- 1 Lechia gotowa na fetę i inne scenariusze (107 opinii)
- 2 Arka. "Autostrada do awansu? Poczekajmy" (34 opinie)
- 3 Pierwszy transfer piłkarzy ręcznych (5 opinii)
- 4 Trefl żegna siatkarzy (15 opinii)
- 5 Lechia - Arka. Bilety wyprzedane (216 opinii)
- 6 Połączyli sily. Gdzie na mecz w Majówkę? (7 opinii)
Stoczniowiec - Lotos PKH. Już nie będzie wypożyczeń hokeistów w Gdańsku
Już nie będzie wypożyczeń hokeistów pomiędzy gdańskimi klubami, a umowa o współpracy nie będzie mogła być kontynuowana z powodów formalnych. Krystian Mocarski, Michał Naróg, Igor Smal i Bartosz Wołoszek wrócili z Lotos PKH do macierzystego Stoczniowca. W nowym sezonie obie te drużyny mamy zobaczyć na lodowiskach PHL.
Gdańsk zorganizuje turniej kwalifikacji olimpijskich w hokeju na lodzie kobiet
Deklaracja GKS Stoczniowca Gdańsk o zgłoszeniu drużyny hokeistów do rozgrywek Polskiej Hokej Ligi wiąże się z zakończeniem współdziałania z Lotosem PKH Gdańsk na podstawie tzw. umowy o współpracy. Może być ona zawarta tylko między klubami, które nie posiadają drużyn w tej samej kategorii rozgrywek, a zawodnikowi umożliwia grę w obu klubach równocześnie, i to nie tylko w juniorach w jednym i seniorach w drugim klubie, ale również w obu na poziomie seniorów.
Aby pozyskać hokeistę z tej samej klasy rozgrywkowej między klubami musi być podpisana umowa o wypożyczeniu lub transferze definitywnym. W Gdańsku ma być możliwa tylko ta ostatnia opcja.
- Stoczniowiec nie będzie już wypożyczał hokeistów, jak to miało miejsce w poprzednim sezonie. Wszyscy nasi hokeiści, którzy grali w poprzednich rozgrywkach w Lotosie PKH, już do wrócili i trenują z naszą drużyną. Obecnie, jeśli ktoś będzie chciał zmienić klub, musi to się odbyć na zasadzie transferu definitywnego - informuje nas Maciej Turnowiecki, dyrektor sportowy GKS Stoczniowiec, a zarazem członek zarządu Polskiego Związku Hokeja na Lodzie.
Josef Vitek grającym trenerem Stoczniowcza Gdańsk. Spółka na 50-lecie klubu
Lotos PKH przypomina, że ta współpraca służyła nie tylko rozwojowi sportowemu zawodnika, ale także dawała korzyści obu klubom.
- W ostatnich sezonach zainwestowaliśmy w tych zawodników, stwarzając im możliwości rozwoju na poziomie PHL. Zapewne, gdyby nie mieli takiej możliwości w naszym klubie, dzisiaj nie mogliby kontynuować kariery, a przynajmniej nie w swoim rodzinnym mieście. Praktycznie od początku istnienia naszego klubu współpracowaliśmy z klubem Stoczniowiec i szkoliliśmy ich najzdolniejszych juniorów. Na dwa sezony przejęliśmy nawet całą drużynę juniorów, a w drugim sezonie zdobyliśmy mistrzostwo Polski w tej kategorii wiekowej. Przez naszą drużynę przewinęło się blisko 20 zawodników, którzy w naszym klubie zadebiutowali w I lidze lub w PHL - wylicza Przemysław Tutaj, dyrektor sportowy Lotosu PKH Gdańsk.
Stoczniowiec Gdańsk zgłosił drużynę do PHL. Ile to kosztuje?
W minionym sezonie w Lotosie PKH grało czterech hokeistów Stoczniowca: Krystian Mocarski, Michał Naróg, Igor Smal i Bartosz Wołoszek.
Z tego kwartetu na możliwości występów w obu klubach najmocniej skorzystał Mocarski, który wystąpił w 46 pojedynkach ekstraligi oraz w 12 meczach, Dla Lotosu PKH strzelił 2 gole i zanotował 9 asyst, a dla Stoczniowca zdobył 8 bramek i 11 asyst.
Niewiele mniej grali: Smal - 45 meczów w Lotosie PKH (5 goli/10 asyst) oraz 9 w Stoczniowcu (10/9) oraz Naróg - 39 w ekstralidze (0/5) oraz 10 w I lidze (7/10).
Natomiast Wołoszyk doskonale radził sobie w Stoczniowcu, dla którego w 24 meczach zdobył aż 19 bramek i 18 asyst, ale w Lotosie poprzestał na 8 występach i 1 trafieniu.
- Zgodnie z ustaleniami ze sztabem szkoleniowym, nadal widzimy dla nich miejsce w drużynie i chcemy im powierzać coraz ważniejszą rolę. To jedno z założeń, o którym mówiliśmy po zakończeniu ubiegłego sezonu, zapowiadając odmłodzenie zespołu - zapewnia dyrektor Tutaj.
Lotos PKH Gdańsk pożegnał pięciu hokeistów. Stawia na odmłodzenie składu
Jednak tych zawodników w swojej kadrze widzi również Stoczniowiec. Przypomnijmy, że ten klub 26 czerwca zapowiada zarejestrowanie spółki akcyjnej, która prowadzi będzie drużynę w PHL. Ma się ona opierać nie tylko na obecnych wychowankach, ale także tych z przeszłości, jak również byłych zawodnikach Stoczniowca. W ten trend wpisuje się pozyskanie Josefa Vitka, który trzy ostatnie sezony spędził w... drugim gdańskim klubie.
Kluby sportowe
Opinie (126) ponad 20 zablokowanych
-
2020-06-24 13:18
(6)
Smal ma gdzies kostka i nie trenuje z nimi
- 29 12
-
2020-06-24 13:29
(1)
Jezeli pan turbozjedz zglasza druzyne do ekstraklasy po szyldem ssa to tez powinien wyKupic chlopakow od Stoczniowca s.a.
- 22 2
-
2020-06-24 15:49
niewykluczone że tak zrobi
tylko to będzie przekładanie z kieszeni do kieszeni bo GKS Stoczniowiec będzie w 100procentach właścicielem spółki
- 6 0
-
2020-06-24 14:36
Pepe był wiele lat naszym idolem ale niebedziemy firmowac antyklubu firmowanego przez antydziałaczy
- 20 1
-
2020-06-24 14:33
panie k pani t czas sie konczy
- 12 1
-
2020-06-24 13:22
Narog tez
- 23 7
-
2020-06-24 13:21
Juz papudrakom brakuje pieniedzy i chca od PKH pieniedzy za wyzkolenie a moze by tak te pieniadze oddac do szkoly NR35 to im tam wyszkolili a gruby tylko dal lod ktory i tak słono kosztowal szkole czyli miasto czyli NAS
- 34 1
-
2020-06-24 14:22
No i zaczynają znikać wpisy. No tak gorąco to wyparowuje.
- 11 0
-
2020-06-24 13:48
Za rok nie będzie w PHL Lotosu a za dwa Stoczniowca. Tyle w temacie
Tak się wykańcza sport na Olivii.
- 48 4
-
2020-06-24 12:54
I już się zaczyna cyrk. Gruby, a może byś tak poszedł juz na emeryturę?
Zamiast niszczyć hokej?
- 60 5
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.