Rada Nadzorcza siatkarskiej PlusLigi podjęła decyzję o rozszerzeniu ligi o dwa kolejne zespoły. W nowym sezonie do elity dołączą Cuprum Lubin oraz Banimex Będzin. - Nie mieliśmy nic przeciwko powiększeniu PlusLigi - mówi Piotr Należtyt, prezes Lotosu Trefla Gdańsk. Tym samy w sezonie 2014/2015 grać będzie w niej 14 drużyn.
powinno to podnieść poziom poprzez więcej meczów, walki i emocji
28%
zobaczymy w trakcie rozgrywek
22%
12 zespołów to optymalna wielkość
7%
zamiast rozszerzać ligę, powinni wrócić do systemu awansów i spadków
43%
Tym samym władze PlusLigi wykonują taki sam krok, jak przed rokiem. Rozgrywki, które są zamknięte, a więc nie obowiązuje w nich system spadków i awansów, przed minionym sezonem powiększyły się z 10 do 12 drużyn. Skorzystali na tym Czarni Radom oraz BBTS Bielsko-Biała. Swój akces do gry na najwyższym szczeblu rozgrywek zgłaszał również m.in. Cuprum. Wówczas jednak nie zdecydowano się przyjąć zespołu z Lubina do PlusLigi. Tym razem trzecia drużyna I ligi zagości na najwyższym szczeblu rozgrywek. Do tego zobaczymy też czwartą drużynę zaplecza PlusLigi.
-
Dołączenie tych dwóch drużyn może podnieść atrakcyjność rozgrywek. Oczywiście jeśli spełnią szereg wymogów, ale raczej nie powinny mieć z tym problemów - mówi
Piotr Należyty, prezes Lotosu Trefla.
MAZUR KANDYDATEM NA DYREKTORA W LOTOSIE TREFLU?W Lubinie jest hala, która spełnia wymogi PlusLigi, a do tego klub posiada sponsora, która tworzy spore zaplecze finansowe. Problemy z obiektem ma natomiast drużyna z Będzina. W pierwszym sezonie w PlusLidze ma grać w zastępczej hali. W tym czasie domowy obiekt zostanie przystosowany do standardów ligi.
3 MLN Z LOTOSU, MILION Z GDAŃSKA PLUS ANASTASI?Więcej drużyn w PlusLidze oznacza dla Lotosu Trefla trudniejsza drogę do play-off. W końcu jedno z miejsce w pierwszej ósemce zajął ostatnio beniaminek z Radomia.
-
W tej kwestii nie skupiamy się na innych, tylko na nas. W minionym sezonie nie weszliśmy do play-off z powodu własnych słabości. Dlatego staramy się budować silny zespół, który bez względu na liczbę rywali będzie w stanie grać w najważniejszej części rozgrywek - dodaje Należyty.
Dodatkowe zespoły, to również większa konkurencja na rynku transferowym. Czy w Polsce jest wystarczająco dużo zawodników mogących wypełnić 14 klubów PlusLigi, a do tego nie obniżyć jej poziomu?
-
Była to jedna z kwestii poruszanych podczas spotkania. Uważamy, że drużyny nie będą miały problemu ze stworzeniem silnych kadr. Przede wszystkim powiększenie ligi stworzy więcej szans dla młodych siatkarzy. W poprzednim sezonie w naszym klubie byliśmy trochę niezadowoleni, że nasi wychowankowie nie dostawali zbyt wielu minut na boisku. W takiej sytuacji powinno się to zmienić. Do tego jest też na rynku paru wartościowych obcokrajowców, którzy na pewno nie obniżą poziomu rozgrywek - uważa Należyty.
NIE ZMARNOWAĆ POTENCJAŁU SIATKARZY Z PLUSLIGIPrzy rozszerzeniu PlusLigi brana była również pod uwagę zmiana systemu rozgrywek. Ostatecznie pozostanie on w takiej formie jak dotychczas.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
