• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Padł rekord Memoriału Żylewicza

jag.
2 czerwca 2013 (artykuł sprzed 10 lat) 
W biegu na 1500 metrów aż 9 biegaczy uzyskało rekordy życiowe, a 6 zdobyło minima do startu w mistrzostwach świata i Europy. W biegu na 1500 metrów aż 9 biegaczy uzyskało rekordy życiowe, a 6 zdobyło minima do startu w mistrzostwach świata i Europy.

Aż w 9 konkurencjach podczas 41. Memoriału Józefa Żylewicza uzyskano najlepsze wyniki tego roku w Polsce. Uzyskano szereg minimum uprawniających do startu w młodzieżowych mistrzostwach Europy oraz w mistrzostwach świata juniorów. Dawid Tomala poprawił własny rekord zawodów i znów zdobył tytuł akademickiego mistrza Polski w chodzie na 5 kilometrów. Hubert Pokrop złamał barierę 8 minut w głównym biegu dnia na 3000 metrów. Powody do zadowolenia po inauguracyjnym starcie w sezonie letnim miały również sopockie olimpijki: sprinterka Marta Jeschke i wieloboistka Karolina Tymińska.



W memoriale, organizowanym od początku przez Klub Lekkoatletyczny Lechia, zaprezentowało się ponad 200 zawodniczek i zawodników. Tradycyjnie w programie zawodów znalazły się specjalności dla lekkoatletów niepełnosprawnych, w których zaprezentowali się medaliści i uczestnicy igrzysk paraolimpijskich. Zwłaszcza w konkurencjach biegowych padło wiele wartościowych wyników.

-Dziękuję dyrektorowi Lange i Lechii, że kultywuje tę tradycję. Memoriał to nie tylko zawody, ale również okazja do spotkania się byłych zawodników i trenerów, także wychowanków mojego ojca z Kazimierzem Zimnym, medalistą olimpijskim na czele - podkreśla Jerzy Żylewicz, syn patrona zawodów.

w 9 konkurencjach padły najlepsze wyniki sezonu letniego w Polsce. Hasło do uzyskiwania dobrych rezultatów dał Dawid Tomala. 24-latek z Katowic poszedł do drugi z rzędu tytuł akademickiego mistrza Polski na 5 km w czasie nowego rekordu memoriału.

-Doskonale się w Gdańsku czuję. Wystartowałem tutaj drugi raz i drugi raz ustanowiłem rekord życiowy, mimo że jestem jeszcze w okresie ciężkiego treningu, bo najwyższa forma ma przyjść na mistrzostw świata. Już nie mogę doczekać się start na tym stadionie... za rok, bo znów chyba będzie życiówka. Dzisiaj umówiliśmy się z Rafałem Fedaczyńskim, że on poprowadzi przez pierwsze 2 kilometry, a potem ja podyktuję tempo - powiedział nam Dawid, który w porównaniu z poprzednim sezonem poprawił się o blisko sekundę (19:17.82 w 2012).

Kolejna miejsca na podium zdobyli: Rafał Fedaczyński (ASZ AWF Katowice, 19:44.00) i Łukasz Augustyn (Sokół Mielec, 20:33.43). Tuż obok medalu przeszedł Michał Stasiewicz. Zawodnik AZS AWFiS finiszował jako czwarty z wynikiem 20:58.46.

Niewiele brakowało, aby jeszcze w dwóch kolejnych konkurencjach poczyniono korekty w rekordach memoriału i to mających długą "brodę". Niesamowity był bieg na 1500 metrów. Z 12 zawodników, którzy dobiegli do mety, aż 9 poprawiło rekordy życiowe!

Zwyciężył Adam Czerwiński, któremu zaledwie 0,31 sekundy zabrakło do czasu, który w 1987 roku uzyskał w memoriale Waldemar Lisicki z Floty Gdynia (3:39.58).

-Aż sześciu zawodników wypełniło minima na mistrzowskie imprezy - cieszył się Zbigniew Rolbiecki, kierownik konkurencji wytrzymałościowych PZLA.

Damian Roszko (Podlasie Białystok, 3:40.50) i Bartosz Kotłowski (LKS Ostromecko, 3:42.54) zdobyli prawo startu w młodzieżowych mistrzostwach Europy do lat 23, Mateusz Wyszomirski (Start Otwock, 3:45.95), Mateusz Bak (ZLKL Zielona Góra, 3:45.98) i Dominik Czaja (SKLA Sopot, 3:46.71) wypełnili normę na mistrzostwa kontynentu do lat 20, a Damian Rudnik (Chojniczanka, 3:47.88) uzyskał minimum na mistrzostwa świata juniorów.

