- 1 Lechia. Kolejne daty świętowania awansu (110 opinii)
- 2 Ulewa i tylko 8 biegów na żużlu (243 opinie) LIVE!
- 3 Jak Arka zastąpi kontuzjowanego Gojnego? (79 opinii)
- 4 Lechia rozbita. Zmiana lidera (22 opinie)
- 5 Trefl o krok od awansu do półfinału (13 opinii)
- 6 Arka narzeka. Trener: Sędzia fatalny (101 opinii)
Tomasz Chrzanowski: żużlowcy Wybrzeża Gdańsk mieli skład na play-off. Zmienić tor
Energa Wybrzeże - żużel
"Zdunek Wybrzeże Gdańsk miało skład na play-off, ale każdy z żużlowców trafił z formą w innym czasie. Wyjątkiem in plus był wychowanek Krystian Pieszczek. Trzymał równą, w miarę wysoką formę. W klubie muszą pamiętać o szkoleniu i myśleć przyszłościowo. Nie sztuką pchać się do ekstraligi, po to żeby zaraz z niej spaść. Trzeba też coś zrobić z torem, bo obecny nie sprzyja widowiskom i nie służy drużynie" - ocenia Tomasz Chrzanowski, zdobywca blisko 1000 punktów dla gdańskiej drużyny i były uczestnik cyklu Grand Prix.
Sprawdź, gdzie startują żużlowcy Zdunek Wybrzeże Gdańsk w tym tygodniu
Trudno coś zarzucić Wybrzeżu, jeśli chodzi o budowę składu. Wyglądał ciekawie i spokojnie było go stać na play-off. Problem w tym, że w zasadzie każdy z zawodników, jeśli trafiał z formą, to w zupełnie innym momencie niż pozostali koledzy. Kacper Gomólski zaczął wybornie od świetnego meczu w Gnieźnie, a później nie było tak kolorowo. Myślę, że miał apetyt na znacznie więcej niż pokazał.
Zdunek Wybrzeże Gdańsk 2019. Zobacz jak nasi czytelnicy oceniali żużlowców
Wiele zależy od sprzętu i tego na jakim poziomie dany tuner przygotowuje silniki. To nie jest sklep spożywczy, na silniki czeka się znacznie dłużej niż na bułki. Tunerzy są zawaleni pracą i kwestia zakupu czy przygotowania nowej jednostki jest ciężka. Myślę, że tu w dużej mierze mógł leżeć problem "Gingera".
Na pewno więcej spodziewano się po Karolu Żupińskim. Zupełnie nie rozumiem, czemu w lidze jeździł poniżej oczekiwań, skoro w zawodach młodzieżowych prezentował się przyzwoicie. Może to kwestie psychologiczne, a może zabrakło mu rywalizacji w zespole. Spójrzmy na Toruń i tamtejszych juniorów. Jeśli nikt nie jest w stanie zagrozić ci w walce o skład, możesz się cofnąć. Przyszły sezon może wiele wyjaśnić co do dalszej kariery Żupińskiego i tego do jakiej roli będzie aspirował.
Karol Żupiński ostatni w finale MIMP, sprawdź wyniki
Jedyny plus w Wybrzeżu możemy zapisać na koncie Krystiana Pieszczka. Trzymał równą, w miarę wysoką formę. To chłopak, który dla Wybrzeża zostawiłby serce na torze. Myślę, że odbudował tu się nie tylko mentalnie, ale i pewnie finansowo. Regularnie ściga się też w Anglii, co bardzo mu służy.
Jego obecność w Wybrzeżu jest ważna. W zespole musi być ktoś, kto jest stąd, jest gdańszczaninem z krwi i kości, od którego mogą uczyć się Żupiński i kolejni wychowankowie.
Znowu odniosę się do przykładu Torunia, gdzie pożegnano Pawła Przedpełskiego i Adriana Miedzińskiego. Juniorzy mogli podpatrywać Jasona Doyle'a czy Nielsa Kristiana Iversena w trakcie meczów, ale w tygodniu na miejscu nie było nikogo oprócz klubowego mechanika. Zawodnicy rozjeżdżali się po Szwecji, Anglii czy Turniejach Grand Prix. Z tymi podpowiedziami w trakcie meczów jest tak, że wchodzą jednym uchem, wychodzą drugim. To ważne, żeby ktoś był na miejscu.
Jacob Thorssell: Chcę zostać w Gdańsku. Przeczytaj co mówił po ostatnim meczu
Czy można o coś przyczepić się do trenera Mirosława Berlińskiego? Trudno powiedzieć. Na pewno najwięcej emocji wzbudziło odstawienie od składu Adriana Cyfera i angaż Kima Nilssona. Szybko zrezygnował też z Joela Klinga.
Każdy ratuje się jak może, przecież w 2017 roku Wybrzeże w ten sposób pozyskało Mikkela Becha i był to strzał w dziesiątkę. Nilsson jeździł kapitalnie w Szwecji i warto było dać mu szansę. U Cyfera było widać, że to odsunięcie mu się przydało, gdzieś tam psychicznie wyluzował i zaczął jechać, ale było już za późno. Jednym zawodnikom w kryzysie potrzeba więcej jazdy, u innych jest odwrotnie, to sprawa bardzo indywidualna.
