Sopocka Hala 100-lecia będzie areną walki LOTOSU Trefla o drugie zwycięstwo w nowym roku. Do starcia z BBTS-em Bielsko-Biała drużyna przystąpi podbudowana pokonaniem Effectorem Kielce.
Podobne wydarzenia
czwartek, godz. 18:00
Gdańsk Sopot,
Ergo Arena
Wstęp wolny
sobota, godz. 20:45
Gdynia,
Helios Riviera Gdynia
bilety 33,90 zł
ulgowy 33,90 zł
przedsprzedaż 24,90 - 29,90 zł
ulgowy 33,90 zł
przedsprzedaż 24,90 - 29,90 zł
Typowanie wyników
mecz ligowy
11.01.2014 godz.17:00
wartość: 2 punkty
Jak typowano
W minioną środę siatkarze LOTOSU Trefla odnieśli długo wyczekiwane, efektowne zwycięstwo. Pokonanie Effectora Kielce pozwoliło im odzyskać wiarę w swoje umiejętności oraz powrócić do czołowej ósemki.
Ich kolejnym rywalem będzie ostatni w tabeli BBTS. Bielszczanie w tym sezonie wygrał trzy spotkania, pokonując zespoły, z którymi przegrywał z kolei LOTOS Trefl - AZS Częstochowa, AZS Politechnikę Warszawską i Cerrad Czarnych Radom. W pierwszym meczu z bielszczanami żółto-czarni nie pozostawili beniaminkowi złudzeń, pewnie ogrywając go bez straty seta. Trener Radosław Panas uczulał jednak swoich zawodników, by nie lekceważyli rywala.
- Nie możemy zgubić koncentracji, która była naszą mocną stroną w środę. Jestem przekonany, że do spotkania z BBTS-em podejdziemy bardzo poważnie - mówi trener Panas.
O to, by w zespole żółto-czarnych nie zabrakło woli walki, zadbali także rugbiści Lechii Gdańsk, którzy wraz z siatkarzami LOTOSU Trefla odtańczyli na sopockiej plaży hakę - tradycyjny, motywacyjny układ zawodników rugby. To kolejny element budowania siły LOTOSU Trefla jako drużyny. Już w meczu z Effectorem widać było, że wśród siatkarzy udało się wskrzesić zespołowego ducha.
- Wszyscy włożyli w to spotkanie mnóstwo serca, zdrowia i energii. W ostatnim okresie pracowaliśmy nad wszystkimi aspektami naszej gry, poświęcając dużo czasu nie tylko na przygotowanie fizyczne, ale również pozasportowe, mentalne. Udało nam się scementować nasz zespół i liczymy na kolejny dobry mecz już w sobotę - przekonuje szkoleniowiec LOTOSU Trefla.
Częścią zespołu, niezbędną do odniesienia zwycięstwa w sobotę, są również kibice. Trener Panas podkreśla ich rolę i liczy, że dzięki kolejnym dobrym meczom uda się odbudować ich zaufanie.
- Cieszy nas to, że mamy grupę najwierniejszych fanów, którzy zawsze w nas wierzą i nie opuścili nas w trudnych chwilach. Wierzę, że w sobotę w Hali 100-lecia pojawi się jeszcze więcej kibiców. Chcemy, by wrócili do nas ci, których "zgubiliśmy" po drodze - zapowiada szkoleniowiec.
W trakcie meczu z BBTS-em doping będzie się również... opłacać. Do zgarnięcia będą bowiem wejściówki do Centrum U7, Loopy's World i kina Helios. Wolontariusze wręczą je tym, którzy najgłośniej i z największym przekonaniem wspierać będą zespół LOTOSU Trefla.
Początek starcia gdańskich siatkarzy z beniaminkiem z Bielska-Białej już w sobotę, 11 stycznia, o godz. 17.00 w sopockiej Hali 100-lecia. W dniu meczu przed południem bilety będzie można nabywać za pośrednictwem strony www.trefl.kupbilety.pl oraz od godziny 13.00 w kasach obiektu. W sprzedaży jest jeszcze około 500 biletów.
Walczmy razem o zwycięstwo!
Ich kolejnym rywalem będzie ostatni w tabeli BBTS. Bielszczanie w tym sezonie wygrał trzy spotkania, pokonując zespoły, z którymi przegrywał z kolei LOTOS Trefl - AZS Częstochowa, AZS Politechnikę Warszawską i Cerrad Czarnych Radom. W pierwszym meczu z bielszczanami żółto-czarni nie pozostawili beniaminkowi złudzeń, pewnie ogrywając go bez straty seta. Trener Radosław Panas uczulał jednak swoich zawodników, by nie lekceważyli rywala.
- Nie możemy zgubić koncentracji, która była naszą mocną stroną w środę. Jestem przekonany, że do spotkania z BBTS-em podejdziemy bardzo poważnie - mówi trener Panas.
O to, by w zespole żółto-czarnych nie zabrakło woli walki, zadbali także rugbiści Lechii Gdańsk, którzy wraz z siatkarzami LOTOSU Trefla odtańczyli na sopockiej plaży hakę - tradycyjny, motywacyjny układ zawodników rugby. To kolejny element budowania siły LOTOSU Trefla jako drużyny. Już w meczu z Effectorem widać było, że wśród siatkarzy udało się wskrzesić zespołowego ducha.
- Wszyscy włożyli w to spotkanie mnóstwo serca, zdrowia i energii. W ostatnim okresie pracowaliśmy nad wszystkimi aspektami naszej gry, poświęcając dużo czasu nie tylko na przygotowanie fizyczne, ale również pozasportowe, mentalne. Udało nam się scementować nasz zespół i liczymy na kolejny dobry mecz już w sobotę - przekonuje szkoleniowiec LOTOSU Trefla.
Częścią zespołu, niezbędną do odniesienia zwycięstwa w sobotę, są również kibice. Trener Panas podkreśla ich rolę i liczy, że dzięki kolejnym dobrym meczom uda się odbudować ich zaufanie.
- Cieszy nas to, że mamy grupę najwierniejszych fanów, którzy zawsze w nas wierzą i nie opuścili nas w trudnych chwilach. Wierzę, że w sobotę w Hali 100-lecia pojawi się jeszcze więcej kibiców. Chcemy, by wrócili do nas ci, których "zgubiliśmy" po drodze - zapowiada szkoleniowiec.
W trakcie meczu z BBTS-em doping będzie się również... opłacać. Do zgarnięcia będą bowiem wejściówki do Centrum U7, Loopy's World i kina Helios. Wolontariusze wręczą je tym, którzy najgłośniej i z największym przekonaniem wspierać będą zespół LOTOSU Trefla.
Początek starcia gdańskich siatkarzy z beniaminkiem z Bielska-Białej już w sobotę, 11 stycznia, o godz. 17.00 w sopockiej Hali 100-lecia. W dniu meczu przed południem bilety będzie można nabywać za pośrednictwem strony www.trefl.kupbilety.pl oraz od godziny 13.00 w kasach obiektu. W sprzedaży jest jeszcze około 500 biletów.
Walczmy razem o zwycięstwo!
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
Filmy