- 1 Czy Arka się pozbiera i awansuje? (196 opinii)
- 2 Czy Lechia zrobi limit w młodzieżowcach? (57 opinii)
- 3 Bez gdańskich wioseł na IO Paryż 2024
- 4 Wywiad z nowym trenerem Trefla (8 opinii)
- 5 Trefl o krok od awansu do finału (5 opinii) LIVE!
- 6 Arka: Karny ewidentny. Boniek popiera (481 opinii)
Śląsk Wrocław - Lechia Gdańsk. Michał Nalepa między jubileuszowymi meczami
Lechia Gdańsk
Michał Nalepa zaliczył w Poznaniu setny mecz w ekstraklasie, w ostatniej kolejce pauzował, co mu się przydało, bo jest piłkarzem, który w Lechii Gdańsk rozgrywa drugi sezon z największą liczbą minut spędzonych na boisku. 19 lipca, w niedzielę, obrońcę czeka kolejny jubileusz. Rozegra spotkanie nr 100 w barwach biało-zielonych. Początek rywalizacji ze Śląskiem we Wrocławiu o 4. miejsce w końcowej tabeli o godzinie 17:30.
Typowanie wyników
Jak typowano
40% | 104 typowania | Śląsk Wrocław | |
27% | 73 typowania | REMIS | |
33% | 86 typowań | LECHIA Gdańsk |
Jacek Główczyński: Czy dla piłkarza setny mecz w ekstraklasie to taka piłkarska matura?
Michał Nalepa: Na pewno fajne uczucie i przede wszystkim kolejna cegiełka do bagażu piłkarskiego doświadczenia. Sam po sobie widzę różnicę. Inaczej prezentowałem się, gdy z Wisły Kraków odchodziłem mając 16 meczów na koncie, a potem inaczej, gdy miałem 60 czy 80 meczów na liczniku w Lechii.
Jaki skład wystawi Lechia Gdańsk we Wrocławiu? Błażej Augustyn odszedł do Jagiellonii Białystok
Pod słowem "doświadczenie" kryje się tylko większy spokój czy odpowiednie ustawianie się do piłki, czy też poprawa umiejętności czysto piłkarskich?
To jest połączenie tego wszystkiego, a ponadto dochodzi wzrastająca pewność siebie i przekonanie do własnych umiejętności.
Pomiędzy meczem nr 100 w ekstraklasie a setnym występem w Lechii zaliczył pan pauzę po 8 żółtej kartce. Pewnie się przydała chwila oddechu, gdyż w drugim sezonie z rzędu jest pan piłkarzem z największą liczbą minut rozegranych w drużynie?
Ja nigdy nie narzekam, że gram dużo. Bardzo jestem zadowolony, że tych minut mam nabitych tak wiele.
Traktuje to pan jako wyraz osobistych zasług czy po prostu, zgodnie z piłkarską maksymą, skoro stoper gra dobrze, to lepiej nie zdejmować go z boiska?
Pozycja na pewno ma wpływ na to, że dużo gram. Środkowi obrońcy, jeśli nie ma potrzeby, grają najczęściej pełne mecze.
W ubiegłym sezonie w 41 meczach oficjalnych we wszystkich rozgrywkach uzbierał pan 12 żółtych kartek. Teraz ma pan już 41 gier i "tylko" 8 sędziowskich upomnień. Czyli pod tym względem też jest pan zadowolony?
Rzeczywiście tych kartek jest dużo mniej, ale i niektórych z nich w tym sezonie mogłem uniknąć. Trzeba nad tym nadal pracować.
Lechia Gdańsk - Legia Warszawa 0:0 - relacja, video, foto, możliwość wystawienia ocen piłkarzom i trenerowi
Lechia Gdańsk - miejsca w końcowej tabeli w formule ESA 37
- 2018/19 - III
- 2017/18 - XIII
- 2016/17 - IV
- 2015/16 - V
- 2014/15 - V
- 2013/14 - IV
Z drugiej strony dzięki pauzie w meczu z Legią może pan z "czystą" głową przystąpić do dwóch ostatnich meczów w sezonie, bo pauza za kartki już panu nie grozi.
