• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Kto pierwszym bramkarzem Lechii?

Rafał Sumowski
17 października 2013 (artykuł sprzed 10 lat) 

Lechia Gdańsk

Sebastian Małkowski (z lewej) miejsce w bramce zyskał na skutek kontuzji Mateusza Bąka (z prawej). Czy zachowa je po przerwie na mecze reprezentacji? Sebastian Małkowski (z lewej) miejsce w bramce zyskał na skutek kontuzji Mateusza Bąka (z prawej). Czy zachowa je po przerwie na mecze reprezentacji?

Sebastian Małkowski wychodził w składzie Lechii Gdańsk jako podstawowy bramkarz w ostatnich ośmiu meczach o stawkę. Na towarzyski mecz z Metalistem Charków między słupki wrócił jednak Mateusz Bąk. Który z nich dostanie szansę od trenera Michała Probierza w sobotnim meczu z Lechem Poznań na PGE Arenie? A może zgodnie z przysłowiem, gdzie dwóch się bije, trzeci korzysta, do pierwszego składu wróci... Bartosz Kaniecki. Golkiper grający jesienią tylko w III-ligowych rezerwach średnio najrzadziej sięgał do siatki z rywalizujących o miano numeru jeden wśród biało-zielonych.



LECHIA POKONAŁA CRACOVIĘ, URAZ BĄKA

Kto powinien obecnie bronić w bramce Lechii?

Jako pierwszy bramkarz gdańskiej drużyny sezon rozpoczął powracający do klubu po zagranicznych - i nie tylko - wojażach Mateusz Bąk. Rozegrał 3 pełne spotkania, w których puścił 3 gole. W wyjściowym składzie pojawił się także w meczu 4. kolejki ekstraklasy, 10 sierpnia w Gdańsku przeciwko Cracovii, ale z powodu urazu musiał opuścić boisko w przerwie spotkania przy stanie 1:1.

Jego miejsce zajął Sebastian Małkowski, który zachował czyste konto nie tylko w tym spotkaniu, ale i w dwóch kolejnych - w wyjazdowy meczu Pucharu Polski z Siarką Tarnobrzeg i w Warszawie przeciwko Legii. W sumie zagrał od pierwszej minuty w ośmiu kolejnych spotkaniach (jednym pucharowym i siedmiu ligowych) wpuszczając 12 goli (2 z rzutów karnych). Aż do przegranego 0:3 meczu z Wisłą Kraków, piłkę z siatki wyciągał nie więcej niż raz. Pierwsza porażka w sezonie otworzyła przysłowiową puszkę Pandory. Mimo ambitnej gry, Lechia tylko zremisowała u siebie 2:2 z ostatnią w tabeli Koroną Kielce, oba gole tracąc po bezmyślnie sprokurowanych przez kolegów z zespołu rzutach karnych.

REMIS Z OUTSIDEREM. POWTARZANE KARNE, GOL ZE SPALONEGO

Najgorsze nadeszło jednak dopiero, gdy gdańszczanie pojechali do Łodzi, gdzie w przegranym meczu z Widzewem, Małkowski został pokonany aż cztery razy. Podobnie jak w poprzednich pojedynkach, sporo do życzenia pozostawiała gra defensywy, ale jak przyznaje sam bramkarz, i on nie był bez winy.

- Analizowałem wszystkie stracone bramki i z pokorą mogę przyznać, że zawaliłem dwie z czterech. Biorę to na klatę, bo miałem sporo pretensji sam do siebie. Przy stanie 1:2 wyszliśmy napompowani na drugą połowę, a ja wpuściłem bramkę między nogami. Powietrze z nas uszło i nie starczyło nam czasu, by się podnieść - twierdzi Sebastian.

BIAŁO-ZIELONI PODALI RĘKĘ WIDZEWOWI

Podczas blisko dwutygodniowej przerwy na mecze reprezentacji, Lechia rozegrała sparing z Metalistem Charków. W nim pełne 90 minut rozegrał już Bąk, ale swoboda z jaką ukraiński zespół rozgrywał piłkę, nie ułatwiła mu powrotu między słupki. "Bączek" wpuścił trzy gole i jak sam przyznawał po spotkaniu, szczególne pretensje do siebie miał przy ostatniej bramce zdobytej już w doliczonym czasie gry przez Sebastiana Blanco.

