• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Tam grać nie potrafią

jag.
29 marca 2008 (artykuł sprzed 16 lat) 

Arka Gdynia

GKS w pełni udał się rewanż za mecz z pierwszej rundy. 22 sierpnia w Gdyni Arka wygrał aw takich samych rozmiarach (3:2). GKS w pełni udał się rewanż za mecz z pierwszej rundy. 22 sierpnia w Gdyni Arka wygrał aw takich samych rozmiarach (3:2).
Miało być odbicie w II lidze, ale w Katowicach ono nie nastąpiło. Potwierdziła się przypadłość z jesieni. Po przegranych w Gliwicach i Jastrzębiu Arka nie poradziła sobie także przy ul. Bukowej. Żółto-niebiescy ulegli GKS 2:3 (2:2). Oba gole dla gości strzelił Marcin Wachowicz. To niepowodzenie zrzuciło żółto-niebieskich na szóste miejsce w tabeli.

Bramki: Wijas 9, Mikulenas 17, Kaliciak 52 - Wachowicz 19, 35.

GKS: Gorczyca - Krysiński, Markowski, Prasnal, Mielnik - Jaromin, Wijas, Iwan (90 Górski), Plewnia - Mikulenas (89 Gielza), Kaliciak (84 Sadowski).

ARKA: Bledzewski - Sokołowski, Szyndrowski, Sobieraj, Baster - Ława (79 Bazler), Mazurkiewicz (46 Niciński), Moskalewicz - Karwan, Chmiest, Wachowicz (79 Nawrocik).

Sędzia: Karkut(Warszawa). Żółte kartki: Jaromin, Wijas (obaj GKS). Widzów: 9 000, w tym ok. 900 Arki.

Jesienią na Śląsku Arka dwukrotnie przegrała, tracąc pięć goli, a na swoim koncie zapisując tylko jedną bramkę, po trafieniu... samobójczym. Mecz w Katowicach toczył się przy stale padającym deszczu. Były nawet odgłosy burzy. Dla żółto-niebieskich pojedynek zaczął się fatalnie. Już w 9. minucie po akcji Krzysztofa Kaliciaka i Łukasza Wijasa 23-letni pomocnik, syn byłego reprezentanta Polski otworzył wynik spotkania. To pierwszy gol Wijasa w tym sezonie!

W 17. minucie było już 2:0 dla gospodarzy. Tym razem z obrońcami Arki poradził sobie rutynowany Grażvydas Mikulenas. 35-letni Litwin wygrał biegowy pojedynek z defensorami żółto-niebieskich, poszedł do prostopadłego podania i wygrał pojedynek sam na sam z Andrzejem Bledzewskim.

Po tych ciosach Arka szybko wróciła do gry. Już dwie minuty później akcję zainicjował Bartosz Karwan, były piłkarz "Gieksy". Skrzydłowy znalazł w polu karnym Tomasza Mazurkiewicza, którego strzał trafił w poprzeczkę. Z dobitką zdążył Wachowicz, który wiosną po raz pierwszy zagrał w podstawowym składzie. Co ciekawe "Wachu", podobnie jak w meczu z Podbeskidziem, posłał piłkę do siatki głową, choć już po potyczce z bielszczanami mówił, że to niezwykle rzadko mu się zdarza.

Po stracie gola katowicka defensywa straciła pewność i zaczęła popełniać coraz więcej błędów. W 35. minucie do takiego niedokładnego podania doszedł Wachowicz i po raz dziewiątym w tym sezonie w II lidze wpisał się na listę strzelców. Tym samym w klubowej klasyfikacji zrównał się z Olgierdem Moskalewiczem. Ale najważniejsze było to, że mecz rozpoczynał się jakby od nowa, bo remis został dogoniony.

Szkoda, że jeszcze przed przerwą Karwan nie wykorzystał co najmniej jednej z dwóch dobrych sytuacji. W obu przypadkach jego strzały bronił Jacek Gorczyca. Od razu po zmianie stron Wojciech Stawowy dokonał znanej już z tej rundy zmiany. W rolę defensywnego pomocnika wcielił się Moskalewicz, dzięki czemu można było zastąpił Mazurkiewicza Grzegorzem Nicińskim. Niestety, wzmocnienie ofensywy, potem jeszcze wymiana skrzydłowych, w tym po raz pierwszy wiosną wprowadzenie do gry Damiana Nawrocika, nie dały gola. Co gorsza właściwie w drugiej połowie Arka nie miała stuprocentowej okazji na bramkę. Gdynianie próbowali strzelać z dystansu albo wrzucać piłkę w pole karne, ale katowiczanie byli czujni.