-Jest się z czego cieszyć. Tak szybkiego biegu na 1500 metrów w Polsce jeszcze nie było. Także osiągnięciem jest to, gdy w kraju, na 3000 metrów, gdy nie ma Kenijczyków, schodzi się poniżej 8 minut - podkreśla Stanisław Lange, dyrektor zawodów i KL Lechia.

W Biegu Memoriałowym, będącym Grand Prix Gdańska doskonale zaprezentowali się Hubert ProkopSzymon Kula. Pierwszy o 0,01 sekundy złamał barierę 8 minut, a drugi pobiegł o 0,33 sekund wolniej. Obaj ustanowili rekordy życiowe. Niewiele brakowało też do rekordu mityngu, który od 1980 roku należy do byłego wicemistrza świata Bogusława Mamińskiego (7:56.71).

-Uznaliśmy z kolegami, że są to poważne zawody i nie wypada na nich "człapać". Nie było zająca, dlatego umówiliśmy się z kolegami, że jak długo tylko się da, to będziemy zmieniać się na prowadzeniu po każdym kółku. Ja trzy tygodnie temu wróciłem z wysokogórskiego zgrupowania w St.Moritz. Najwyraźniej kryzys po zejściu z gór mam za sobą, bo choć nie jestem zawodnikiem z mocnym finiszem, to w Gdańsku sobie poradziłem. Ten bieg to dobry prognostyk przed zawodami za tydzień. W Bydgoszczy pobiegnę na swoim koronnym dystansie 3 km z przeszkodami i spróbuję powalczyć o minimum na mistrzostwa świata. Jest ono w moim zasięgu, gdyż trzeba pobiec 8:26, a mój rekord życiowy jest lepszy i wynosi 8:24.04 - mówił nam Prokop.

W Gdańsku jedyny atak na minimum na seniorskie mistrzostwa świata został podjęty w biegu na 800 metrów kobiet. Niestety, Angelice Cichockiej, tak do wskaźnika jak i rekordu memoriału, zabrakło ponad 2 sekundy, ale uzyskała najlepszy wynik tego roku w Polsce.

-Był w tym biegu zając. Zaczął za mocno. Miała poprowadzić 200 metrów w 29, a pobiegła w 27 sekund. Potem została już sama Angelika, nie miała z kim walczyć i w samotnym biegu nie dała rady zejść poniżej 2 minut - ocenił Rolbiecki.

Na minima, ale w kolejnych startach, apetyty ostrzą sobie czołowe lekkoatletyki SKLA Sopot. Na akademickim stadionie w Gdańsku podopieczne Michała Modelskiego zaliczyły pierwszy start w tym sezonie i były z niego bardzo zadowolone.

-Przez dwa tygodnie nie trenowałam z powodu kontuzji. Dlatego ten start miał mi dać odpowiedź, czy jestem już gotowa do szybkiego biegania. Sprawdzian wypadł pozytywnie. Liczę, że w tym sezonie wywalczę nie tylko miejsce w sztafecie na mistrzostwa świata, ale także wypełnię indywidualne normy zarówno do startu na 100 jak i na 200 metrów - podkreślała Marta Jeschke, która w Gdańsku była najszybsza na najkrótszy dystansie.

Karolina Tymińska uzyskała w soku w dal najlepszy wynik w tym roku w Polsce. Karolina Tymińska uzyskała w soku w dal najlepszy wynik w tym roku w Polsce.


Na podium nie weszła Karolina Tymińska, gdyż skok w dal, który wygrała wynikiem 6.46 był rozgrywany poza konkursem, a w oszczepie była słabsza od pań, dla których to koronna konkurencja, zajmując 7. miejsca. W tej pierwszej specjalności wynik wieloboistki jest jednak najlepszym w tym roku w Polsce w sezonie letnim.

