- 1 Sędzia z finału MŚ 2022 wraca na derby (23 opinie)
- 2 W Arce na derby po półmaratonie? (59 opinii)
- 3 Krzysztof Kasprzak z awansem do IMP Challenge (42 opinie)
- 4 Lechia nie bierze remisu w derbach (69 opinii)
- 5 Z jakimi piłkarzami Lechia na ekstraklasę? (72 opinie)
- 6 21 maja Trefl przedstawi nowego trenera (6 opinii)
Sparingi...
Arka Gdynia
Mecz odbył się w niedzielę nieopodal Trzebiatowa. Zamysł gry w Olsztynie nie mógł być zrealizowany ze względu na sprzeciw policji. - Warunki do grania nie były przyjazne - relacjonował w drodze powrotnej Kazimierz Jaszczerski, drugi trener żółto-niebieskich. - Większa część boiska była pokryta śniegiem, a fragmentami nawet lodem. Na dodatek niedysponowani byli trzej nasi obrońcy, Bubnowicz, Wódkiewicz i Serocki oraz Józefowicz. Trener Kusto nie odważył się też na wystawienie Pudysiaka. Marcin był z nami, ale ograniczył się do truchtu...
Znacząco osłabieni gdynianie nie mieli jednak kłopotów z wygraną, choć przegrywali do 48 min. W 5 min, po zagraniu Kupcewicza ręką, M. Bednarek pokonał Wosickiego z rzutu karnego. Wyrównanie było dość szczęśliwe, bo po uderzeniu Smarzyńskiego futbolówka odbiła się od jednego z obrońców. Już trzy minuty później zamykający akcję Woroniecki wykorzystał dośrodkowanie Fojny, a w 68 min, po akcji Kaczorowskiego, Rusinek strzelał na raty. Najpierw trafił w bramkarza, po czym skutecznie poprawił.
ARKA: Wosicki (46 Stanik) - Pawlicki, Woroniecki, A. Kupcewicz - Smarzyński (68 Laskowski), Ulanowski, Murawski (63 Kozłowski), Stencel, Fojna - Kaczorowski (70 Kiełb), Lizak (46 Rusinek). TRENER: Kusto.
Passę sparingowych pogromów kontynuuje Gryf Wejherowo. W sobotę żółto-czarni rozprawili się w Połchowie z Kaszubami 5:0 po trafieniach Malinowskiego (2, w tym z karnego), Zagórskiego (2) oraz Pomorskiego. Outsiderowi III ligi nie przeszkodził fakt, że w łóżkach pozostali Czuk, Kobus, Pięta i Radoń. W sukurs Wojciechowi Borkowi przybył powracający na Wzgórze Wolności Piotr Zagórski. A jednak! Obok niego w ataku dryblował Maciej Kalkowski, który już podjął decyzję, że wiosnę spędzi z gryfitami. To znamienne, jak czołowi piłkarze na Wybrzeżu, zbyt słabi na Arkę i niechciani przez inne kluby II ligi, garną się do WKS. Bo przecież Gryf z Unią stanowią ostatnie przyczółki, z których widać jeszcze jakąś nadzieję, choćby promyk, jak w Wejherowie. - Cieszę się na myśl o występach Kalkowskiego, ponieważ to zawodnik wszechstronny, a takich potrzebujemy najbardziej - mówił Bork. - Do Olsztyna nie wróci, bo, jak słyszymy, nie ma do czego. Porozumieliśmy się też z Zagórskim, który zobaczył, iż u nas będzie miał najlepiej...
GRYF: Chamera - Bach, Matuk, Freiberg (Pliński) - Jezierski, Martyniuk, Wasiek (Wolszleger), Malinowski - Pomorski, Kalkowski, Zagórski. TRENER: Bork.
