- 1 Lechia straciła sponsora premium (94 opinie)
- 2 Opuści Arkę. "Nie kalkulowałem" (8 opinii)
- 3 Nie chcieli go, a teraz... Wołoszyn wraca (15 opinii)
- 4 EuroCup. Koszykarki awansowały do 1/16 (14 opinii)
- 5 Lodowisko w miejscu oczka wodnego (30 opinii)
- 6 Lechia przeprosiła, a teraz tłumaczy (78 opinii)
Rugbistki na 8. miejsce w World Series. Koronawirus osłabił reprezentację Polski
Polskie rugbistki zadebiutowały w turnieju rangi World Series, czyli najbardziej prestiżowego cyklu siódemek w tej dyscyplinie sportu. Od razu udało im się przebić przez fazę grupową. Biało-czerwone zajęły 8. miejsce, mimo że grały osłabione przez pozytywne wyniki badań na koronawirusa. Poniżej zapis meczów z Malagi, które na bieżąco relacjonowaliśmy. Okazja do rewanżów nadarzy się od 28 do 30 stycznia w Sewilli.
Aktualizacja, 23.01.2022, godz. 15:43
O 7. miejsce: POLSKA - Anglia 10:22 (0:17)
Ostatni mecz w turnieju w Maladze Polski zaczęły źle. Dały się zaskoczyć już w 45. sekundzie. Wówczas przyłożyła Alicia Maude. W pierwszej połowie nasze reprezentanki nie odnalazły właściwego rytmu, a rywali zdobyły jeszcze dwie "piątki".
Dopiero w 30. sekundzie po przerwie Małgorzata Kołdej przypomniała o swej szybkości i pomknęła przy lewej linii boiska po punkty. W następnej akcji 10 metrów do przyłożenia zabrakło Oksanie Panasenko. Nadzieje, że można jeszcze podjąć walkę o zwycięstwo, odżyły w 12. minucie po przyłożeniu Aleksandry Lachowskiej.
Jeszcze w ostatniej minucie próbowały się przebijać Anna Klichowska i jeszcze raz Lechowska, ale Angielki podpisały się udanymi szarżami, a w doliczonym czasie gry skontrowały, zdobywając czwarte przyłożenie.
Półfinały: USA - Francja 14:10, Rosja - Australia 29:26
Finał: USA - Rosja 35:10
o 3. miejsce: Australia - Francja 33:7
o 5. miejsce: Irlandia - Kanada 26:5
o 9. miejsce: Hiszpania - Belgia 17:5
11. miejsce: Brazylia
O miejsca 5-8: POLSKA - Kanada 7:28 (7:7)
Obie drużyny starali się grać uważnie w defensywie. Punkty padły, gdy rugbistki zaczęły opuszczać siły. W ostatniej minucie pierwszej połowy na pole punktowe przebiła się Olivia Apps, kończąc atak Pam Buisy. Natomiast Polski wyrównały w drugiej doliczonej minucie po indywidualnej akcji Natalii Pamięty.
Mecz rozstrzygnął się w ciągu 60 sekund po przerwie, kiedy biało-czerwone straciły dwa przyłożenia. Blisko zmniejszenia strat była jeszcze Anna Klichowska. Jednak po rajdzie lewym skrzydłem, blisko pola punktowego nadepnęła na linię boczną, a w kolejnej akcji czwarta z Kanadyjek, tym razem Emma Chown, pobiegła po "piątkę".
Polkom pozostała walka o 7. miejsce. O godzinie 15:23 zagrają z Anglią, która uległa Irlandii 7:38.
Ćwierćfinał: POLSKA - Rosja 5:26 (5:7)
Był to rewanż za ubiegłoroczne mistrzostwa Europy, w których Rosjanki zdobyły złoto, a Polki srebro. Nasza reprezentacja rozpoczęła doskonale. Przechwyciła piłkę na polu 22 metrów rywalek, a na pole punktowe zaniosła ją Julia Druzgała. Tym samym od 40. sekundy nasza reprezentacja prowadziła 5:0.
