• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

TPS Rumia - MMKS Dąbrowa

5 listopada 2004 (artykuł sprzed 19 lat) 
Przed bardzo trudnym zadaniem staną siatkarki TPS Rumia. Podopieczne Wiesława Dziury zagrają w hali MOSiR z liderem serii B, MMKS Dąbrowa Górnicza. Początek spotkania w sobotę o godz. 18.00.

Rywal jest bardzo wymagający i rumiankom trudno będzie o trzecie zwycięstwo. Zespół z Dąbrowy Górniczej w pięciu meczach odniósł pięć zwycięstw i zajmuje pierwsze miejsce w tabeli. - Nastroje po ostatnim spotkaniu są optymistyczne tylko ze względu na wynik - wyznał trener Dziura. - Gra była bardzo nierówna. W konfrontacji z MMKS trudno będzie o wygraną. Drużyna z Dąbrowy Górniczej została zbudowana po to, by zaspokoić potrzebę awansu. Pięć zwycięstw w pięciu meczach mówi za siebie. Z drugiej strony, to, że nie będziemy faworytem, może zadziałać na naszą korzyść. Dziewczyny zagrają bez obciążenia. Nie będzie na nich takiej presji. To rywalki mają wygrać. Jeśli nie wygramy, nie będzie tragedii. Po pięciu kolejkach nasz dorobek jest taki, jak zakładaliśmy, chociaż patrząc na grę mogliśmy mieć o dwie wygrane więcej. Z MMKS będziemy walczyli o jak najlepszy wynik. Do spotkania przystąpimy na świeżości, tylko po trzech treningach w tym tygodniu - dodał szkoleniowiec zespołu z Rumii.
Głos Wybrzeża

Zobacz także

Opinie (15)

  • Luzik :)

    Rumia ma grać jak najlepiej potrafi, a potrafi ... Kibice zawsze z Wami

    • 0 0

  • Zatrzymać lidera !!!!

    Tu nie chodzi o to że ten mecz można wygrać grając bez obciążenia. TPS nie umie wygrywać grając bez obciążenia.
    Ten mecz można wygrać bo ( moim zdaniem) spotykają sie dwie dobre drużyny. Tylko jednej z nich wmówiono że jest " murowanym kandydatem do spadku". A drugiej że jest murowanym kandydatem do awansu.

    TPS Rumia to bardzo dobry zespół. Ale jeszcze nie zagrał tego co potrafi.
    Może dzisiaj !!!!!!!!!!!!
    Do boju dziewczyny !!!

    • 0 0

  • Psychika to podstawa

    Dobrze znam druzyne TPs-u i wiem ze druzyna ta zawsze gra na jakims obciazeniu,dziewczyny mimo swojego wieku(mowie o starszych) i doswiadczenia nie potrafia zapanowac nad emocjami,To ich najwiekszy problem. denerwuja sie popelnioaja wiele razacych bledow, Mowie od razu ze nie podwazam ich umiejetnosci, Mimo wszystko bardzo dobrze im zycze!!!!!!!!!!! Poza tym pragne polecic trenerowi by poszukal nowej rozgrywaczki, gdyz w kazdym rozgrywany przez Tps meczy,wasza rozgryweajaca wydawala sie duzo slabsza od rozgrywajacej druzyny przeciwnej,przykro patrzej jak dziewczyny ktore naparwde potarfia uderzac nie moga pokazac swoich umiejetnosc z powodu zlej wystawy. Pozdrawiam

    • 0 0

  • Dzisiaj będzie dobrze !!!

    Oto moja rada.
    1. Po wejściu na rozgrzewkę od razu opir ...lić rozgrywajacą.
    2. Po każdym ataku na rozgrzewce rozgrywająca ma opierniczyc każdą atakującą.
    3. Po pierwszym zdobytym punkcie trener robi zmianę dwóch zawodniczek i wychodzi z sali.
    4.Reszta w rękach sędziów ............

    • 0 0

  • ..........?????TPS

    Zna ktoś wynik

    • 0 0

  • Szkoda, ale było blisko :)

    TPS Rumia - MMKS Dąbrowa Górnicza 1:3 (chyba, bo nie pamiętam dokładnie 19:25, 27:25, 22:25, 24:26). Grały nasze bardzo fajnie choć jak zwykle nierówno. Ładny mecz. Ostatni albo przedostatni setbol dla naszych w czwartym secie zawaliła trochę Ania Brodacka (fatalna wystawa na środek dla Justynki - jak zwykle z Agnieszką i Doris ciągnęły grę). Dąbrowa cienka, nadrabiały cwaniactwem. A kibice wspaniali i zadowoleni :) Nic się nie stało :)

    • 0 0

  • Ja też jestem kibicem

    Ja tez jestem kibicem i chociaz nie oglądałem tego meczu to niestety nie jestem zadowolony.
    Ile tych setów przegranych na przewagi !!!???.
    No ale cóż, pechowcowi to i w drewnianym kościele spadnie cegła na łeb.

    Ale jak kibice zadowoleni ........ to dobrze.. ???
    Trudno.
    PS.Ja bym nie potrafił tyle razy przegrywać w tak ambitnie frajerski sposób.

    • 0 0

  • Serwik wyluzuj :)

    Mleczko było jak zwykle cacy :) Nie masz się czego wstydzić :)

    • 0 0

  • A ja dzisiaj stane w obronie Anny Brodackiej bo domyslam sie jak bardzo przezywa ten mecz. No coz...ufam i wierze ze naprawde chciala jak najlepiej...zastanawiam sie tylko jak dlugo Agnieszka Kucypera moze atakowac...po dzisiejszym meczu dochodze do wniosku ze jeszcze kilka takich spotkan i dziewcze z wycienczenia "padnie na pyszczek". Ubolewam takze nad faktem dlaczego tak krotko grala Ola Theis...ona naprawde umie uderzac, a ze zmienila Age Kucypere na ktora caly czas stawiany byl blok to juz inna sprawa...Ciezko jest sie przelamac w takiej sytuacji..Hmm..Dziewczyny naprawde pokazaly dzisiaj niezla siatkowke...troche gorsza od rywalek...ale i tak bylo na co popatrzec...Pozdrawiam i zycze sukcesow. :-)

    • 0 0

  • Ania jest wspaniała :)

    Złośliwcu ja nie mówiłem o tym setbolu dlatego, żeby rozgrywającej zrobić przykrość. Stwierdziłem tylko fakt, że Justyna z tej piłki nie mogła nic zrobić :(. Ania jest najlepiej atakującą rozgrywającą w I B. Tylko niech pod koniec seta (meczu?) się nie daje ponieść emocjom. To jej grzech największy. Ona jest mózgiem drużyny, od jej rozsądku i spokoju zależy gra drużyny. Ja sie nie znam na siatkowce, ale setowej piłki napewno nie grałbym na Ige, ale na Justynę, lub Agnieszkę, lub Doris, lub Kasię, lub Anię itd. itp. Ale Ania w przeciwienstwie do mnie, jest na boisku, sama ocenia sytuację, pozycję koleżanek i wie co robić. A robi to coraz lepiej :) I chwała jej za to. A Ewie Kamińskiej za serwy z wejścia wystawiam szóstkę :)

    • 0 0

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Relacje LIVE

Najczęściej czytane