Starcie z innym przedstawicielem IV ligi źle zniosła "jedenastka" Unii. Na boisku w Postolinie tczewianie przegrali z Olimpią Sztum 0:3 (bramki: Podbereźny, Maluchnik, Barnat). Do kontuzjowanego Osiniaka dołączył chory Opuszewicz, więc Stanisław Mikołajczyk musiał wstawić do bramki 20-letniego nowicjusza, Dariusza Labanta. Pokazał się również Michał Benkowski, wychowanek Wisły, ale uczeń łódzkiej SMS. - To był nasz najsłabszy sparing, zawiedli wszyscy oprócz Chrzonowskiego, Wilka i Buławy - opowiadał szkoleniowiec. - Z powodu kontuzji nie mogli wystąpić Mazurkiewicz i Łosiak, a - jak na złość - w 37 minucie wypadł z gry Wicek.
Unia kompletuje skład i raczej nie ma w zanadrzu niespodzianek, no, chyba że do grodu Sambora miałby się przenieść Tomasz Nowacki. Jednak na takie ruchy kadrowe potrzebne są większe pieniądze niźli na wyciągnięcie Mitrosza z Redy czy też Wróblewskiego i Króla z Nowego Dworu Gdańskiego, nie mówiąc już o wolnych elektronach z Lechii. Inna sprawa, to uciekinierzy do Gdańska. Po cichu mówi się, że szefowie Unii mogą zatrzymać Borkowskiego, Gąsiorowskiego i nawet Kalkowskiego. Albowiem złożone przed nich podpisy na deklaracjach amatorów zobowiązują ich do występów w klubie przez cały sezon... - Mamy kłopoty z miejscem do treningów, ale raduje mnie bardzo przychylne podejście władz Tczewa - kontynuował Mikołajczyk. - W piątek byliśmy u wiceprezydenta Ostrowskiego i teraz jestem już przekonany, że latem stworzymy z Wisłą i miastem nowy, solidny klub.
UNIA: Labant - Benkowski, Chrzonowski, Król (Glienke), Czucha (Gębarowski) - P. Wilk, Stanek (Kołodziej), Buława, Wicek (Wróblewski) - Grudzień (Głuchowski), Rzepecki (Mitrosz). TRENER: Mikołajczyk.
Kluby sportowe
Opinie (8)
-
2003-02-24 16:54
Bałtyk Gdynia
I juz tradycyjnie zero informacji na temat sparingu jaki rozegrał zespół Bałtyku Gdynia. Zainteresowanych informuje że minionej soboty grał on z zespołem KS Przyszłość Rogów i przegrał 2:3 (2:1). Tych co chcą wiedzieć więcej zapraszam na internetową stronę Bałtyku.
- 0 0
-
2003-02-24 17:04
a co to jest
Kogo to interesuje
- 0 0
-
2003-02-24 20:10
:-(
Nic o KP Sopot
- 0 0
-
2003-02-25 19:03
Miejsce w szeregu...
Widzę, że niejaki M. burzy się, że nie ma wzmianek o sparingach pewnej drużyny. Otóż drogi M. musicie znać swoje miejsce w szeregu, niskie miejsce, przed wami jest jeszcze cała 3 liga i duża część czwartej. Skoro o nich nie ma wzmianek, to z jakiej racji miały by być o waszym klubie... Wyjątkiem mógł by być przypadek, gdy wynikiem tych sparingów zainteresowych było by duuuużo ludzi (nasi "przyjaciele" z Gdańska), a przyznaj kogo obchodzą jakieś śmieszne mecze z Przyszłością Rogów czy inną Kozią Wólką.
- 0 0
-
2003-02-26 06:23
To że wile osób nie interesują wyniki osziągane przez Bałtyk to wierzę. Zwykła rzetelność dziennikarska jednak nakazuje aby dla przyzwoitości podać choć suchy wynik.
I nie czepiajmy sie Przyszłości Rogów czy Celtiku Reda. Po sparingu Bałtyku z KP Sopot (który ma wielu sympatyków) też nie było żadnej wzmianki.- 0 0
-
2003-02-27 22:52
Bałtyk Gdynia
Zobaczymy czy napisza o naszym kolejnym sparingu. Pozdrowienia dla sympatykow Bałtyku.
- 0 0
-
2003-02-28 20:31
A po co pisac !!!!
Kogo to interesuje
- 0 0
-
2003-03-08 16:01
Arka
Smiejesz sie z baltyku a wasze rezerwy Arki przegraly z FOSFORAMI GDANSK
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.