Jest jedna rzecz, o której warto wspomnieć przy okazji rozliczania tegorocznego sezonu, mianowicie gdański tor. Zastanawiające jest to jak dobrze Wybrzeże spisało się na inaugurację w Gnieźnie, gdzie mimo braku kontuzjowanego Thorssella, wygrało ze Startem. Zastali tam przyczepny tor i było widać, że im pasował. Podobnie zresztą było podczas pamiętnego barażu w Toruniu w 2017 roku, gdzie gdańszczanie z Bechem czy Gomólskim w składzie osiągnęli zaskakująco dobry wynik.
To rodzi pytanie czemu w Gdańsku nie sposób przygotować taki tor. Komisarze to jedno, ale z drugiej strony tutaj wieje wiatr od morza i gdy jest dużo słońca, ciężko zapanować nad nawierzchnią. Kiedy jednak ma się zapas materiału na torze, można nad nim pracować. W Grudziądzu tor też jest twardy, a widowiska są lepsze niż w Gdańsku, choć tu już jest kwestia geometrii.
Dobre ściganie jest ważne, bo nawet jak zespół przegrywa, walka sprawia, że kibice biegną na stadion. Widać to po Motorze Lublin w ekstralidze. Nie tylko wyniki, ale i widowisko, zazębiają się z frekwencją. Ten tor w Gdańsku trzeba zmienić, ale takie inwestycje to duże wydatki, a wiem, że w Gdańsku trwa dyskusja co dalej z obecnym stadionem. Trzeba się zastanowić czy będzie się jeszcze opłacało inwestować w ten obiekt poprzez dowiezienie nawierzchni czy zmianę geometrii toru. To kosztowny biznes.
Mikkel Bech: Zawiedliśmy wszystkich. Przeczytaj jak kapitan Wybrzeża podsumował sezon
Czy Wybrzeże potrzebuje dużych zmian kadrowych? Działacze wiedzą kto się sprawdził i na pewno szkielet drużyny na przyszły rok mają już w głowach. Trzeba myśleć przyszłościowo, a nie tylko na rok do przodu. Można ściągnąć kogoś super na jeden sezon, kto pomoże w awansie, ale co z tego, skoro zawodnicy i kluby co roku podbijają stawki. Zespół, który awansuje do ekstraligi nie ma łatwo. Obecny beniaminek Motor Lublin skorzystał na upadku klubu z Rzeszowa, bo kto wie, gdzie w tym wypadku jeździłby dziś na przykład Wiktor Lampart?
Budowa solidnych podstaw i kształcenie nowych zawodników musi być priorytetem w kolejnych latach. Na rynku jest duża posucha wśród krajowych żużlowców, więc ich wymagania są wysokie. Nie sztuką jest pchać się do ekstraligi tylko po to, żeby później z niej spaść. Trzeba mieć kim jechać i tu bardzo ważna jest rola lokalnych zawodników, którzy utożsamiają się z klubem.
Finał Złotego Kasku w Gdańsku. Zenon Plech patronem imprezy
Tabela po 14 kolejkach
Drużyny | M | Z | R | P | Bilans | Pkt. | |
---|---|---|---|---|---|---|---|
1 | PGG ROW Rybnik | 12 | 9 | 0 | 3 | 588:479 | 22 |
2 | Arged Malesa Ostrovia | 12 | 7 | 1 | 4 | 485:504 | 18 |
3 | Car Gwarant Start Gniezno | 12 | 6 | 1 | 5 | 542:536 | 17 |
4 | Unia Tarnów | 12 | 7 | 0 | 5 | 500:478 | 17 |
5 | Zdunek Wybrzeże Gdańsk | 12 | 5 | 0 | 7 | 502:534 | 13 |
6 | Lokomotiv Daugavpils | 12 | 4 | 0 | 8 | 464:513 | 11 |
7 | Orzeł Łódź | 12 | 3 | 0 | 9 | 449:486 | 7 |
Wyniki 14 kolejki
- ZDUNEK WYBRZEŻE GDAŃSK - Car Gwarant Start Gniezno 48:42
- Arged Malesa Ostrovia - Orzeł Łódź 51:39
- Lokomotiv Daugavpils - Unia Tarnów 48:42
Osoba
Tomasz Chrzanowski
Urodzony 04.02.1980 r. w Lulkowie. Były żużlowiec, wychowanek Apatora Toruń. Srebrny i brązowy medalista młodzieżowych indywidualnych mistrzostw Polski w latach 2000 i 1999. Drużynowy mistrz Polski z Apatorem z 2001 roku. Stały uczestnik cyklu Grand Prix w 2005 roku.
W Wybrzeżu Gdańsk startował trzykrotnie w latach 2003-05, 2007-08 i 2012. To właśnie jako zawodnik gdańskiego klubu wywalczył awans do cyklu Grand Prix, a wspólnie z Robertem Kościechą zdobył dla Wybrzeża w 2004 roku brązowy medal mistrzostw Polski par klubowych.
