Mateusz Kusznierewicz zajął trzecie miejsce w prestiżowych regatach Pucharu Świata w Medemblik. Z licznego grona trómiejskich żeglarzy w Holandii najlepiej zaprezentowali się specjaliści klasy Finn.
Marcin Czajkowski i
Krzysztof Kierkowski (obaj YKP Gdynia) zajęli dziewiątą, a
Paweł Kacprowski (AZS AWF Gdańsk) i
Paweł Kuźmicki (SKŻ Hestia Sopot) - jedenastą pozycję.
SPA Regata stały pod znakiem słabego wiatru. Z tego powodu odwoływano wyścigi i polski mistrz olimpijski z Atlanty w Finnie mógł tylko pomarzyć o szansie na wyprzedzenie
Bena Ainslie (W. Brytania) i
Sebastiena Godefroida (Belgia).
- Całą sobotę spędziliśmy w porcie czekając na wiatr. Niestety, nie pojawił się, a w niedzielę zaplanowano tylko jeden wyścig - skarżył się
Kusznierewicz.
Wacław Szukiel (AZS Art Olsztyn) był w tej specjalności 20., ajego jego brat Rafał - 35.
Dzielnie walczyli nasi w klasie 49-er. Gdyby żeglowali równiej, mogliby zdobyć jeszcze wyższe lokaty. Załoga YKP Gdynia wygrała czwarty bieg, a dwa inne kończyła na drugiej pozycji. Z kolei gdańsko-sopocki duet, po sukcesie w trzecim starcie, miał także dwa czwarte miejsca.
Polska jedynaczka w klasie Mistral,
Anna Gałecka (SKŻ Hestia), która Holandię przedłożyła ponad Puck, uplasowała się na 18. miejscu. Na identycznej pozycji była najlepsza "Europejka",
Monika Bronicka (AZS UW Warszawa). Dalej były partnerki tej ostatniej: 26.
Weronika Glinkiewicz (Posnania), 37.
Katarzyna Szotyńska (SWOS Warszawa).
Obiecująco, od ósmej pozycji w klasie 470 rozpoczęły regaty
Katarzyna Tylińska i
Gabriela Brzóska. Potem załoga AZS AWF nie ukończyła trzech biegów i skończyło się na 28. pozycji. Pod koniec trzeciej "10" w tej specjalności żeglowali także panowie, choć
Rafał Sawicki (YKP) i
Paweł Nowakowski (AZS AWF) potrafili jeden z biegów skończyć na trzeciej pozycji. Ostatecznie gdyńsko-gdański team był 29., a dwie pozycje wyżej uplasowali się mrągowianie
Tomasz Stańczyk i
Tomasz Jakubiak.