Dokładnie. Fajnie, że tak może być. W poprzednim sezonie, ale także i ostatnio, długo grałem ze świadomością, że każda kolejna pauza to przymusowa absencja. Trzeba było się szczególnie pilnować. W meczu z Lechem też na to uważałem, ale już się nie udało.
4. miejsce w końcowej tabeli ekstraklasy ma dla Lechii duże znaczenie czy lepiej oszczędzać siły przed finałem Pucharu Polski?
Ma duże znaczenie. Od jednego meczu zależy przecież, czy awansujemy z 5. na 4. miejsce, zostaniemy na swojej pozycji, czy spadniemy i to nawet o kilka. Dlatego gramy o zwycięstwo ze Śląskiem i jak najwyższą lokatę, którą możemy jeszcze zdobyć.
Ile biletów na finał Pucharu Polski dla kibiców Lechii Gdańsk? Jak zdobyć wejściówkę?
Kibice Lechii Gdańsk mobilizują piłkarzy przed finałem Pucharu Polski w Lublinie
Ale mówi się, że 4. miejsce jest najgorsze dla sportowca...
Zgadza się, ale wolę 4. niż 8. miejsce.
Jeśli będzie 4. lokata to powie pan, to było maksimum, które Lechia mogła ugrać w tym sezonie, czy zacznie się przypominanie różnych meczów i poszukiwanie punktów, których zabrakło do medalu?
Na dokładne podsumowanie przyjdzie czas po sezonie. Na pewno były mecze, w których traciliśmy punkty w ostatnich minutach, ale były też takie, że właśnie wtedy zapewnialiśmy sobie zwycięstwo, jak choćby w ostatnich derbach z Arką, gdy przegrywaliśmy dwukrotnie, a wygraliśmy w doliczonym czasie 4:3. Generalnie i w lidze, i w Pucharze Polski w naszych meczach było dużo zwrotów akcji. Każdy pamięta to, co się działo w Poznaniu, gdy już przegrywaliśmy różnicą dwóch karnych, ale był wcześniej mecz z Zagłębiem, w którym przegrywaliśmy 0:2 do przerwy, a w drugiej połowie strzeliliśmy trzy gole i awansowaliśmy.
Na pewno na meczach Lechii nie można było się nudzić. Gdzie się podziała konsekwencja z poprzedniego sezonu, gdy po strzeleniu pierwszego gola, w ciemno można było zakładać, że wygracie 1:0?
Na pewno nie było założenia, że teraz mamy wygrywać po 4:3 zamiast 1:0. Mieliśmy zadanie, aby jak najlepiej grać zarówno do przodu, jak i do tyłu.
Wracając do ostatnich meczów sezonu, czy w niedzielę łatwo będzie zapomnieć, że za pięć dni zagracie o Puchar Polski, czy ta myśli będzie tkwiła z tyłu głowy?
Właśnie będzie pięć dni na przygotowanie do finału. Dlatego teraz najważniejsze jest zdobycie 4. miejsca w ekstraklasie. Z doświadczenia wiem, że wybieganie myślami dużo do przodu nie jest za dobre. Trzeba koncentrować się na tym, co w danej chwili jest do zdobycia, a nie na tym, co będzie do wygrania później.
A przygotowując się do meczu z Cracovią, łatwo wyrzucie z głów wspomnienie, że aż pięć ostatnich meczów z tym rywalem przegraliście?
Dla mnie osobiście liczy się tylko to, co będzie w Lublinie, a nie to, co było. Myślę, że to fajne uczycie, iż za te niepowodzenia możemy się zrewanżować, wygrywając ten najbliższy, najważniejszy mecz.
Flavio Paixao z Lechii Gdańsk w serialu dla dzieci
Nie jest trochę żal, że to będzie tylko Arena Lublin, a nie Stadion Narodowy w Warszawie jak przed rokiem?