-Dla mnie najważniejsze były wyniki. Z obu jestem zadowolona. W oszczepie sezon zazwyczaj otwierałam rzutami na 33 metry, a tutaj od razu było 40.30. Natomiast w soku w dal chyba nawet otarłam się o rekord życiowy (6.62). Trener ocenił, że w przekroczonej próbie było znacznie dalej niż w tym uznanym skoku na 6.46. Teraz najważniejsze, aby te wszystkie rezultatu złożyć w cały 7-bój. Przed mistrzostwami świata wystartuje w tej konkurencji dwukrotnie, a minimum wynosi 6100 punktów - mówiła Karolina.

Na dobrym poziomie stały również męskie sprinty. Zwycięstwa między sobą rozdzielali poznańscy sprinterzy. Na 100 metrów Jakub Adamski wyrównał rekord życiowy, a na dwukrotnie dłuższym dystansie przegrał z Arturem Zackiem przez wskazanie fotokomórki, gdyż obu zmierzono ten sam czas.

Poza podium, na czwartym i piątym miejscu, plasował się w tych konkurencjach Przemysław Słowikowski, ale niespełna 20-letni sprinter też ma powody do zadowolenia. Zawodnik Floty Gdynia zarówno na 100 jak i na 200 metrów ustanawiał rekordy życiowe, a wyniki - odpowiednio - 10.59 i 21.33 są lepsze niż minima na mistrzostwa Europy do lat 20.

Zwycięzcy 41. Memoriału Józefa Żylewicza oraz miejsca na podium trójmiejskich lekkoatletów
podkreślono wyniki, które są najlepszymi rezultatami tego roku w Polsce

KOBIETY:
100 m: Marta Jeschke (SKLA Sopot) 11.55
3. Paulina Klawiter (AZS AWFiS Gdańsk) 11.88
200 m: Patrycja Wyciszkiewicz (Olimpia Poznań) 23.75
3. Paulina Klawiter (AZS AWFiS Gdańsk) 24.39
400 m: Justyna Święty (AZS AWF Katowice) 52.64
800 m: Angelika Cichocka (Talex Borzytuchom) 2:02.92
3. Syntia Ellward (Flota Gdynia) 2:05.83
1500 m na wózkach: Monika Pudlis (LUKS Orneta) 3:14.41
400 m ppł: Emilia Ankiewicz (AZS AWF Warszawa) 58.55
2. Agnieszka Karpiesiuk (AZS AWFiS Gdańsk) 60.26
chód 5 km: Paulina Buziak (Sokół Mielec) 22:12.00
w dal: Karolina Tymińska (SKLA Sopot) 6.46

tyczka Aleksandra Wiśnik (OSoT Szczecin) 4.01
oszczep: Barbara Madejczyk (Jantar Ustka) 56.40
2. Marta Kąkol (AZS AWFiS Gdańsk) 54.20, 3. Urszula Jakimowicz (SKLA Sopot) 54.02
kula niepełnosprawnych: Katarzyna Słomka 619 pkt.

MĘŻCZYŹNI:
100 m: Jakub Adamski (OŚ AZS Poznań) 10.45
200 m: Artur Zaczek (OŚ AZS Poznań) 21.14
400 m: Marcin Marciniszyn (Śląsk Wrocław) 46.73
800 m: Krzysztof Żebrowski (UOLKA Ostrów Maz.) 1:48.43
1500 m: Adam Czerwiński (Wawel Kraków) 3:39.89

1500 m na wózkach: Bogdan Król (LUKS Orneta) 2:50.63
3000 m: Hubert Prokop (Grunwald Poznań) 7:59.99
400 m ppł: Damian Krupa (Olimpia Poznań) 51.86
chód 5 km: Dawid Tomala (AZS AWF Katowice) 19:16.93
w dal: Michał Rejmus (AZS AWFiS Gdańsk) 7.60
3. Wojciech Prokom (AZS AWFiS) 7.55
kula: Jakub Szyszkowski (Śląsk Wrocław) 19.74
kula niepełnosprawni: Janusz Rokicki (Cieszyn) 974 pkt.
oszczep: Paweł Roziński (SKLA Słupsk) 78.65
2. Hubert Chmielak (AZS AWFiS Gdańsk) 70.36

KOMPLET WYNIKÓW
jag.

Kluby sportowe

Opinie (1)

  • Konkurencje biegowe - wideo

    Zapraszam do obejrzenia konkurencji biegowych podczas Memoriału:

    youtube.com/playlist?list=PLE1QqX9jxlJ-GyliQ9ehRfi07PFJ9HbSs

    • 3 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Relacje LIVE

Najczęściej czytane