Rugbiści wracają na boiska

Po ponadczteromiesięcznej przerwie na boiska wracają rugbiści ekstraklasy.

Po jesieni sytuacja w tabeli jest klarowna. O mistrzowski tytuł walczyć będą: Arka, Lechia, Ogniwo i Budowlani z Łodzi. O uniknięcie degradacji, która dotknie ostatni zespół i konieczności gry w barażach (przedostatni) rywalizować będą drużyny od siódmego miejsca w tabeli w dół, w tym gdański AZS AWF.

W Trójmieście już dawno nie mieliśmy tak spokojnej zimy. Nie doczekaliśmy się żadnego spektakularnego transferu. Ubyło zagranicznych zawodników. Dlaczego? Wystarczy spojrzeć na nazwy drużyn. Jeśli poprzednio nie mogliśmy zmieścić ich w jednym wersie, tak teraz tylko Lechia zachowała sponsora tytularnego.

- Szczęście? Jeśli tak, to sprzyja ono lepszym. A mówiąc serio, to życzyłbym wszystkim sportowcom tak wspaniałego i solidnego sponsora jak nasz - mówi Stanisław Zieliński.

Czy tego zastoju nie wykorzystają rywale z głębi kraju? Łodzianie już w tym sezonie mogą wedrzeć się na podium, a szyki faworytom może pokrzyżować Juvenia. W Krakowie "jajo" dostało finansowego kopa.
Jednak, aby nie wchodzić w wiosnę w minorowym nastroju, trzeba zwrócić uwagę na dwa pozytywne aspekty na naszym podwórku. Doczekaliśmy się nowego boiska do rugby, tym razem na obiektach AWFiS. Ponadto w Gdyni można rozgrywać mecze przy sztucznym świetle. Szkoda tylko, że poza Arką do gry przy jupiterach nikt się nie kwapi.
- Na pewno jest to efektowne, ale poza Kacałą nikt z nas nie grał przy świetle. Musielibyśmy mieć tyle samo czasu na trening w takiej scenerii co rywale - mówi Jarosław Hodura, jakby z góry przesądzając, jaka byłaby odpowiedź Ogniwa, gdyby gdynianie zaprosili do siebie w sobotę wieczorem.

Lechia Robod Gdańsk
Stanisław Zieliński, trener i dyrektor RC Lechia Robod przed inauguracją wiosny powtarza dokładnie to samo, co przed pół rokiem: - Nie będzie tragedii, jeśli nie obronimy tytułu. Osiągnęliśmy już swoje cele. Zależało nam na zdobyciu złotych medali na zakończenie wieku oraz na początku nowego stulecia.

Na razie obrońcy tytułu otwierają tabelę, a w dodatku powrócił do nich syn marnotrwany, Potarowicz. Reprezentacyjny zawodnik, który może grać na każdej pozycji od 11 do 15, ostatnie miesiące miał stracone z powodu kontuzji. Podczas rehabilitacji podjął próbę przeniesienia się do Sopotu, na co jego macierzysty klub odpowiedział dyskwalifikacją.

- Miesiąc temu Andrzej podjął ponownie treningi u nas. Dlatego postanowiliśmy go odwiesić. Dla mnie to nic nowego. Zawodnicy się zmieniają, wracają lub odchodzą. Nigdy nie robiłem z tego powodu tragedii, gdyż mamy liczne grono własnych wychowanków. Na przykład z powodu kontuzji w tym sezonie nie zagra już Łukasz Doroszkiewicz. Na urazy narzekają też inni podstawowi zawodnicy: Sajur, Grebasz czy Urbanowicz, po zabiegu jest Śliwiński, który - moim zdaniem - za poprzednie mecze zasłużył już na reprezentacyjne powołanie. Liczę, że te kontuzje skończą się co najwyżej na jednym meczu absencji - mówi gdański szkoleniowiec.

Lechia-Robod kryguje się, że nie musi za wszelką cenę zdobyć mistrzostwa, ale przy Grunwaldzkiej można też usłyszeć: "wiosną zawsze graliśmy lepiej niż jesienią". Jeśli dodamy do tego, że w pierwszej rundzie biało-zieloni w ubiegłym roku przegrali tylko raz, łatwo domyśleć się, o czym myślą gdańszczanie.