Rosjanki odbiły wynik dopiero pod koniec pierwszej połowy. Przyłożenie zdobyła Alena Tiron, a podwyższyła Kristina Seredina. 2 minuty po zmianie stron ponownie punktował ten duet.
Natomiast w 11. minucie marzenia o półfinale prysły ostatecznie. Druzgała wypuściła piłkę we własnym polu punktowym. Rosjanki oczywiście ustawiły akcje na Tiron, która po raz trzeci przedarła się na nasze pole punktowe, a jej koleżanka po raz trzeci nie pomyliła się przy podwyższeniu.
Polsce pozostaje w niedzielę, 23 stycznia rywalizacja o miejsca 5-8. O godzinie 10:22 zmierzy się z Kanadą, która w ćwierćfinale przegrała z Australią 10:33. Jeśli wygra zagra o 5. miejsce ze zwycięzcą meczu Anglia - Irlandia, a jeśli doznał porażki to z pokonanym w tej parze rywalizować będzie o 7. pozycję.
Pozostałe wyniki ćwierćfinałów: USA - Anglia 22:17, Francja - Irlandia 33:5
Rozgrywki grupowe:
POLSKA - Kanada 17:14 (10:0)
Polki awansowały do ćwierćfinału HSBC World Series w Maladze. O godzinie 15:37 o półfinał zagrają z Rosją, która zajęła 2. miejsce w grupie C, za Francją, a przed Anglią i Brazylią.
Kapitalny mecz przeciwko Kanadzie rozegrała Małgorzata Kołdej, która jako jedyna zawodniczka turnieju ma na koncie już cztery przyłożenia. Doskonale korzysta z przygotowania lekkoatletycznego. Przypomnijmy, że to była sprinterka, medalista młodzieżowych mistrzostw Europy i Uniwersjady.
Rugbista Biało-Zielonych Ladies Gdańsk wynik meczu otworzyła już w 36 sekundzie. Natomiast kolejny rajd przeprowadziła w 5. minucie, podwyższając wynik na 10:0.
Rywalki zaatakowały po przerwie. Nakisa Levale dwukrotnie przyłożyła, a Breanne Nicholas celnie kopała z podwyższeń. Przy wyniku 10:14 sprawy w swoje ręce wzięła Kołdej. W 15. minucie ruszyła z własnej połowy i zaniosła piłkę między słupy! Natalia Pamięta z podwyższenia poprawiła na 17:14.
Kanadyjki na odwrócenie losów meczu miały jeszcze 2 minuty, a potem dostały blisko dwie kolejne, gdyż po upłynięciu regulaminowego czasu w rugby gra się do tzw. martwej piłki. Polki jednak doskonale broniły i w końcu odebrały piłkę.
Kandyjki jednak też mogły się cieszyć. Znalazły się w ćwierćfinale jako druga najlepsza drużyna z tych co zajęły w grupach 3. miejsca.
POLSKA - USA 7:31 (0:10)
Na inaugurację Polki przegrały z USA. Historyczne punkty dla biało-czerwonych, przy wyniku 0:17 zdobyła w 10. minucie meczu Małgorzata Kołdej, która po przyłożenie przebiegła z piłką niemal pół boiska. "Jajo" otrzymała od Natalii Pamięty, która następnie dołożyła 2 punkty z przyłożenia. Obie to rugbistki Biało-Zielonych Ladies Gdańsk.
W sobotę o godzinie 9:44 Polki czeka mecz z Kanadą. Jeśli wygrają, awansują do ćwierćfinałów. Porażka zapewne oznaczać będzie grę o miejsca 9-12.
Przeczytaj jak Polki przypieczętowały zaproszenie do World Series
Reprezentacja Polski osłabiona przez koronawirusa
Polskie rugbistki dopięły celu. Udało im się zagrać World Series, czyli najbardziej prestiżowym cyklu siódemek w tej dyscyplinie sportu. Gdy biało-czerwone do tego zaszczytu dobiły się na polu sportowym, gdyż są aktualnymi wicemistrzyniami Europy, to o mały włos debiut nie został storpedowany przez koronawirus.
