- 1 Zużycie wody podczas meczu Polska-Francja (71 opinii)
- 2 Kończy, bo ze sportu nie wyżyje (9 opinii)
- 3 Wybrzeże bez ZZ, bez wzmocnienia (39 opinii)
- 4 Sprawdź, w co celuje Lechia w ekstraklasie (7 opinii)
- 5 Lechia chce pozyskać dwóch obrońców (63 opinie)
- 6 Tego jeszcze w gdańskim hokeju nie było (10 opinii)
TPS Rumia - Wisła Kraków
- A to się porobiło - przyznaje Wiesław Dziura. - Teraz ludzie zaczynają od nas wymagać kolejnych zwycięstw, co może trochę ciążyć. Ostatnie wygrane na pewno dodały dziewczynom pewności siebie, ale by to wszystko ugruntować, przydałoby się jeszcze kilka zwycięstw, a najlepiej sukces z kimś z czuba tabeli.
Wisła, która w poprzednim sezonie grała w ekstraklasie, w tegorocznych rozgrywkach do tuzów serii B I ligi nie należy. Złośliwi twierdzą, że po drużynie, która sięgała w przeszłości po tytuły mistrzyń Polski, został tylko szyld. Na razie z trzema wygramymi plasuje się na dziesiątej pozycji. Do Rumi traci pięć pozycji i cztery punkty.
- Nie wiem, co grają rywalki, ale ostro ich słabej postawy bym nie oceniał. Skoro wygrały u siebie z Legionovią, to coś potrafią. Dla nas to bardzo ważny mecz. Jeśli wygramy, to postawimy się w komfortowej sytuacji przed dalszą częścią rozgrywek. Przegrana sprawi, że znów będzie nerwowo, bo strefa spadkowa wciąż jest niebezpiecznie blisko - dodaje szkoleniowiec TPS.
Niepewność potęguje sytuacja kadrowa. Dorota Wrzochol i Justyna Lademan sygnalizowały przeziębienie, Katarzyna Zygmuntowicz ma wybity palec, a Anna Podgórniak poza kontuzją nogi jeszcze zapadła na zapalenie oskrzeli. I właśnie grę tej ostatniej trener Dziura stawia pod największym znakiem zapytania.
W II lidze mężczyzn pomorskie zespoły odrobią zaległości z inauguracji rozgrywek i rozpoczną od razu drugą rundę rywalizacji. Sieć 34 Gedania dwukrotnie ugości TOP Bolesławiec, a SKS Starogard na dwa mecze udaje się do Ostrołęki. - TOP dotychczas wszystko przegrywał. Mam nadzieje, że nic się nie zmieni do niedzieli włącznie. Jeśli wygramy, wejdziemy do czołowej czwórki, a wówczas zrobimy wszystko, by nie dać się z niej już wypchnąć. Dwa mecze w Gdańsku są na rękę obu drużynom. Goście opłacą nocleg, co i tak wychodzi taniej niż organizacja meczu. Nasze koszty będą czterokrotnie mniejsze od tych, jakie byśmy ponieśli jadąc do Bolesławca - przyznaje Adam Galiński, prezes męskiej sekcji siatkówki Gedanii.
Opinie (22)
-
2004-12-04 20:26
Szkoda, Rumia - Kraków 1:3 :(
Mecz mógł się podobać, ale nie wynik :) Nic się nie stało. KIEROWNIK z ekipą Gedani świetny :) I cała delegacja kibicowała jednak za Naszymi :) 18 grudnia nie jedziemy jednak do Gdańska bo wtedy gra u nas Piast.
