- 1 Z jakimi piłkarzami Lechia na ekstraklasę? (53 opinie)
- 2 Pomocnik Arki: Derby o wygranie ligi (85 opinii)
- 3 Żużel: składy, debiut, IMP i zagranica (58 opinii)
- 4 Przerwana passa zwycięstw Gedanii (4 opinie)
- 5 Dylewicz o Treflu przed Śląskiem (4 opinie)
- 6 Kto i jak przyjedzie na derby z Arką? (201 opinii)
Szymański poprowadzi siódemkę
Od piątku do niedzieli bazą polskiego rugby 7 był Hotel Sopot. Przy ul. Bitwy Pod Płowcami odbyła się narada środowiskowa, połączona ze szkoleniem trenerów i instruktorów.
- W czerwcu na kongresie w Singapurze MKOl. zapewne przyjmie rugby do programu olimpijskiego. Musimy zrobić wszystko, by w 2012 roku zagrać na igrzyskach. Postanowiliśmy zmienić filozofię działania selekcjonera kadry. Andrzej Kopyt koncentrował się na zagadnieniach taktyczno-technicznych. Nowa kadra ma mieć przede wszystki bardzo dobre przygotowanie motoryczne. W tym kierunku poszedł świat - ocenia Marek Wiśniowski, prezes Stowarzyszenie Polski Rugby 7.
Szymański nie obiecuje cudów. Pierwsze miesiące zamierza poświęcić przede wszystkim na... własne szkolenie. - Ustaliłem, że z pierwszych wyników mogę być rozliczany w 2006 roku. Przez najbliższe pół roku chciałbym skoncentrować się na samokształceniu. Z rugby siedem nigdy nie współpracowałem. Ale lubię nowe wyzwania i dlatego tutaj jestem - przyznaje Jakub Szymański, z którym wywiad zamieścimy w najbliższych dniach.
Opinie (11)
-
2005-01-24 12:14
a moze Kopyt i szymański na raz
njaklepsze rozwaiazanie aby wspolpracowali ze soba w sumie troche trudne to by byloale bardzo przydatne
Kopyt staryszy Pan (ale jary ;) ) wszystko o taktyce i technice....
Szymanski stosunkowo mlody (ma podejscie do zawodnikow, budzi respekt) motoryka, sila
gdyby udala im sie wspolpraca sa szanse....
a moze ktos dolaczy do tej ???!!!moze Powala Niedzwiecki??? (chociaz on raczej trzyma sie z sekretarzem i prezesem
co do wladz zwiazku, to trzeba by bylo pomyslec nad zmiana osob ktore tam siedza.................
jezeli wszyscy mowia ze oni sie nie nadaja no to......- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.