- 1 Jak bardzo Arka skomplikowała sobie życie? (93 opinie)
- 2 Lechia w ekstraklasie już w sobotę? (69 opinii)
- 3 Trener siatkarzy w szczerym wywiadzie (8 opinii)
- 4 Dramatyczna sytuacja w juniorskiej piłce (9 opinii)
- 5 Żużel: awizowane składy, treningi i starty (159 opinii)
- 6 Większa przewaga Lechii nad wiceliderem (186 opinii) LIVE!
Rugby: Pierwsza porażka Arki
Spotkanie toczone w ulewnym deszczu stało na bardzo dobrym poziomie. Atrakcji widowisku dodawał fakt, że na trybunach zasiadło ok. 1000 osób, co niezmiernie rzadko zdarza się w tej akurat dyscyplinie sportu. Podkreślić należy kulturalny doping kibiców obu drużyn.
To co pokazali dzisiaj zawodnicy Ogniwa i Arki śmiało mogłoby posłużyć za reklamówkę tej dyscypliny sportu. W zasadzie zabrakło jedynie więcej punktów zdobywanych z przyłożeń. Nie brakowało natomiast szybkich akcji, rajdów oraz walki (również wręcz).
Bohaterem meczu jednogłośnie można obwołać Macieja Szablewskiego (jakże by inaczej). Zdobywca wszystkich punktów dla Ogniwa pokazał dzisiaj jak należy celnie kopać jajowatą piłkę. Dwukrotnie trzy punkty zdobył po rzutach karnych, a raz zdecydował się strzelać na bramkę z gry. Ten zaskakujący "drop goal" ostatecznie ustalił wynik meczu.
Na postawę Arki spory wpływ miało osłabienie, które przyjezdni doznali już w drugiej minucie gry, kiedy to czerwoną kartką ukarany został Paweł Nowak. Mimo tej absencji w pierwszej połowie groźniej atakowali gdynianie i po jednym z takich ataków jedyne punkty z przyłożenia w tym meczu (i jedyne dla Arki) zdobył Zbigniew Mroch. Trzeba jednak przyznać, że w akcji tej pomogł gościom trochę przypadek. Otóż na śliskiej murawie poślizgnął się jeden z zawodników Ogniwa odsłaniając tym samym Mrochowi drogę do swojego pola punktowego. Podwyższenia nie wykorzystał Konrad Chromiński i na przerwę rugbiści Arki udawali się z pięciopunktowym prowadzeniem.
Zmokniętych kibiców elektryzował w przerwie mecz rugby ... dziewcząt. Widok był dość osobliwy, ale młodym rugbistkom (jakkolwiek dziwnie to brzmi) nie można było odmówić ambicji.
Po przerwie od początku przeważało Ogniwo, ale zawodnikom gospodarzy nie udawało się przedrzeć przez szczelną obronę Arki. Im bliżej końca spotkania tym bardziej dramatyczne widowisko fundowały nam oba zespoły. Determinacja pozwoliła gospodarzom zepchnąć "żółto-niebieskich" w okolice ich pola punktowego. Bardzo dobrze grał młyn Ogniwa. Zacięta walka o zwycięstwo została nagrodzona dwoma karnymi wykorzystanymi przez wspomnianego już Szablewkiego. Potem jeszcze raz bohater spotkania dołożył trzy punkty i pierwsza porażka Arki stała się faktem.
relacja: Wojciech Lesner
zdjęcia: Radosław Rocławski
sport.trojmiasto.pl
Dablex Ogniwo Sopot - Arka Gdynia 9:5 (0:5)
Ogniwo: Szamborski (35" Mikołajczuk), Miszczyszyn (24" Jarowicz), Wilczuk, Pogorzelski, Wantoch-Rekowski, Dembicki, Rogowski (42" Wijatkowski), S. Hodura, Janulewicz, Szablewski 9, Jasiński, Malochwy, Podolski, Baraniak, Czaja
Arka: Ruszkiewicz, Wojaczek, Bogdanow, Denisiuk, Nowak, Andrzejczuk, Szczypior, Mazalcew (70" Pasieczny), Komisarczuk, Bekov, Mroch 5, Stachura, Chromiński, Skindel, Szwichtenberg
czerwone kartki: Nowak (Arka) - za uderzenie przeciwnika i sprowokowanie bójki, Baraniak (Ogniwo) - za nadepnięcie na głowę.
sędziowali: Piotrowicz - Kościelniak, Michalak.
