- 1 Lechia zostanie z jednym młodzieżowcem? (53 opinie)
- 2 IV Liga. Jaguar o awans do końca (21 opinii)
- 3 Żużlowcy Wybrzeża rozbici w Krośnie (242 opinie) LIVE!
- 4 Trefl po złoto i rekord frekwencji (19 opinii) LIVE!
- 5 Lechia na 2. miejscu, Arka czwarta (82 opinie)
- 6 Ścigają się na motocyklach z... wózkami (8 opinii)
Szachy zamiast widowiska w derbach
Na oficjalnej konferencji prasowej trenerzy zapewniali, że derby będą widowiskiem. Tymczasem niedzielny mecz zapamiętamy nie z dobrej gry, ale z kopania się po nogach. Sędzia odgwizdał obu drużynom aż 47 fauli! Taktyka zabiła polot. Panowanie Lechii w Trójmieście przedłużył Piotr Wiśniewski. Arka w tym sezonie na wyjeździe nie zdobyła żadnego gola, a w Gdańsku nie oddała nawet jednego celnego strzału.
- Zawsze trzeba mówić o widowisku, ale przecież ostatnie mecze derbowe też nie były piękne. Teraz, tak jak i poprzednio, było dużo walki i spięć - nie ukrywał Tomasz Kafarski, szkoleniowiec Lechii.
Gospodarze częściej byli przy piłce, ale tym razem krótkimi podaniami nie mogli rozerwać szczelnego bloku defensywnego Arki. Dariusz Pasieka postanowił przede wszystkim nie przegrać i niewiele gdynianom zabrakło do zrealizowania tego celu.
- Postawiliśmy na zneutralizowanie linii środkowej Lechii. Piłkarzom należą się pochwały za zrealizowanie tego zadania. Szkoda tylko, że gola straciliśmy po stałym fragmencie gry i to strzelił go głową jeden z najniższych piłkarzy na boisku - podkreślał szkoleniowiec Arki.
Lechię uszczęśliwił Piotr Wiśniewski. - Jego gol szczególnie cieszy, gdyż piłkarz wszedł w niecodziennych okolicznościach do gry (jeszcze w pierwszej połowie zmienił kontuzjowanego Marko Bajicia), a do momentu strzelenia bramki gra mu się nie układała. Taki jest już futbol, że jak nie można trafić z gry, to trzeba wykorzystać stały fragment - dodawał Kafarski.
Dla Wiśniewskiego jest to już drugi gol w derbach. Poprzednie strzelił wiosną 2009 roku, również w Gdańsku, gdy Lechia wygrała 2:1. - Te gole postawiłbym na równi. Tamten przecież pomógł nam wygrać ważny mecz, gdy walczyliśmy o utrzymanie - przypomina Piotr.
Trafienie skrzydłowego, który w tym sezonie raz gra w "11", innym razem siada na ławce, ucieszyło nie tylko Gdańsk, ale i Starogard Gdański. - Pochodzę z tego miasta, a tam od dziecka kibicowałem Lechii. Stało się znów coś pięknego, bo wygraliśmy mecz o prestiż. Dużo emocji takie mecze nas wszystkich kosztują, stąd są nerwy - podawał autor jedynego gola.
Lechia tego dnia faulowała 24 razy, Arka 23. Rzadko ogląda się takie mecze, w których aż tak często sędzia używa gwizdka. W dodatku Miroslav Bożok otrzymał czerwoną kartkę, a dwukrotnie na boisku dochodziło do przepychanek z udziałem niemal wszystkich piłkarzy jak nie w piłkarskich a rugbowych spotkaniach.
- Było w tym meczu dużo taktyki i trenerskich szachów. Nikt nie chciał się odkryć. Nie tylko my, ale także Lechia pilnowała tyłów, a jej boczni obrońcy praktycznie nie angażowali się do ofensywy - podkreślał trener Pasieka. Arka zaś po meczu zapowiedziała, że zwróci się do Komisji Ligi o anulowanie kartki dla... Bożoka.