W swojej karierze reprezentował także barwy klubów z Rzeszowa, Bydgoszczy, Grudziądza , Krosna i Łodzi. Najwięcej punktów w ligowych pojedynkach zdobył jednak dla Wybrzeża. Dorobek 988 pkt w tej klasyfikacji daje mu 11. pozycję w historii gdańskiej drużyny.
fot. Maciej Czarniak/Trojmiasto.pl
Tomasz Chrzanowski - inne felietony:
- Wybrzeże Gdańsk - Polonia Bydgoszcz. Na kogo stawia Tomasz Chrzanowski? (6 sierpnia 2022)
- Wilki Krosno - Wybrzeże Gdańsk. Tomasz Chrzanowski: Wciąż są szanse na finał (10 września 2021)
- Zdunek Wybrzeże Gdańsk - Apator Toruń. Mecz żużlowców przełożony na 28 sierpnia (27 sierpnia 2020)
- Żużel. Tomasz Chrzanowski: Rywalizacja na treningach generuje zbyt duży koszt (23 maja 2020)
Kluby sportowe
Opinie (95) 3 zablokowane
-
2019-08-19 16:10
przeciez zdunkowi nie zalezy na awansie...
- 4 6
-
2019-08-19 16:09
co z Bradleyem .cisza w klubie
- 3 5
-
2019-08-19 16:00
Skład na awans do czwórki...
Pan Tomasz to chyba ma spory sentyment do gdańskiego "Wybrzeża", bo mocno przesadził z tym stwierdzeniem. Natomiast co do zamiany toru to już zadbają o niego deweloperzy którzy czekają w "kolejce urzędowej". Niestety co sezon a w zasadzie stracony sezon są te same tłumaczenia i wykręty - a to posypywanie głowy popiołem i przepraszanie kibiców i innych, a to że zawodnicy wstrzelili się z formą w różnych momentach sezonu aż wreszcie że tor jest niedobry do jazdy i ścigania.
Natomiast realia są takie, że bez właściwego szkolenia nie będzie solidnej drużyny a wojsko zaciężne, które w ostatnich latach przewija się na skalę masową ma swoje grymasy, humory i nastroje, które nie koniecznie muszą iść w parze z założeniami klubowymi, bo w pewnym punkcie sezonu stają się rozbieżne.
Dużą stratą jest to, że do Gdańska trafiają tak naprawdę średniaki i spadochrony, które w dobrych klubach nie są w stanie rywalizować o miejsce w składzie na mecz, a też sytuacja jaka jest w gdańskim klubie pozostawia wiele do życzenia, gdyż nie ma tu dobrego klimatu na elitarną drużynę.- 7 9
-
2019-08-19 14:20
Niedługo żużel umrze śmiercią naturalną.
- 4 16
-
2019-08-19 13:55
Tylko to jest tak...
Od wielu lat sukcesu brak. A skoro tak : zainteresowanie coraz mniejsze , wpływy zbyt małe , aby starczyło na inwestowanie itd. I mamy niespecjalną rozrywkę za spore pieniądze. Dokąd to może dalej prowadzić? Zastanawia mnie natomiast , czy aby prace modernizacyjne - nad chociaż częściową korektą toru są tak ogromne?
- 8 0
-
2019-08-19 13:45
Nie mialo byc awansu i nie bylo. Niestety ekstraliga to kupa kasy do zebrania
- 17 2
-
2019-08-19 12:57
Tak to jest
Dobrze gada ale wszyscy to wiemy . Liga mega wyrównana a wielu zawodników jedzie piach.... Mroczka padaka a miał elipę kosić , Pavlic , ruski z zielonki i wielu innych nie zapewnili punktów , nie ma już pewniaków . Przestańcie z tym awansem bo póki jest 8 drużyn a nie 10 to jest jak samobój . Trzeba mieć mentalność z UK , iść na fajne zawody i wyścigi , oglądać walkę itd . Zobaczcie jakie nazwiska w Toruniu a za rok i tak będą na prezentacji w Gdańsku.... Więcej luzu. To nie prezes zabrania im wygrywać , a wygrane to ich kasa na sprzęt jak i żarcie i czynsz , więc postawą na torze decydują jak żyją....
- 27 3
-
2019-08-19 12:13
Co ten Tomek pali ?
Na jaki awans ?
- 8 11
-
2019-08-19 11:39
haha... czego zabrakło.
Od 3 lat pisze o torze to wszyscy minusują.
Tor pod tytułem start i meta:)
A że zawodnicy dali d*py... to inna bajka...
Ale tak krawiec kraje jak mu materii staje.
Nie oczekujmy niczego lepszego w przyszłym sezonie.
Trzeba nauczyć się w koncu cieszyć że jadą a nie tylko wygrywają:)
Widac nasze miejsce jest tam gdzie jesteśmy i niech tak będzie ....ja już wyleczyłem się z marzen.- 35 9
-
2019-08-19 10:59
Zabrakło dobrych silników i juniorów .
- 25 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.