Z "14" zawodniczek wytypowanych do wyjazdu do Malagi trener Janusz Urbanowicz w ostatniej chwili musiał skreślić trzy. Karolina Jaszczyszyn, Tamara Czumer, Marta Wardaszka otrzymały pozytywny wynik na koronawirusa. Dwie pierwsze to zawodniczki podstawowej "7", a Jaszczyszyn też kapitan reprezentacji Polski.
Dodatkowo powołana została Oksana Panasenko. W 12-osobowej reprezentacji Polski było zatem 10 rugbistek Biało-Zielonych Ladies Gdańsk. Dwie pozostałe to zawodniczki Legii Warszawa. Jednak w Maladze trener Urbanowicz ostatecznie mógł korzystać tylko z 10-osobowego składu, gdyż nie mogły zagrać też: Aleksandra Leśniaki Marta Nowosz .
Przeczytaj więcej o mistrzostwach Europy 2021 w rugby kobiet
HSBC World Series - cykl dla rugbowej elity
Ale koronawirus nie oszczędza także rywalem biało-czerwonych. Z tego powodu było zamieszanie z podziałem na grupy. Gdy z turnieju wycofała się Nowa Zelandia, w trybie awaryjnym zaproszono do gry Belgię i zmieniono system gier w eliminacjach. Polki zamiast Irlandii, Hiszpanii i Australii za rywalki dostały: USA, Kanada i Fidżi. Jednak ostatecznie i ta ostatnia ekipa, czyli brązowe medalistki Igrzysk Olimpijski Tokio 2020 i wiceliderki obecnego sezonu HSBC World Series, na zawody się nie stawiły z powodu epidemii.
W Maladze Polkom w grupie B zostali zatem dwaj rywale: USA i Kanada. Za mecz z Fidżi, tak jak pozostałe drużyny tej grupy, otrzymają 4 punkty do tabeli.
Przypomnijmy, że HSBC World Series w sezonie 2021/22 ma liczyć 6 turniejów. Dwa pierwsze odbyły się w listopadzie i grudniu w Dubaju. Na ten i kolejny weekend rozgrywki zaplanowane są w Hiszpanii i do nich zaproszona jest Polska. Potem jeszcze dwa zawody ma zorganizować Francja.
Biało-Zielone Ladies Gdańsk ze srebrem klubowych mistrzostw Europy rugby 7 - relacja
Do każdej imprezy kwalifikowanych jest 12 drużyn. W eliminacjach grają one w trzech grupach po cztery drużyny systemem każdy z każdym.
Do ćwierćfinałów awansują po dwie najlepsze drużyny z każdej z trzech grup oraz dwie z najlepszym bilansem z tych, które zajmą 3. miejsca. Pozostałym zostaje gra o miejsca 9-12.
Biało-Zielone Ladies Gdańsk po 12. tytuł mistrzyń Polski z rzędu. Sprawdź, klasyfikację po rundzie jesiennej
HSBC World Series - klasyfikacja po dwóch turniejach
- Australia 40 punktów
- Fidżi 36
- Francja 32
- Rosja 28
- USA 20
- Wielka Brytania 15
- Brazylia 14
- Hiszpania 13
- Irlandia 12
- Kanada 12
- Anglia 8
Kluby sportowe
Opinie wybrane
-
2022-01-23 22:07
Super . Gratulacje/ (1)
Pierwsze części meczów, rezultaty na styku. Brawo dziewczyny. . Trochę więcej doświadczenia i będzie wspaniale.
- 2 0
-
2022-01-24 03:58
doświadczenia też ale tu przede wszystkim było widać że ławka za krótsza
gdyby skład był optymalny spokojnie można było powalczyć o 5-6 miejsce
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.