Na zakończenie obozu dochodzeniowego, który piłkarze Arki odbyli na własnych obiektach, piłkarze żółto-niebieskich rozegrali spring z Gryfem Wejherowo. Na Narodowym Stadionie Rugby zmęczeni nieco ciężkimi treningami gdynianie przegrali 0:2 (0:2). - Wyglądało to tak, jakby ścigały się volkswagen z ferrari - podsumował spotkanie trener Arki Paweł Sikora.
Bramki: Siemaszko 4, Twardowski 39
ARKA: Szromnik (46 Miszczuk) - Cienciała (46 Glauber), Marcjanik (46 Juraszek), Jarzębowski (46 R.Robakowski), Radzewicz (71 Tomasik) - Pruchnik (46 Nalepa), Rzuchowski - Budka (46 Sulewski), Szwoch (46 Szubert), Tomasik (46 Wojowski) - Aleksander (71 Szwoch)
Gryf: Szlaga (46 Ferra) - Brzuzy (46 Kowalski), Kostuch, Kochanek (46 Skwiercz), Osłowski - Stefanowicz (46 Rzepa), Kołc (46 Felisiak), Dąbrowski (46 Dettlaff), Pietroń (46 Kuciak) - Siemaszko (81 Pietroń)- Twardowski (60 Krzemiński)
Do piątego w przerwie zimowej sparingu Arka przystąpiła bez dwóch podstawowych piłkarzy. Po meczu z Olimpią Elbląg okazało się, że urazu stawu skokowego doznał
Marcus. Do tego wolne od trenera
Pawła Sikory dostał obrońca
Krzysztof Sobieraj. Natomiast pierwszy sparing, jako pełnoprawny zawodnik Arki rozegrał w sobotę
Sławomir Cięciała, który wcześniej przeszedł dwutygodniowe testy.
CIĘCIAŁA PIERWSZYM TRANSFEREM ARKIObrońca pojawił się w pierwszym składzie w starciu z Gryfem. Niestety nie był w stanie pomóc swojej drużynie już podczas pierwszej groźniejszej akcji rywali. Prostopadłe podanie do
Łukasza Pietronia sprawiło, że piłkarz Gryfa znalazł się w dogodnej do strzelenia bramki sytuacji. Jego uderzenie obronił jednak
Michał Szromnik. Niestety trud bramkarza żółto-niebieskich poszedł na marne, gdy z dobitką pospieszył były piłkarz Arki
Rafał Siemaszko. Od 4. minuty goście prowadzili więc 1:0.
Gdynianie starali się szybko doprowadzić do wyrównania. W 10. min. mocny strzał z dystansu
Radosława Pruchnika wybronił
Maciej Szlaga. Następnie bramkarza gości starali się pokonać
Mateusz Szwoch i
Michał Rzuchowski, ale po ich strzałach piłka nie mogła znaleźć drogi do bramki.
Po tych próbach tempo ataków gdyńskiej drużyny nieco siadło. Goście jednak także nie potrafili zagrozić bramce Szromnika. Gdy wydawało się, że oba zespoły dograją z bramką Siemaszki do końca połowy, Gryf przeprowadził skuteczną akcję.
Maciej Stefanowicz podał do
Michała Twardowskiego, który mocnym uderzeniem pokonał Szromnika. Ten sam zawodnik mógł jeszcze przed przerwą podwyższyć na 3:0, ale piłka po jego strzale głową minęła gdyńską bramkę.
ZOBACZ JAK PIŁKARZE ARKI TRENOWALI Z OLIMPIJKĄW przerwie trenerzy dokonali wielu zmian, ale na boisku nadal dominowała drużyna przyjezdnych. Arce ciężko było stwarzać sobie sytuacje podbramkowe. Natomiast sporo pracy miał drugi golkiper żółto-niebieskich
Jakub Miszczuk. Gdyby nie jego dobra postawa, gdynianie przegraliby wyżej.