KADRA: Wojciech Dębski, Tomasz Fedde, Zbigniew Górniewicz, Jacek Grebasz, Krzysztof Jażdżewski, Wojciech Jeryś, Stefan Kałużny, Sławomir Kaszuba, Mirosław Klusek, Rafał Kochański, Jacek Kunicki, Adam Latopolski, Paweł Lenartowicz, Paweł Lipkowski, Dariusz Marciniak, Marek Płonka, Rafał Polter, Rafał Sajur, Paweł Sienkiewicz, Dariusz Sznigier, Mariusz Sznigier, Piotr Trędewicz, Janusz Urbanowicz, Grzegorz Werszał, Rafał Wojcieszak, Maciej Olęcki, Paweł Bessler, Łukasz Rybak, Andrzej Potarowicz, Krzysztof Stencel, Łukasz Jurczak, Grzegorz Leszczyński, Grzegorz Śliwiński, Sławomir Piotrowski, Wojciech Małyszko.

TAK GRALI JESIENIĄ: Olsztyn (d) 34:8, Juvenia (w) 20:15, Posnania (d) 52:0, Orkan (w) 29:10, Lublin (d) 35:8, AZS AWF (w) 64:0, Łódź (d) 26:23, Arka (w) 20:30, Ogniwo (d) 13:9.

Ogniwo Sopot
- Jak trzy inne drużyny, musimy zadeklarować, że gramy o tytuł mistrzów Polski. Osiągnięcie tego celu jest w zasięgu naszych rąk i nóg. Jeśli nic złego nie wydarzy się wcześniej, o wszystkim rozstrzygnie czerwiec, kiedy zagramy z najgroźniejszymi rywalami - mówi Jarosław Hodura, grający trener Ogniwa Sopot.

Imponująco wygląda sopocka kadra. Blisko 40 zawodników, którzy tworzą to, co w tym sporcie najlepsze, czyli mieszankę rutyny z młodością. Tak liczne szeregi, będące wynikiem bardzo dobrej od lat pracy z młodzieżą, są potrzebne, gdyż Ogniwo jako jedyne z Trójmiasta rozgrywki ligowe godzi ze startem w Pucharze Polski. Obrońcy tego trofeum awansowali już do półfinału, w którym, niestety po raz piąty z rzędu na wyjeździe (!), zagrają w kwietniu z Budowlanymi Lublin.
Ponadto sopocianie swoim stanem posiadania muszą podzielić się z reprezentacją Polski. W pierwszych dwóch meczach nie zagrają: Witoszyński, Szostek i Szablewski II. Będą zaabsorbowani mistrzostwami świata juniorów. Gdy dodamy do tego, że jeszcze przez dwa mecze "wisieć" musi Baraniak, a po zabiegach są bracia Wilczukowie i Rogowski, to nic dziwnego, że sopocki szkoleniowiec... obawia się pierwszego meczu.

- Juvenia jest nisko w tabeli, ale tej zimy nie zmarnowała. Z zawodnikami podpisywała kontrakty nawet do 2008 roku. Testowała licznych rugbistów z zagranicy, a jej kadra rozrosła się do 50 osób. Byłemu trenerowi kadry, Maciejowi Niedźwieckiemu, zapewniono bardzo dobre warunki pracy, łącznie z zafundowaniem pod Wawelem mieszkania i samochodu - podkreśla młodszy z braci Hodurów, który gdy zajdzie potrzeba ma wspierać podopopiecznych także na boisku.

OGNIWO SOPOT: Łukasz Jasiński, Wojciech Czaja, Łukasz Kasperek, Jarosław Hodura, Łukasz Mikołajczak, Marek Janulewicz, Tomasz Jarowicz, Milan Ignatowicz, Michał Dembicki, Maciej Szablewski I, Sylwester Hodura, Marcin Wilczuk, Marcin Baraniak, Tomasz Nikielski, Karol Czyż, Filip Cackowski, Arkadiusz Wielgosz, Dariusz Wantoch-Rekowski, Daniel Podolski, Marcin Malochwy, Michał Szamborski, Krzysztof Mikołajczak, Marcin Zeszutek, Robert Rogowski, Grzegorz Wijatkowski, Michał Adamczewski, Maciej Szablewski II, Łukasz Szostek, Adam Pogorzelski, Maciej Kossakowski, Mariusz Tupta, Rafał Witoszyński, Jarosław Miszczyszyn, Marcin Jerzak, Mariusz Wilczuk, Tomasz Wysiecki, Jan Jaguszewski.

TAK GRALI JESIENIĄ: Juvenia (d) 76:0, Posnania (w) 24:6, Orkan (d) 30:3, Lublin (w) 18:15, AZS AWF (d) 39:5, Łódź (w) 18:24, Arka (d) 9:5, Olsztyn (d) 3:48, Lechia-Rodob (w) 9:13.