- Dostałem szansę i na pewno mogłem wykorzystać ją lepiej. Trzy, cztery czy jedna stracona bramka, to mniej ważne, bo każdy bramkarz chce grać na zero. W ostatnich trzech meczach traciliśmy dużo goli. Nie ma co bajdurzyć, że jest dobrze, ale szukanie winnych to nie metoda. Za grę defensywną odpowiada cały zespół i właśnie jako cały zespół, jako Lechia Gdańsk musimy na to zareagować - mówi Bąk.

LECHIA BEZRADNA NA TLE LIDERA Z UKRAINY

Mateusz Bąk i Sebastian Małkowski o rywalizacji w bramce Lechii Gdańsk.



W sobotę Lechia zagra na PGE Arenie z Lechem Poznań. Wszystko wskazuje na to, że nad obsadą gdańskiej bramki trener Michał Probierz będzie głowił się do ostatniej chwili.

- Po meczu z Widzewem trener postawił sprawę jasno - ja i Mateusz mieliśmy dwa tygodnie i czystą kartę. Kto zagra w sobotę, dowiemy się pewnie dopiero przed samym spotkaniem. Jeśli o mnie chodzi, ciężko pracowałem nad poprawą mankamentów. Na pewno czuję potrzebę odkupienia swoich win za spotkanie w Łodzi - mówi Sebastian Małkowski.

- Nie należę do piłkarzy, których zadowala siedzenie na ławce i unikanie odpowiedzialności. Zapie... na treningach i cierpliwie czekam na powrót do składu. Najważniejsze nie jest jednak to, kto będzie bronił w meczu z Lechem, a powrót Lechii na właściwe tory, aby znów wygrywała. Czy między słupkami stanę ja, czy Sebastian, -obaj wykonamy swoją pracę najlepiej jak potrafimy - zapewnia Mateusz Bąk.

Do formy po kontuzji wraca Bartosz Kaniecki. Jego rehabilitacja przebiegła szybciej niż przypuszczano. Na razie gra w III-ligowych rezerwach. Do formy po kontuzji wraca Bartosz Kaniecki. Jego rehabilitacja przebiegła szybciej niż przypuszczano. Na razie gra w III-ligowych rezerwach.
O rywalizację między słupkami Lechii, a także ilość goli traconych w ostatnich spotkaniach zapytaliśmy trenera gdańskich bramkarzy Krzysztofa Słabika. Szkoleniowiec podkreśla, że analiza straconych bramek to proces znacznie bardziej złożony niż szukanie błędu w defensywie czy złej reakcji golkipera.

- Bramki zdobywa cały zespół i cały zespół je traci. Drużyna to jeden organizm. Analizując stracone gole patrzymy także, w jaki sposób przeciwnik zyskał piłkę. Jeśli chodzi o obsadę bramki, pamiętajmy, że zdrowa rywalizacja jest źródłem postępu. Trzeba tylko znaleźć równowagę - z jednej strony zawodnik musi czuć, że ma konkurenta, a z drugiej nie może grać z przekonaniem, że jedna źle wybita piłka czy nieudana interwencja odsyła go na ławkę. Bramkarz musi być zawsze skoncentrowany - nie ma takich piłek, które są nie do obrony, ale i nie ma takich, które nie wymagają staranności - mówi Słabik, który pod koniec ubiegłego sezonu zastąpił na stanowisku Dariusza Gładysia.

LECHIA I ARKA NA REMIS W III LIDZE

Obok Bąka i Małkowskiego o meczowy skład walczy także 19-letni Kacper Rosa, a treningi na pełnych obrotach po kontuzji wznowił Bartosz Kaniecki, który wystąpił w dwóch spotkaniach III-ligowych rezerw, puszczając jednego gola, po tym jak w meczu z Arką II Gdynia pokonał go Paweł Wojowski.