- Dla nas to najtrudniej wywalczone zwycięstwo w tym sezonie. Statystyki na pewno pokażą, że oddaliśmy mniej niż zwykle strzałów i wykonaliśmy dośrodkowań - przyznał trener Kafarski. Od siebie dodajmy, że gdańszczanie wykonywali tego dnia tylko raz rzut rożny. W tym elemencie Arka była nawet lepsza, ale za to punktu nie ma.
- Spodziewaliśmy się, że Arka zagra defensywnie i mecz może rozstrzygnąć już jedna bramka. Rzut wolny to zawsze trochę przypadku. Ja mam zwyczaj, że staje na spalonym, a potem niego uciekam, myląc obrońców. Teraz udało mi się zmylić Brumę. Potem to on prowokował mnie i moich kolegów najczęściej - dodawał Wiśniewski.
Arka sprawiała wrażenie jakby nie miała żadnego rezerwowego wariantu. Cały czas wierzyła w 0:0. Mecz był równie mało ciekawy jak ten pierwszy po długiej przerwie w derbach, który odbył się przy Traugutta w październiku 2007 roku. Wówczas rzeczywiście skończyło się bezbramkowym remisem.
Tym razem gdynianie musieli odrabiać straty, ale nie zrobili nic, aby sobie pomóc. Nadal na wyjeździe są bez gola, ba bramki nie strzelili w szóstym z dziewięciu meczów rozegranych w tym sezonie! W Gdańsku żółto-niebiescy nie oddali żadnego celnego uderzenia na bramkę rywali. Trener Pasieka nie wykorzystał nawet wszystkich przysługujących mu zmian.
- Nie zgadzam się, że nie mieliśmy pomysłu jak grać od 0:1. Przeszedłem do gry z dwoma napastnikami. Jednak było już mało czasu, a ponadto dominowała nerwowość. Zwłaszcza Bożokowi zagotowała się głowa. Szkoda, bo do czerwonej kartki grał bardzo dobrze. Potem nie było płynności gry, a i Lechia już tylko starała się dowieźć wynik - oceniał Pasieka.
Szkoleniowca Lechii cieszyły nie tylko trzy punkty w meczu, który się jego drużynie nie układał, ale przede wszystkim postawa publiczności. - Mieliśmy kłopoty z rozegraniem piłki na połowie Arki, bo rywale podchodzili pod nas. Jednak najważniejsze było to co działo się po meczu. Nikt nie wychodził po spotkaniu. Kibice stali głowa przy głowie i razem z nami cieszyli się z tego zwycięstwa - podkreślał Kafarski, który Lechię poprowadził do wygranych w czwartych derbach. W ekstraklasie biało-zieloni mają nad lokalnym rywalem już pięć zwycięstw.
Sześć ostatnich meczów derbowych w rozgrywkach ligowych:
17.10.2010 LECHIA - Arka 1:0 (0:0)
Bramka: Piotr Wiśniewski 78
25.11.2009 Arka - LECHIA 1:2 (0:1)
Marcin Wachowicz 69 - Jakub Zabłocki 6, Ivans Lukjanovs 53
31.07.2009 LECHIA - Arka 2:1 (2:1)
Karol Piątek 24, 45+1 (karny) - Marcin Wachowicz 13
25.04.2009 LECHIA - Arka 2:1 (0:0)
Piotr Wiśniewski 76, Paweł Buzała 79 - Przemysław Trytko 90+4
3.10.2008 Arka - LECHIA 0:1 (0:0)
Paweł Buzała 64
4.11.2007 (II LIGA) ARKA - Lechia 1:0 (0:0)
Grzegorz Niciński 79
Kluby sportowe
Opinie (375) ponad 100 zablokowanych
-
2010-10-18 15:40
arka - Widzew 0 : 1
i sen arkowców niedługo się spełni- bydom miszczem !!!