Mecz rozstrzygnął się w 52. minucie. Obrońcy żółto-niebieskich pozwolili przyjąć Kaliciakowi podanie Huberta Jaromina na siódmym metrze od bramki oraz odwrócić mu się i oddać strzał! Piłka wpada w "długi róg" Bledzewskiego.

Potem jeszcze gospodarze mieli dwie doskonałe sytuacje na poprawienie rezultatu. W 83. minucie Mikulenas w pojedynku sam na sam z bramkarzem strzelił obok słupka. Natomiast po godzinie gry Bledzewski z trudem na korner sparował piłkę po groźnym uderzeniu Piotra Plewni.

GKS w pełni udał się rewanż za mecz z pierwszej rundy. 22 sierpnia w Gdyni Arka wygrał w takich samych rozmiarach (3:2).

Na pomeczowej konferencji prasowej trener Stawowy powiedział m.in.: "GKS był dziś tę jedną bramkę lepszy. Był to mecz walki zdeterminowanych zespołów. W tych warunkach nie było miejsca na finezyjną piłkę, a trzeba było prostymi środkami przedostawać się pod bramkę przeciwnika. Spotkanie nie ułożyło nam się, ale gdy doszliśmy na 2:2 wydawało się, że przejmiemy inicjatywę. Niestety, znów straciliśmy gola, a gdy próbowaliśmy wyrównać, to nadzieliśmy się na parę groźnych kontr."

Pozostałe mecze 23. kolejki: Lechia Gdańsk - Polonia Warszawa 2:1 (0:0), Motor Lublin - Odra Opole 1:1 (0:0), Kmita Zabierzów - Tur Turek 2:0 (0:0), Podbeskidzie Bielsko-Biała - Wisła Płock 4:0 (2:0), Śląsk Wrocław - ŁKS Łomża 3:0 (1:0), Znicz Pruszków - Stal Stalowa Wola 1:1 (0:1), Pelikan Łowicz - Piast Gliwice 0:0, Warta Poznań - GKS Jastrzębie 3:0 (2:0).

[tabela]
jag.

Kluby sportowe

Opinie (286) ponad 50 zablokowanych

  • Pamietam

    Oni nawet spier---li ze Swojego stadionu na Górce leżeli pod płotem,nie których skopałem!! było super!!

    • 0 0

  • DO QREW

    największy mam żal do Bałtyku - chodziłem na mecze jak grał Własny i byliście w czubie 2 ligi.
    Ale jak wolicie tą blado-zieloną zarazę ...
    to szkoda.
    (Krzysztof Szkoda - trener)
    nomen omen

    • 0 0

  • miło

    to jest nam żółte serce po wyniku Gieksy

    • 0 0

  • OTO JEST DZIEŃ, OTO JEST DZIEŃ...

    OTO JEST DZIEŃ, OTO JEST DZIEŃ...
    ... RADUJMY SIĘ I WESELMY SIĘ

    BUHAHAHAHAHAHAHHAHAHAHHAHAHAHAHA

    • 0 0

  • żółte serce

    o widzę, że gul ci chodzi.A tak po za tym to - mało kulturalny jesteś, no ale jaki klub - tacy "kibice"

    • 0 0

  • tak,gul mi chodzi ale Tobie chyba też ... przecież te twoje szmatławce grają jutro,do diaska,więc po co to włazisz ;-)

    • 0 0

  • na tej samej zasadzie jak wy włazicie do nas

    • 0 0

  • gdyby to zależało ode mnie - zostawiłbym was samym sobie - nie chcę atakować was, chyba że jestem zmuszony

    • 0 0

  • Żółte serce,ciemny rozum, gacie żółtobrązowe . Kibic arki gdynia .

    • 0 0

  • a przypomnij sobie jak to przed sezonem byliscie mocni w gębie, jak sie nabijaliscie z Lechii, mysleliscie ,że majac 17 mln i super zawodników to już Pana Boga za nogi chwyciliscie? A tu widzisz jaka niespodzianka!

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najbliższy mecz

Ostatnie wyniki

Zagłębie Sosnowiec
92% ARKA Gdynia
4% REMIS
4% Zagłębie Sosnowiec
Podbeskidzie Bielsko-Biała
3 maja 2024, godz. 20:30
8% Podbeskidzie Bielsko-Biała
12% REMIS
80% ARKA Gdynia

Najlepiej oceniani

Najlepiej typujący wyniki Arki

Imię i nazwisko Typ. Pkt. Skuteczność
1 Mirosław Radka 34 67 64.7%
2 Sławek Surkont 35 59 57.1%
3 Mariusz Kamiński 35 58 54.3%
4 Izabela Dymkowska 34 57 55.9%
5 Marek Dąbrowski 35 57 54.3%

Relacje LIVE

Najczęściej czytane