Zwycięstwem Sebastiena Hinault (Credit Agricole) zakończył się czwarty etap 60. Tour de Pologne prowadzący z Inowrocławia do Kalisza (183 km). Francuz został nowym liderem wyścigu.
O losach czwartego etapu zadecydowała ucieczka, która rozpoczęła się na pierwszych kilometrach. Od peletonu oderwało się ośmiu kolarzy. Na trasie pięciu z nich zostało wchłoniętych przez główną grupę. Skutecznie uciekała trójka -
Sebastien Hinault (Credit Agricole),
Kazimierz Stafiej (Action nVidia Mróz) i
Marcin Sapa (Mikomax). Zgodnie współpracując uzyskali nawet dziewięć minut przewagi nad peletonem. Na rundy w Kaliszu uciekinierzy wjechali z przewagą sześciu minut. Doprowadziło to do rzadko spotykanej sytuacji. Tuż przed wjazdem na ostatnią rundę prowadząca trójka została zatrzymana, żeby przepuścić peleton. Na finiszu zagapili się obaj Polacy, co wykorzystał Francuz. Dla 29-letniego Hinault jest to pierwsze zwycięstwo w siedmioletniej karierze zawodowej.
- Dopiero gdy wjechaliśmy do miasta, uwierzyłem, że może nam się udać. Współpraca układała się bardzo dobrze. Na ostatnim okrążeniu, gdy oglądaliśmy się na siebie, ze współpracą było gorzej, ale tak już jest tuż przed metą - powiedział zwycięzca.
- Od początku wierzyliśmy w powodzenie ucieczki, a Francuz dopiero w końcówce. Cały czas mocno pracowaliśmy, a on dopiero na ostatnich kilometrach się włączył, gdy uwierzył, że nam się uda. Miał więcej sił i wykorzystał to na finiszu - wyznał Stafiej.
W klasyfikacji genearlnej kolejność jest identyczna jak na mecie czwartego etapu. Dziś najdłuższy etap, długości 229 km, z Oleśnicy do Piechowic.
Klasyfiakcja 3. etapu (183 km):
1. Sebastien Hinault (FRancja/Credit Agricole) 4:07.02,
2. Kazimierz Stafiej (Polska/Action nVidia Mróz),
3. Marcin Sapa (Polska/Mikomax) ten sam czas,
4. Marcin Gębka (Polska/Ambra Weltour) strata 3.10.
Klasyfikacja generalna:
1. Hinault 17:20.36,
2. Stafiej strata 26 s,
3. Sapa 1.21.
