Podczas Mistrzostw Europy psich zaprzęgów rozegranych w ostatni weekend w Kcyni koło Bydgoszczy Polacy wywalczyli 10 medali. Największą niespodziankę sprawił Igor Tracz z gdańskiego zespołu Amberdog, który pokonał słynną Norweżkę Leną Hillstad. Tym samym kolejny złoty krążek championatu Starego Kontynentu powędrował do Trójmiasta. Wyczyn Tracza odbił się szerokim echem w całym światku psich zaprzęgów.Zawodnik z Trójmiasta zdetronizował bowiem po 10 latach jedną z największych sław sportu, stworzyciela rasy
Greyster,
Lenę Hillstad z Norwegii. Dodatkowo świeżo upieczony - sprzed trzech tygodni -
mistrz Europy w bikejoringu pozostawił za swoim zaprzężonym w 4 psy wózkiem, całą koalicję
Skandynawów i zasłużenie sięgnął po złoty medal.
Po krążek z najcenniejszego kruszcu sięgnęła także
Olga Musielak. Reprezentująca na co dzień w ekipie Biały Kieł Pomiechówek zawodniczka startowała w tej samej konkurencji co
Igor Tracz, co oznacza, że biało-czerwoni są absolutnym potentatem w wyścigach zaprzęgów z czterema psami. Polska juniorka zdystansował m.in. Czeszkę
Sonię Klikarovą, z którą niedawno przegrała w Pucharze Świata w Józefowie.
Potwierdzeniem dominacji Polaków w wyścigach wózków ciągniętych przez kwartet psów był sukces
Kajetana Jasiczka. Zawodnika zespołu Taris Puszczykowo, jego pupile doprowadziły do złotego medalu. Dodatkowo 15-latek dołożył jeszcze trzecie miejsce w bikejoringu.
Udanie startowali Polacy także w canicrossie. Tradycyjnie srebro - ma w dorobku już 4 krążki tego koloru z Mistrzostw Europy i Świata - wywalczył
Wojciech Kasprowicz z Biłgoraju. Tuż za nim na metę po brązowy medal przybiegł
Piotr Witkowski ze swoim pupilem. Reprezentant drużyny Biały Kieł Pomiechówek, wraz ze swoim klubowymi kolegami
Hubertem Kilianem i Bartłomiejem Gadziomskim, wywalczył także trzecie miejsce w sztafecie, przegrywając z Czechami i Słowakami.
Srebrne i brązowe odznaczenia zdobyły w canicrossie również polskie juniorki. Na drugim stopniu podium stanęła
Milena Waśniewska, wywodząca się z ekipy Czemi Lubieszów. Poziom niżej wylądowała
Monika Obarka ze Sfory Nakielskiej. Ostatnim medal zapewnił biało-czerwonym
Maciej Wodziński walczący z konkurencją w zaprzęgach z ośmioma psami. Zawodnik występujący na co dzień w barwach zespołu Grey Nadarzyn finiszował jako drugi, za utytułowaną Norweżką
Ingebrigtse Hege. Worek krążków mógłby być jeszcze okazalszy, gdyby nie trochę pecha. Izabela Zatorska, Beata Pałowska, Bartosz Gadziomski i Janusz Królikowski zajmowali bowiem czwarte miejsca.
Klasyfikację generalną mistrzostw Europy wygrali
Czesi z dorobkiem 12 medali. Druga lokata przypadła
Norwegii, której reprezentanci wywalczyli 11 krążków.
Polacy zajęli znakomite trzecie miejsce z dorobkiem 3 złotych, 3 srebrnych i 4 brązowych odznaczeń. W zawodach wzięło udział ponad 200 zawodników z 13 państw. Po raz pierwszy w historii Polski zawody psich zaprzęgów transmitowała
telewizja. Zmagania na trasach w Kcyni można było śledzić w TVP3.
Mistrzostwa Europy psich zaprzęgówMedale Polaków:złote - Igor Tracz, Olga Musielak, Kajetan Jasiczek - zaprzęgi z czterema psami
srebrne - Milena Waśniewska, Wojciech Kasprowicz - canicross oraz Maciej Wodziński - zaprzęg z ośmioma psami
brązowe - Kajetan Jasiczek - bikejoring oraz Monika Obarka, Piotr Witkowski i sztafeta mężczyzn w składzie: Piotr WItkowski, Hubert Kilian, Bartłomiej Gadziomski - canicross
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