Gdynianie oddali w drugiej połowie jeden celny strzał na bramkę gości. Jego autorem, w 90. min. był
Michał Szubert.
-
U rywali widać było przewagę szybkościową. Natomiast w naszej grze były dobre momenty w pierwszej połowie, a o reszcie trzeba zapomnieć. W tym okresie zawodnicy będą tak wyglądać, gdyż mają za sobą dużo ciężkich treningów. Widać, że zawodnicy przykładają się do zajęć. Dlatego też są zmęczeni - mówi Sikora, który dał podopiecznym wolne do 5 lutego.
ZIMOWE SPARINGI ARKI
BILANS: 1 zwycięstwo, 1 remis, 3 porażki, bramki 4:818.01 Cetniewo: Jagiellonia Białystok 0:222.01 Pobierowo: Pogoń Szczecin 2:0
Bramki: Michał Szubert, Piotr Tomasik25.01 Cetniewo: Wisła Płock 0:229.01 Gdynia: Olimpia Elbląg 2:2
Bramki: Szubert dwie01.02 Gdynia: Gryf Wejherowo 0:206.02 Gdynia, 16:00: Drutex Bytovia
08.02 Bydgoszcz: Zawisza Bydgoszcz
12.02 Gdynia, 16:00: Stomil Olsztyn
15.02 Gdynia, 16:00: Pomorze Potęgowo
19.02 Gdynia, 16:00: Start Warlubie
22.02 Gdynia, 16:00: Olimpia Grudziądz
01.03 Gdynia, 16:00: Concordią Elbląg
-
Jestem zadowolony z podejścia piłkarzy do obozu dochodzeniowego. Zrobiliśmy wszystko, co założyliśmy, pomimo niesprzyjającej pogody i opadów śniegu. Boiska były trudne do gry, tak jak dzisiaj. Murawa śliska i zwłaszcza po doświadczonych zawodnikach widać było, że uważają, aby nie odnieść urazu - dodaje Sikora.
Szkoleniowiec Arki odniósł się również do kolejnych, ewentualnych wzmocnień drużyny. Wszystko wskazuje na to, że nie zanosi się na nie.
-
Na dzień dzisiejszy to jest nasz podstawowy skład i z tego należy budować zespół - kończy trener Arki.
RUCHY KADROWE ARKI W PRZERWIE ZIMOWEJ: Przyszli: Sławomir Cienciała (obrońca, ostatni klub Odra Opole, wolny transfer, kontrakt do 30.06.2014), Jakub Miszczuk (bramkarz, po kontuzji)
Mogą przyjść: Maciej Wardziński (napastnik), Michał Jankowski, Michał Nalepa (obaj pomocnicy),
Radosław Robakowski (obrońca),
Robert Sulewski (obrońca) - wszyscy z rezerw
Przedłużył kontrakt:
Michał Gałecki (pomocnik, do 30.06.2016)
Byli na testach: Gabriel Avans (pomocnik, Argentyna, Icon New Jersey, USA), Radosław Wiśniewski (pomocnik, Pogoń Szczecin), Martin Zakrzewski (pomocnik, bez klubu), Walter Avans (pomocnik, Argentyna, Icon New Jersey, USA)
Odeszli: Michał Gałecki (pomocnik, wypożyczenie na rundę wiosenną do Rozwoju Katowice),
Dawid Kubowicz (obrońca), Marco Aurelio (pomocnik, Brazylia) - obaj przesunięci do rezerw, Tomoki Fujikawa (pomocnik, Japonia, rozwiązanie kontraktu za porozumieniem stron),
Piotr Pietkiewicz (pomocnik, koniec kontraktu)
Mogą odejść:
Patryk Kamola (bramkarz, do rezerw),
Łukasz Jamróz (napastnik, otrzymał zgodę na poszukiwanie nowego klubu)
AKTUALNA KADRA ARKI
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