- Bartek wrócił do formy i cieszymy się, bo pierwsza wersja była taka, że może stracić całą rundę. Przerwa może ma jeszcze wpływ na jego obycie na boisku, bo u bramkarzy jest to najbardziej widoczne, ale jeśli chodzi o uraz, nie ma śladu - zapewnia Słabik.

BRAMKARZE LECHII W RUNDZIE JESIENNEJ:
Sebastian Małkowski
ekstraklasa: 8 meczów, 13 straconych bramek
Puchar Polski: 1 mecz, 90 minut, 0 straconych bramek
III liga: 1 mecz, 90 minut, 1 stracona bramka
towarzyskie: 1 mecz, 45 minut, 1 stracona bramka

średnia traconych bramek na mecz: 1,36

Mateusz Bąk
ekstraklasa: 4 mecze, 315 minut, 4 stracone bramki
III liga: 2 mecze, 180 minut, 4 stracone bramki
towarzyskie: 2 mecze, 135 minut, 4 stracone bramki

średnia traconych bramek na mecz: 1,5

Kacper Rosa
III liga: 5 meczów, 419 minut, 11 straconych bramek

średnia traconych bramek na mecz: 2,2

Bartosz Kaniecki
III liga: 2 mecze, 180 minut, 1 stracona bramka

średnia traconych bramek na mecz: 0,5


Typowanie wyników

LECHIA Gdańsk
Lech Poznań

Jak typowano

38% 218 typowań LECHIA Gdańsk
32% 184 typowania REMIS
30% 171 typowań Lech Poznań

Twoje dane

Kluby sportowe

Opinie (65) 2 zablokowane

  • (1)

    ktos wie ile arki bedzie w sobote

    • 0 5

    • ja wiem, ja wiem...

      tysionc pieńcet ,sto dziewieńcent

      • 1 1

  • Boniek

    Panie Prezesie gdy odchodził Lato myslałem ze w PZPN zmieni sie na lepiej i początki były obiecujące.Ale teraz niestety widze ze jest to samo tylko bardziej ubarwione... Mam tylko jedno pytanie który z polskich trenerów liczy sie w świecie?? Czy wygranie bądź zajecie 2 miejsca w naszej lidze która jest nawet za liga Cypryjską upoważnia do trenowania reprezentacji kraju?? Jaki posłuch będzie miec taki trener który Lige Mistrzów ba nawet Lige Europy oglada tylko w telewizji. Co on moze przekazac piłkarzom pokroju Lewandowski, Boruc?? Nadawaliscie na Benhakera a on z gorszych piłkarzy zrobił drużyne która poszła by za nim w ogien. Mimo iż cały czas miał pod górke bo wam nie pasowało ze mu poszło. Polska mysl szkoleniowa jest tyle warta ile wyniki polskich druzyn ligowych w europie. Dzieki takiemu podejsciu jestesmy tam gdzie jestesmy czyli w czarnej d*p....Dlatego przykro mi ze Pan który wie jak trenuje sie za granica i zna tamta mentalnosc robi taki syf... To ze Włochów trenuje Włoch a Anglików Anglik to nie ma nic do rzeczy dlatego że tam jest wielu wybitnych trenerów a u nas takiego niema ....

    • 3 1

  • jaka frekwencja na meczu ? (1)

    myślę że może być NAS 15.000 !!!

    • 3 1

    • więcej będzie

      • 3 0

  • Lechia to jest potega !

    To my kibice z Charkowa

    • 2 4

  • w sobote znow poznanskie beda na kolanach!

    W gdansku lech już dawno nie wygral i teraz tez nie wygra!Te dwa nasze ostatnie zwycięstwa nad nimi miały brameczki i akcje przedniej urody..Wiec nikt przynajmniej nie może się napinac,ze strzeliliśmy jakies przypadkowe farfocle..Teraz jestem pewny ,ze znow lechia gdansk będzie gora!

    • 6 0

  • Zadnych bufonow w lechii,tylko mati baczek!

    Od zawsze z nami!

