To był jeden z najgorszych występów naszych reprezentantów w igrzyskach olimpijskich w Atenach.
Krzysztof Szramiak pojechal do stolicy Grecji tylko po to, by nie zostać sklasyfikowanym w kategorii do 77 kilogramów podnoszenia ciężarów. Co za wstyd.
W rwaniu zawodnik Budowlanych Opole, startujący w grupie B, zaprezentował się bardzo poprawnie. Polak uzyskał 160 kg, co było jego nowym rekordem życiowym. Ten wynik jest też nowym rekordem Polski juniorów, lepszym od poprzedniego o 2,5 kg, który także należał do Szramiaka.
Podopieczny
Ryszarda Szewczyka ośmieszył się w podrzucie. 20-latek rozpoczął tę konkurencję od ciężaru 182,5 kg, dwukrotnie jednak nie udało mu się zaliczyć próby. W trzecim, ostatnim podejściu Szramiak podwyższył ciężar na 185 kg, ale podobnie jak w dwóch poprzednich próbach, nie udźwignął ciężaru ponad głowę. Nasz reprezentant nie został sklasyfikowany w olimpijskim konkursie.
Chinka
Liu Chunhong wynikiem 122,5 kg pobiła rekord świata w rwaniu w wadze 69 kg. Poprzedni rekord był o 2,5 kg gorszy i należał do tej samej zawodniczki. Został ustanowiony w 2003 roku w mistrzostwach świata w Vancouver.