Kluby sportowe
Opinie (21)
-
2002-03-13 12:58
ogniwo dlaczego jestescie kobietami
MYSLE ZE OGNIWO WYGRALO DZIEKI WALKOM SEDZIEGO .A POZATYM PO KAŻDEJ AKCJI ARKI CONAJMNIEJ TRZECH ZAWODNIKOW SYMULOWAŁO KONTUZJE.POPROSTU GRALI NA CZAS A PUNKTY Z PRZYLOZENIA ZDOBYŁA TYLKO ARKA
- 0 0
-
2002-02-28 21:11
arka wygrała
sedzia to był typowy przekupiony leszcz dlatego ogniwo wygrało mimo ze arka była o wiele lepsza
- 0 0
-
2002-02-27 13:06
CHŁOPCY I DZIEWCZYNY Z OGNIWA
CZY TO SAMO? CHYBA NIE BO DZIECZYNY Z OGNIWA NIE SYMULUJĄ JAKIS KONTYZJI I NIE KŁADA SIĘ NA ZIEMI LUB NIECHODZĄ Z MEDALAMI NA DYSKOTEKI ALE KTO WIE MOŻE SIĘ ZARAŻA
- 0 0
-
2002-02-27 13:00
SOPOT-czemu są dziewczynami
WYGRANA SOPOTU BYLA PRZYPATKOWA GDYŻ SĘDZIA BYŁ WYRAZNIE PO ICH STRONIE
PUNKTY POLOŻYLIŚMY TYLKO MY ONI TYLKO KOPALI I JAKOS IM SIE UDALO PRZYKLADEM JEST MECZ Z LECHIĄ KTURY SZCZĘSLIWIE I ZASŁUŻENIE ŻEŚMY WYGRALI LECZ OGNIWO SOBIE NIE PORADZILO Z LECHIĄ
GRANIE NA CZAS- TO CHYBA TAKTYKA OGNIWA POKAZDEJ AKCJI ARKI NA ZIEMI LEZALO PRZYNIAJMIEJ TRZECH ZAWODNIKÓW
SYMULUJACYCH JAKAS KONTUZJE
W MECZU Z LECHIA BYLO DOKLADNIE TO SAMO
TYLKO ŻE LECHIA GRAŁA U SIEBIE I PRZ INNEJ POGODZIE
DROGIE OGNIWO ZOBACZYMY SIĘ W GDYNI- ALE
ODRAZU PO GWIZDKU NIE KLADCIE SIĘ NA ZIEMIE ALBO WEŚCIE SOBIE LEZAKI. TYLKO ARKA GDYNIA- 0 0
-
2001-11-08 02:44
Jak w rodzinie
SOOOOOOPOOOOOT z AAAARRRRRKĄĄĄĄĄĄ !
- 0 0
-
2001-10-31 23:48
TO jest sport
Gdyby nie pogoda Arka nie zdobyla by tych honorowych punktow musicie pomyslec o nastepnych "zakupach" bo ostatnie jak widac nie wystarczaja.Nie ma ze boli OGNIWO pokazalo o co chodzi...........
- 0 0
-
2001-10-31 23:31
TO jest sport
- 0 0
-
2001-10-31 22:43
FART ogniwa
nie mieli zadnej szansy na przyłozenie a karne zostały podyktowane bo(lepiej tego nie skomentuje)ogulnie sedzia miał chyba słaby dzien bo sedziował jak ostatnia p***a.
NA WIOSNE ZOBACZYCIE- 0 0
-
2001-10-31 13:09
Ogniwo Sopot
Jestescie najlepsi i radar(kubus ma nowy samochod) - www.*****.pl - szuka lester20, lester21 i chlopak^^
- 0 0
-
2001-10-30 22:25
Zawsze i wszedzie ...
Zaden sedzia nie wydrukowal tego meczu, arka przegrala bo byla GORSZA.
Jakby gdynianie byli lepsi, to by wygrali bez wzgledu na sedziego.
Apropos lezenia na boisku: kibicujecie tez pilkazom z waszego klubu, a chyba pilkarstwo to najwieksze aktorstwo w sporcie co :))
Wasi zawodnicy z kazdym umawiali by sie na bojki w lesie, albo strasza co zrobia na miescie ...
... niech pokaza jak graja w rugby a nie jak machaja rekami, czy tez kopia (to czesciej) przewaznie lezacych, bo to wypadaloby chyba skomentowac :))
Pozdrowienia dla Ogniwa i dla Ogorka, ktory nie mial szansy sie wykazac (gdyby gral, to wasz mlyn cofal by sie, a nie tylko krecil do tylu)- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.