Sport
  • Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport
Sport
Dodaj raport
Sport Aktualności hokej na lodzie
Facebook E-mail Messenger WhatsApp Kopiuj link Więcej

Stoczniowiec z Tychami?

TŁ
25 stycznia 2005 (artykuł sprzed 19 lat) 
Opinie (12)
Najnowszy artykuł o klubie Stoczniowiec Gdańsk Polska dalej od utrzymania w elicie. Wychowanek Stoczniowca "rozbił" gwiazdy NHL
Najprawdopodobniej jednak GKS Tychy będzie rywalem Stoczniowca w pierwszej rundzie play off hokejowej ekstraklasy. Decyzja powinna zapaść jeszcze w tym tygodniu.

Kibice mogą być zaskoczeni. Wszyscy już od kilkunastu dni byli przekonani, że biało-niebiescy zagrają z Toruniem. Sytuacja uległa jednak zmianie. Gdańscy działacze złożyli odwołanie w związku z grą nieuprawnionego zawodnika w barwach GKS Tychy. Tym hokeistą był... Mariusz Justka.

- Mieliśmy umowę z GKS Tychy, której tyszanie nie dotrzymali - mówi Marek Kostecki. - Do piętnastego stycznia na nasze konto miała wpłynąć kolejna transza za transfer definitywny Mariusza Justki. Był zapis, że jeśli pieniędzy nie będzie na koncie, to umowa automatycznie zostaje zerwana i zawodnik wraca do macierzystego klubu. Pieniędzy nie było, więc szenastego Mariusz był naszym zawodnikiem. Jednak zagrał w meczu przeciwko nam! W oparciu o przepis dotyczący gry zawodnika nieuprawnionego, złożyliśmy wniosek o weryfikację wyniku naszego spotkania i meczu GKS z Sanokiem. Jeśli nasz głos zostanie uwzględniony, to Tychom zostanie zabranmy punkt i spadną na trzecie miejsce w tabeli. To oznacza, że będą naszym rywalem w pierwszej rundzie play off. Przyznam, że gdy składałem wniosek nie zwracałem uwagi na tabelę. Dopiero później się zorientowałem. To i tak nie miało znaczenia. Chodziło nam przede wszystkim o uczciwość w dotrzymywaniu umów. Tychy wpłaciły pieniądze osiemnastego. Wysłaliśmy do nich prośbę o podanie numeru konta, na które możemy je odesłać. Justkę zgłosiliśmy do play off jako naszego zawodnika. Decyzja o uznaniu lub odrzuceniu naszego wniosku powinna zapaść w najbliższych dniach.

- Na razie nie chcę niczego komentować - oświadczył nam Mariusz Justka. - Dopiero od przedstawicieli prasy dowiadują się o całej sprawie. Chcę skonslutować się z tyskimi działaczami. Czekam również na rozstrzygnięcie całej sprawy - dodał Justka.
Głos WybrzeżaTŁ

Kluby sportowe

Zobacz także

więcej artykułów

Opinie (12)

  • 2005-02-01 01:28

    Swoja droga jak mamy wygrac z Toruniem to i wygramy z Tychami. W dodatku w II rundzie trafimy wtedy na Torun ;-) a pozniej jzu tylko final :D
    A powaznie to patrzac na forme Stoczniowca z koncowki sezonuto mozna przewidywac ze i tak czy siak skonczy sie na meczach o miejsca 5-8 :-( Ale ja jeszcze mam nadzieje, zwlaszcza ze jest dluga przerwa, druzyna mzoe sie super zgrac a Pysz jeszcze cos pokabinowac...

    Alan

    19 lat

    • 0 0

  • 2005-02-01 07:35

    pewnie

    19 lat

    • 0 0

1
2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Hokej na lodzie

Polska dalej od utrzymania w elicie. Wychowanek Stoczniowca "rozbił" gwiazdy NHL

Hokeiści dalej od utrzymania w elicie

13 maja 2024 (24 opinie)

Hokejowe ostatki. Brąz Mistrzostw Polski Amatorów dla TH Goldwell Gdańsk

Medal hokeistów na koniec sezonu

7 kwietnia 2024 (4 opinie)

Fudeko GAS Gdańsk ma na czym budować. Na grę w THL potrzeba 6 mln złotych

Hokeiści potrzebują 6 mln na grę w THL

28 marca 2024 (56 opinii)

TH Goldwell Gdańsk - hokejowa tradycja i rodzina. "Fryzjerzy" golą faworytów

Hokejowi "Fryzjerzy" golą faworytów

21 marca 2024 (26 opinii)

więcej (40)

Relacje LIVE

wszystkie relacje

Okiem eksperta

FILIP DYLEWICZ
FILIP DYLEWICZ
15 maja 2024 (8 opinii)

Sezon 2023/24 to z pewnością największa szansa Trefla Sopot na choćby medal mistrzostw Polski od blisko dziesięciu lat. Nie można zapominać, jednak o innych drużynach. To nie przypadek, że zaszły tak daleko i są tu gdzie są. Grono mocnych drużyn się zawęża i teoretycznie Trefl jest bliżej tytułów, jednak do rozegrania pozostało jeszcze wciąż sporo meczów
więcej opinii eksperckich

Najczęściej czytane

Sprawdź jeszcze