    • 2 10

  • Baczek jest zbyt spiety

    i taki juz zostanie

    • 7 3

  • dla mnie najlpeszy jest

    Kaniecki

    • 3 1

  • na bramce kiedys stał Nikoś, teraz to juz nie te same chłopaki (1)

    wtedy dostaliśmy nawet PP. To były piękne czasy - wszystko mozna było załatwić

    • 15 33

    • pomyliłeś fakty z Fryzjerem

      • 11 3

  • na bramce powinien stać Słabik (3)

    nazwisko pasuje elegancko i szyk też jest

    • 13 30

    • a twój nick do czego pasuje?

      do niczego!

      • 3 1

    • odp.. się od Krzyśka

      • 2 2

    • bez śmiechu

      Widocznie nie wiesz ze był moment ze Słabik był jednym z lepszych bramkarzy w Polsce.To tak dla przypomnienia.

      • 5 2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najbliższy mecz

77% LECHIA Gdańsk
15% REMIS
8% GKS Tychy

Tabela

Piłka nożna - I liga
Drużyny M Z R P Bilans Pkt.
1 Lechia Gdańsk 30 18 5 7 50:26 59
2 Arka Gdynia 29 16 7 6 47:29 55
3 GKS Tychy 30 16 3 11 40:34 51
4 Wisła Kraków 30 13 10 7 56:37 49
5 GKS Katowice 29 13 8 8 49:30 47
6 Odra Opole 29 13 7 9 36:28 46
7 Górnik Łęczna 29 11 13 5 30:25 46
8 Motor Lublin 29 13 7 9 39:36 46
9 Wisła Płock 29 12 9 8 41:39 45
10 Stal Rzeszów 30 12 6 12 45:47 42
11 Miedź Legnica 29 10 11 8 38:30 41
12 Znicz Pruszków 29 10 4 15 26:36 34
13 Chrobry Głogów 29 9 7 13 30:45 34
14 Bruk-Bet Termalica Nieciecza 29 7 10 12 42:45 31
15 Polonia Warszawa 29 7 9 13 35:42 30
16 Resovia 29 8 5 16 32:51 29
17 Podbeskidzie Bielsko-Biała 30 4 10 16 24:50 22
18 Zagłębie Sosnowiec 30 2 9 19 19:49 15
Każdy gra z każdym mecz i rewanż. Dwie najlepsze drużyny wywalczą bezpośredni awans do ekstraklasy. Zespoły z pozycji 3-6 zagrają w dwustopniowych barażach o jeszcze jedno miejsce premiowane awansem.
Natomiast trzy najsłabsze drużyny zostaną zdegradowane do II ligi.

Wyniki 30 kolejki

  • ARKA GDYNIA - Resovia (niedziela, godz. 12:40)
  • Stal Rzeszów - LECHIA GDAŃSK 4:2 (1:0)
  • Wisła Kraków - Podbeskidzie Bielsko-Biała 3:1 (2:1)
  • GKS Tychy - Zagłębie Sosnowiec 2:0 (1:0)
  • niedziela
  • Polonia Warszawa - GKS Katowice
  • Miedź Legnica - Znicz Pruszków
  • Górnik Łęczna - Bruk-Bet Termalica Nieciecza
  • poniedziałek
  • Odra Opole - Motor Lublin
  • Chrobry Głogów - Wisła Płock

Ostatnie wyniki

27 kwietnia 2024, godz. 17:30
7% Stal Rzeszów
15% REMIS
78% LECHIA Gdańsk
Polonia Warszawa
93% LECHIA Gdańsk
4% REMIS
3% Polonia Warszawa

Najlepiej oceniani

Najlepiej typujący wyniki Lechii

Imię i nazwisko Typ. Pkt. Skuteczność
1 Piotr Matusiak 31 63 64.5%
2 Łukasz Gawlik 31 62 58.1%
3 Mariusz Kamiński 31 61 61.3%
4 Mirosław P. 31 60 64.5%
5 Mateo Wycz 31 60 61.3%

Relacje LIVE

Najczęściej czytane