Piłkarze Lechii nadal kolekcjonują wygrane w grach kontrolnych. W sobotę gdańszczanie na sztucznej murawie AWFiS ogrywali drużyny z IV ligi. W czterech sparingach podopieczni
Marcina Kaczmarka strzelili piętnaście goli, a stracili tylko trzy. Arka bezbramkowo zremisowała z III-ligowym Jeziorakiem Iława oraz zdemolowała V-ligowca. W drugim meczu z rzędu trzy gole strzelił
Marek Kubisz. Do gdyńskiej bramki wrócił
Michał Kuczkowski, który zostanie z żółto-niebieskimi na rundę wiosenną. Na testy do Tura Turek wyjechał zaś
Paweł Kaczmarek.
W gdańskiej druzynie na uwagę zasługuje skuteczność
. Pomocnik pozyskany z Jagiellonii Białystok nie tylko zastąpił Sławomira Wojciechowskiego na środku II linii, ale ponadto w każdym sparingu strzela gola. Niepokoi natomiast rosnąca liczba urazów. Z powodu naciągnięcia mięśnia w sobotę przymusowo odpoczywał Paweł Pęczak, a w trakcie gry stłuczenia nogi nabawił się Maciej Kalkowski.
Lechia Gdańsk - Bytovia Bytów 4:1 (2:0)
Bramki: Wiśniewski 2 (14, 37), Hirsz 69, Cetnarowicz 72 - Szymlek 85.
LECHIA: Sobański (46 Ferra) - Loda, Brede, Sierpiński, Mazur - Pietroń (46 Hirsz), Pietrowski (76 Wojtkiewicz), Szczepiński, Kawa (76 Kosnikowski) - Wiśniewski, Cetnarowicz.
Lechia Gdańsk - Czarni Pruszcz Gdański 3:0 (1:0)
Bramki: Kubik 36, Hirsz 52, Król 58.
LECHIA: Ferra (28 Bąk) - Piątek, Janus, Fechner, Kosznik - Dzienis, Kubik, Manuszewski, Kalkowski (20 Hirsz) - Rusinek, Król.
W pierwszej grze kontrolnej stłuczenia kolana doznał Łukasz Kowalski. Zanim ściagnieto zastępcę, przez osiemnaście minut gospodarze grali w "dziesiątkę". Podobnie jak w środowym meczu z Narwią Ostrołęka, także i w sobotę trzy bramki strzelił Kubisz. Jednak najbardziej cieszą gole Olgierda Moskalewicza, gdyż są one pierwszymi w Arce, które zdobył piłkarz pozyskany do zespołu w październiku. Może tym samym popularny "Olo" przełamie się i będzie błyszczał skutecznościa również w lidze. Wszak w ekstraklasie ma na koncie aż 66 trafień.
Po raz drugi w gdyńskiej bramce zaprezentował się Kuczkowski (poprzednio w meczu z cartusią). Golkiper, którego na razie największymi walorami są doskonałe warunki fizyczne (197 cm) i młody wiek (21 lat), zdołał odbić m.in. piłkę po strzale z karnego, choć wobec dobitki Dmitrija Koszkowa był już bezradny.
- Postanowiliśmy, że Michał zostanie z nami na rundę wiosenną - informuje Wojciech Wąsikiewicz, trener Arki.
Prokom Arka Gdynia - Remes Opalenica 6:2 (3:1)
Bramki: Moskalewicz (15, 60, 73), Kubisz (36, 42, 55) - Putz (12), Koszakow (53).
ARKA: Kuczkowski - Kowalski (30 Wróblewski), Niciński, Jakosz, Kałdowski - Parzy, Bartoszewicz, Ulanowski, Griszczenko - Kubisz, Moskalewicz.
Drugi sparing był meczem niewykorzystanych szans z obu stron. Paradoksalnie Arka miała przewagę, w drugiej połowie niemal okupowała połowę rywali, ale groźne sytuacje strzeleckie mieli goście. W ich szeregach podobał się zwłaszcza Łukasz Kalinowski. 23-letni lewoskrzydłowy wyróżniał się nie tylko fryzurą a la Szymkowiak.
- Wywodzi się z jednej z miejscowości pod Brodnicą. Miał jechac na testy do Amiki, ale wobec fuzji wronieckiego klubu z lechem sprawa się rozmyła - tak o "Kalim" mówi Jerzy Jastrzębowski, który jest trenerem Jezioraka.
Prokom Arka Gdynia - Jeziorak Iława 0:0
ARKA: Witkowski - Korek, Jawny, Kiczyński, Majda - Pudysiak, Sobieraj, Mitura, Gorząd - Skwiercz, Kołodziejski.
jag.