całej ligi i dyscypliny..
Problemy są i były w wielu klubach,Posnania,Lublin,Orkan a i Lechia ma spore tradycje,ostatnio Wilczuk,Janeczko,fingowana kontuzja Rokickiego w finale w Łodzi i ewakuacja karetką czy Buchajło....także po co ta nagonka na Arkę ??
- 8 1
-
2013-10-16 21:29
Putra to ...
Nic tu nie zrobił dla podniesienia poziomu ligi - trzeba to jasno powiedzieć. Chciał się wykreować. Zgrywa elokwenta a to prawdziwy .., co zresztą dobitnie pokazał. Zmarnował wielu rokujących zawodników. Szkoda gadać, AWF w białymstoku - cała prawda. .
- 6 3
-
2013-10-17 12:27
putra
putra to tylko PR , wykreowalismy go jako polacy na trenera , kto we Francji słyszał o trenerze na poziomie federal 2 / federal 3 - tam gra jego Givors ?? przecież to poziom bez pchanych młynów / rugby dodatek do niedzielnego piwa, a nagle otoczki koło niego tyle że to prawdziwy geniusz jest HA HA , jakoś nikt go nie zatrudnił, tylko Czesi najsłabszy zespół naszej dywizji go wzieli na asystenta, za pare euro robi z siebie idiote i opowiada farwazony w TV, panie Putra pytam po wywiadzie a jaki był wynik ??? widze ze Putrze brakuje przelotow na koszt PZR, dobrych hoteli, szkolen FIRA na koszt PZR, , teraz wygrywamy krajowym skłądem a z putra ogromnym kosztem przelotow frankow przegrywalismy , jaki wynik z czechami na stadionie polonii zrobiła armia francuska putry ??? HA HA
- 2 2
-
2013-10-17 15:02
Do Ha HA
Putra od 1999 pracuje jako trener z Federal 2 ,1, 3, 2. Prowadził juniorów i rezerwy Lyonu. To już jest bardzo wysoki poziom.
Przez dwa lata 2005/07 był trenerem selekcji regionu Lyonu prawie dwa tysiące zawodników.
W 2009 był trenerem reprezentacji Europy przeciwko Barbarians Francuskim.
Był przez siedem lat trenerem naszej kadry ,byliśmy nawet na 25 miejscu w IRB. Jego wyszkolenie to nie przypadek tylko ciezka praca.
A u nas ma wielu przeciwników bo chciał coś zmienić, zapytaj zawodników co grali u niego.- 4 3
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.