Arka Gdynia
W poprzednich latach Arka Gdynia wyróżniała się na tle rywali pod dwoma względami: "Buldogi" przeprowadzały interesujące transfery oraz szukały formy poza granicami Polski. Tym razem dorównali na tym polu średniej krajowej, czyli popadli w marazm. Nie oznacza to bynajmniej, że zrezygnowali z czwartego podejścia do mistrzowskiego tytułu.

- Nie będę oryginalny. Powiem to co zwykle o tej porze roku: naszym celem jest złoto. Bardzo dobrze do sezonu przygotowani są kadrowicze, a pozostali, choć na początku mogą mieć braki w ograniu, na pewno imponować będą przygotowaniem fizycznym. Na tym polu - za przykładem gdyńskich koszykarek - współpracowaliśmy z trenerem Janem Nowakiem - mówi Jakub Szymański, trener żółto-niebieskich.

Gdynianie mają w kolekcji dwa srebrne i jeden brązowy medal. Pozycja do ataku jest bardzo dogodna, gdyż jeśli zwycięsko odrobią zaległości z jesieni w Krakowie (na co są praktycznie skazani!), to wysuną się na pierwsze miesce.

- Naszym sprzymierzeńcem wydaje się być kalendarz. Na początku mamy teoretycznie słabszych rywali, więc będzie czas na zagranie zespołu oraz wyleczenie kontuzji. W pierwszych meczach nie będę mógł skorzystać na przykład ze Szwichtenberga, Chromińskiego, Skindela czy Batora - dodaje gdyński szkoleniowiec, unikając przy tym odpowiedzi, czy on sam wiosną zdecyduje się na występy.

Rugbistom marzą się mecze przy elektrycznym świetle. Pierwszą batalię w tej sprawie przegrali. FIRA nie zgodziła się, na to, aby 6 kwietnia przy jupiterach Polska zagrała z Niemcami. A czy w czerwcu, w sobotę o 20.00 zdecyduje się zagrać z Arką któryś z ligowych rywali? Zamiast godzin rozpoczęcia pojedynków przy ul. Olimpijskiej, z wyjątkiem pierwszego spotkania, stoi na razie "?".

KADRA: Robert Andrzejczuk, Jarosław Bator, Aleksiej Bekow, Aleksander Bogdanow, Konrad Chromiński, Paweł Denisiuk, Walery Kaczanow, Piotr Kaszubowski, Bartosz Kiersnowski, Dariusz Komisarczuk, Daniel Kowalski, Zbigniew Mroch, Paweł Nowak, Michał Pasieczny, Wojciech Ruszkiewicz, Zbigniew Rybak, Marek Skindel, Arkadiusz Skrzyński, Maciej Stachura, Sławomir Szczypior, Waldemar Schwichtenberg, Teoharis Wazalis, Jacek Wojaczek.

TAK GRALI JESIENIĄ: Posnania (d) 84:3, Orkan (w) 23:3, Lublin (d) 36:13, AZS AWF (w) 76:8, Łódź (d) 17:3, Olsztyn (d) 65:12, Ogniwo (w) 5:9, Lechia (d) 30:20.

AZS AWF Gdańsk
AZS AWF Gdańsk wiosną zaprosi rywali na własne boisko. Jeśli nie powróci zima, to 30 marca akademicy przy ul. Wiejskiej zagrają derby z Ogniwem Sopot. Nowy adres, niestety, nie zmienia położenia podopiecznych Jerzego Jumasa w tabeli. Wiosną czeka ich ostra walka o utrzymanie.

Rugbiści, którzy przeszli na Wiejską z Pruszcza Gdańskiego, bardzo wzięli sobie do serca akademickość drużyny. Obecnie jest w niej aż 12 studentów oliwskiej uczelni. Do gry "jajem" garnie się coraz więcej zawodników, którym nie powiodło się w innych dyscyplinach. Są zatem ekssprinterzy, judocy, piłkarze, trójboiści siłowi... Sięgnięto także po dwóch mistrzów Polski juniorów w barwach Ogniwa, którzy na grę w Sopocie nie mieli szans (Szablewski, Plich). Jednak kadra wcale nie pęka w szwach, bowiem jest trzebiona przez kontuzje. Rafał Matusiak nie zagra przez blisko rok, a Mroczkowski być może powróci na końcówkę sezonu. Ponadto rozdział opierania siły na cudzoziemcach jest w AZS AWF raczej ostatecznie zamknięty, tym bardziej, że ze sponsorowania drużyny wycofała się Dębica. Jedyny "obcy",
Krawczenko, pozostał na newralgicznej pozycji łącznika młyna.