Wiadomo, że wolałbym zagrać na Narodowym, przy pełnym stadionie. Jednak wiemy, jaka była sytuacja. Dlatego trzeba cieszyć się z tego, co mamy, że w ogóle możemy grać. Przecież w niektórych krajach nie mają takiego szczęścia.
Przed półfinałem w Poznaniu oraz po ostatnim meczu ligowym w Gdańsku kibice śpiewali: "Puchar jest nasz". Będziecie mieli to przesłanie w głowach, wychodząc na mecz 24 lipca?
Zgadza się. Wiemy, że kibice żyją tym meczem. To jest dla nas budujące. Przecież przed półfinałem śpiewali nam, choć było to bezpośrednio po ligowej porażce, właśnie z Cracovią. Tym bardziej chcemy wygrać w Lublinie i dla nich, ale i dla nas.
Michał Nalepa w Lechii Gdańsk
kolejno mecze, gole, żółte/czerwone kartki
Wywiady
Kluby sportowe
Opinie (26) 1 zablokowana
-
2020-07-18 17:45
(1)
Dużo zdrowia
- 30 3
-
2020-07-19 17:01
Stokowiec juz do skłądu wpakowal Lipskiego i Krezio - ten trener cofa sie w rozwoju...
Dlaczego Egy nie dostanie szansy ?
- 0 0
-
2020-07-19 14:57
Nie wygrają ze Śląskiem, raczej remis albo porażka.
Zastanawiam się do czego Stokowiec potrzebował Mihalika ?
- 0 1
-
2020-07-19 14:43
LG
Jeden z najlepszych obrońców w lidze!
- 3 1
-
2020-07-19 14:08
Szkoda, że nie udało wam się stanąć na pudle... życzę PP.
Trzymam kciuki.
- 5 1
-
2020-07-18 19:14
To prawdziwy Lechista! (1)
Twarz kalendarza 2021.
- 24 2
-
2020-07-19 12:50
Jako walka z holesterolem
Stawiać przy cukrze!
- 1 0
-
2020-07-19 08:50
(1)
Na kogo obrazi się trener Stokowiec po zakończeniu sezonu?
- 2 5
-
2020-07-19 08:51
W pierwszej kolejności
na ciebie, bo nie przychodzisz na stadion kibicować Lechii.
- 3 1
-
2020-07-18 23:47
Ciekawe (1)
Zastanawiam sie czy do Lublina na PP przyjadą ziomki ze Śląska I z kim beda siedzieć na stadionie oraz w razie zawieruchy za kim obstana. Czy za Motorem Lublin czy z Lechia Gdansk.?
- 3 11
-
2020-07-19 06:50
Jadę
też do lubina świętować z naszymi koleżankami z zagłębia, awans naszej arki do pierwszej ligi.
- 6 0
-
2020-07-18 17:54
(5)
A moim zdaniem będzie znowu remis. Nawet nie wybieram się na ten pseudo zgodowy mecz. Większość kluczowych graczy pewnie nie zagra bo po sezonie ich nie zobaczymy. Widzimy się w Lublinie.
- 5 27
-
2020-07-19 06:30
Nie mogę się doczekać
derbów naszej arki z orkanem Rumia. Też jadę do lubina razem z naszymi koleżankami z zagłębia, świętować awans arki do pierwszej ligi.
- 7 2
-
2020-07-18 17:57
(2)
Będą bęcki. Nic z tego nie będzie. Lechia tonie.
- 2 17
-
2020-07-18 22:57
Japa drugoligowcu (1)
- 11 2
-
2020-07-19 06:28
B klasa wita drużynę
arki gdynia.
- 7 2
-
2020-07-18 22:29
Uciekaj dale w stronę pierwszej ligi
- 8 2
-
2020-07-18 22:46
Kiedy dodatkowe bilety na Puchar Co robi klub w tej sprawie
- 7 1
-
2020-07-18 22:31
Lechista Michał - najlepszy środkowy ligi!
Czwarte miejsce bardzo ważne.. to parę baniek więcej!
- 17 3
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.