- 0 0
-
2004-12-04 21:48
Ekipa z Gdańska, dziękuje za wspólne oglądanie meczu, szkoda że przegranego :(
Aha, proszę nie traktować moich dalszych słów jako krytykę, tylko jako konstruktywne uwagi :) Zróbcie coś z dopingiem... Powymyślajcie jakieś nowe hasła, okrzyki, piosenki, bo zdecydowanie zbyt monotonne było to "Te-Pe-Es". Poza tym, widać, że nie macie zgranej ekipy do dopingu... A raczej, macie, nawet dwie, tylko że każda sobie. Panowie u góry zdzierali gardła, tymczasem chłopcy w niższych rzędach wybijali swój rytm butelkami... Połączcie siły, a będzie git ! :D Bo hale macie super :D
PS. Zapraszamy do nas na jakiś meczyk !
Pozdro- 0 0
-
2004-12-04 22:29
Ale jaja
Dzięki Kierownik za konstruktywne uwagi. Koledzy z dołu byli dzisiaj bez przywódcy i faktycznie szwaknowała nam komunikacja.
Co do wprowadzania innych okrzyków to za mało na razie ludzi uczestniczy gardłami w dopingu, żeby to miało sens- cienko słychać.
Jaja są w tej serii B. Takie niespodzianki - Skra wygrywa z MMKS, Start z Sokołem. Cholernie płasko, za tydzień musimu wygrać w Białymstoku.- 0 0
-
2004-12-04 22:41
Tomek w Białymstoku wygramy :)
A teraz łyknij piwko z jajeczkiem na gardło. Do niespodzianek (ale miłych, bo jak mówiłem wcześniej, nie lubię Piasta) dodaję zwycięstwo SMS I Sosnowiec nad Piastem Szczecin 3:2. Poza tym pisz sprawozdanie dla siatki.org i sportowychfaktów.pl a nie rozpraszaj sie na trojmiescie :) Nasze dziewczyny przeżyją tę (czy tą?) porażkę i tylko się wzmocnią. Szkoda, że Ania nie zagrała :(
- 0 0
-
2004-12-04 22:47
Rozpraszanie :)
Jest taki stary dowcip (głupi ?): Teściowa umiera, leży na łożu śmierci, a tu jej mucha zaczyna latać koło nosa. I ona zaczyna tę muchę prowadzić oczami. A na to siedzący przy umierającej "mamusi" zięć mówi: "Niech mama się nie rozprasza !". Ale to nie ma nic wspólnego z dzisiejszym meczem !!!!!
- 0 0
-
2004-12-04 23:44
Przepraszam !!
Czy ktoś może zna wynik meczu TPS Rumia kontra Wisła Kraków.
- 0 0
-
2004-12-05 00:13
Ja nie znam bo zajety byłem podziwianiem miejscowej pani kapitan :)
- 0 0
-
2004-12-05 00:26
...
Mam nadzieje, ze ta porazka tylko wzmocni druzyne i juz niebawem z w pelni sprawna Anna P. przystapi do walki o kolejne punkty...Slowa uznania dla Igi...kapitalny mecz...bez kompleksow...potezne pociski wchodzace w boisko...ekstra...oby tak dalej...Ania Brodacka tez robila co moze...kilka zagran mozna by ogladac w kolko...Najciekawszy z calego spotkania byl jednak spektakl z udzialem sedziow...robili co mogli zeby sie osmieszyc...wnioskuje ze sedzia glowny nie widzi na lewe oko...bo zawsze mial problemy z ta strona ;-) pilki smigaly po palcach...lapaly jakas magiczna trajektorie lotu ale sedzia twardo staral sie nie przejmowac takimi blahostkami...MOJE GRATULACJE!!! ;-P
- 0 0
-
2004-12-05 01:03
RELACJE
Zrobiłem, choć przez łzy...;)
za chwilę na siatka.org jutro na tps.rumia.com.pl i sportowefakty.pl
a już niedługo wywiad z Mała!!!- 0 0
-
2004-12-05 08:48
Ale się zachmurzyło !!!
Kurde !! Jaki miałem sen. Cały jestem mokry. Śniło mi się że nasz dziewczyny przegrały z Wisłą 1:3.
Na szczęście sie obudziłem !
A tak swoją drogą ,jaki był wynik meczu ?- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.