- Własne boisko daje poczucie bezpieczeństwa. Mamy już za sobą pierwsze treningi. Jednak jeśli aura pod koniec marca będzie wybitnie niesprzyjająca, to inaugurację przy Wiejskiej przełożymy na późniejszy termin. Szkoda byłoby od razu zniszczyć murawę. Pod względem sportowym nasze ambicje w tym sezonie musimy ograniczyć do konsolidacji drużyny, która budowana jest od nowa, i walki o utrzymanie - mówi trener Jumas.

KADRA: Jarosław Chlebicz, Adam Ciesiołkiewicz, Paweł Daszkiewicz, Marek Dąbrowski, Grzegorz Deka, Aleksander Jakubczyk, Robert Jumas, Jakub Kamiński, Robert Krakowski, Maksim Krawczenko, Łukasz Lincer, Grzegorz Mroczkowski, Tomasz Piwka, Sławomir Stencel, Krzysztof Tymoszuk, Wiesław Woronko'>Wiesław Woronko, Piotr Wójcik, Robert Kuźmiński, Jakub Seklecki, Piotr Wolniak, Dariusz Adamczyk, Przemysław Szablewski, Dariusz Plich, Krzysztof Zieliński, Rafał Rutkowski, Rafał Kwiatkowski, Łukasz Wnęk, Marcin Jażdżewski.

TAK GRALI JESIENIĄ: Lublin (d) 13:23, Olsztyn (d) 20:12, Łódź (w) 16:31, Arka (d) 8:76, Ogniwo (w) 5:39, Lechia Robod (d) 0:64, Juvenia (d) 39:17, Posnania (d) 10:6.


Po jesieni
1. LECHIA ROBOD 9 25 292:103
2. Łódź 9 23 304:96
3. DABLEX OGNIWO 9 23 271:73
4. ARKA 8 22 336:71
5. Lublin 9 17 166:172
6. Juvenia 8 16 138:290
7. Orkan 9 15 168:221
8. AZS AWF 9 13 110:313
9. Posnania 9 11 78:279
10. Olsztyn 9 11 87:318



Wiosna 2002

10. kolejka - 23/24.03
Budowlani Olsztyn - Lechia Robod Gdańsk, Juvenia Kraków - Ogniwo Sopot, Posnania - Arka Gdynia, Budowlani Lublin - AZS AWF Dębica Lincer Gdańsk, Orkan Sochaczew - Budowlani Łódź.
30.03
awansem z 14. kolejki: AZS AWF - OGNIWO (stadion, przy ul. Wiejskiej, sobota 13.00), zaległy z 9. kolejki: Juvenia - Arka.

11. kolejka - 13/14.04
Lechia - Juvenia (stadion przy ul. Grunwaldzkiej, niedziela 12.00), Arka - Orkan (stadion przy ul. Olimpijskiej, sobota, 17.00), Ogniwo - Posnania (stadion przy ul. Jana z Kolna, sobota, 14.00), Łódź - Lublin, Olsztyn - AZS AWF.

12. kolejka - 20/21.04
AZS AWF - Łódź (sobota, 15.00), Posnania - Lechia, Orkan - Ogniwo, Lublin - Arka, Juvenia - Olsztyn.

13. kolejka - 11/12.05
ARKA - AZS AWF (sobota, ?), Lechia - Orkan (sobota, 14.00), Ogniwo - Lublin (niedziela, 12.00), Olsztyn - Łódź, Juvenia - Posnania.

14. kolejka - 30.05
Lublin - Lechia, Łódź - Arka, Orkan - Juvenia, Posnania - Olsztyn.

15. kolejka - 2.06
LECHIA - AZS AWF (niedziela, 15.00), Ogniwo - Łódź (niedziela, 12.00), Olsztyn - Arka, Juvenia - Lublin, Posnania - Orkan.

16. kolejka - 8/9.06
ARKA - OGNIWO (sobota, ?), AZS AWF - Juvenia (sobota, 12.00), Łódź - Lechia, Lublin - Posnania, Orkan - Olsztyn.

17. kolejka - 15/16.06
LECHIA - ARKA (sobota, 15.00), Olsztyn - Ogniwo, Juvenia - Łódź, Posnania - AZS AWF, Orkan - Lublin.

18. kolejka - 22/23.06
OGNIWO - LECHIA (sobota, 16.00), Arka - Juvenia (sobota, ?), AZS AWF - Orkan (niedziela, 12.00), Łódź - Posnania, Lublin - Olsztyn.