- 6 3
-
2010-10-18 15:44
co mecz i porazka to słyszę ten sam tekst-ze to tylko przegrana jedna bramką,że na wiosne napewno wygramy,3miasto jest nasze bla,bla,bla!
- 8 0
-
2010-10-18 15:47
cała prawda o Sopocie
http://picasaweb.google.pl/MatiD.Foto/LechiaGdansk10ArkaGdynia171010r#5529345261844837202
- 6 3
-
2010-10-18 15:54
arka to potenga, grają jak artyści!!! (1)
Paweł Kapsa. Po tym meczu powinien ustawić się w kolejce po zasiłek dla bezrobotnych. Poza wyłapaniem kilku dośrodkowań jego aktywność ograniczała się do wykopywania piłek i przebieżek wzdłuż linii pola karnego.
Hubert Wołąkiewicz. Widać jeszcze było skutki męczącej podróży do Ameryki, ale swoją robotę wykonał. Chociaż trzeba przyznać, że Labukas do wielkiego wysiłku go nie zmusił.
Łukasz Surma. Nadawał rytm poczynaniom Lechii, to on decydował o tempie gry. Do bólu konsekwentny, co przełożyło się na poczynania całego zespołu, który cierpliwie kruszył mur Arki. Chyba nie było momentu, aby schował się za plecy rywala, niemal przez cały mecz był do dyspozycji kolegów. Pod koniec dominacji Surmy w środku pola nie zdzierżył Bożok, który brutalnie wjechał mu w nogi.
Ivans Lukjanovs. Słabszy występ Łotysza, który poza kilkoma zrywami, resztę swojego pobytu na boisku spędził na uporczywej walce z obrońcami Arki.
Bedi Buval. Piłkarski stachanowiec. Napracował się niczym robotnik w kamieniołomach. Stoczył niezliczoną ilość twardych, fizycznych pojedynków ze stoperami Arki, a przy tym wszystkim miał kilka przebłysków finezji. Po meczu musiał na dłuższy moment obłożyć swoje nogi lodem, gdyż ilość kopniaków, jakie wymierzyli mu w tym meczu rywale, była ponadprzeciętna.- 11 3
-
2010-10-18 16:59
wejdz na boisko i pokaż klase... kapsa nie miał co robić bo śledzie nie umieją strzelać KROPKA
- 3 0
-
2010-10-18 15:54
Słuchajcie, ale jedno trzeba przyznać
śledzie robią postępy, w tych derbach nie zgubili przynajmniej liter :)
Także szacun żółto - nibscy :P- 15 2
-
2010-10-18 15:54
Gratuluje (3)
Witam,
Gratuluje wygranej Lechi. Jestem kibicem Arki Gdyni ale zawsze doceniam klasę przeciwnika, szczególnie gdy był lepszy. Mam nadzieje ze w przyszłych derbach zła passa sie skończy. Pozdrawiam kibiców obu drużym.- 22 1
-
2010-10-18 16:23
I to jest przykład dla śledziowych napinaczy jak się trzeba zachowac. (2)
- 9 0
-
2010-10-18 18:03
Jest to przykład dla wszystkich kibiców . (1)
- 4 0
-
2010-10-18 18:05
bo forum to napinka
a boisko wszystko weryfikuje
- 1 0
-
2010-10-18 16:11
koleda
http://www.youtube.com/watch?v=9IrQSPGxjyc
- 0 1
-
2010-10-18 16:12
podobają mi się derby bo to zawsze pewne trzy punkty dla LECHII
- 9 3
-
2010-10-18 16:16
pierwszy kibic RP
http://www.youtube.com/watch?v=vhF-5PenMrg
- 1 1
-
2010-10-18 16:26
Trojmiasto jest Lechii!!!
najwieksza polewka ze sledzi na meczu to flaga arka Karwiny:)gdzie ta arka na karwinach?tych kilku dziesieciolatkow to ma byc arka?hahaha
- 10 4
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.