Nie było niespodzianki w pierwszym meczu ćwierćfinałowym Ligi Siatkówki Kobiet. Centrostal Focus Park Bydgoszcz pokonał na własnym parkiecie Energę Gedania 3:0 (25:19, 25:15, 25:18). W sobotę o godzinie 17.00 w tej samej hali odbędzie się spotkanie rewanżowe.
ENERGA GEDANIA: Ślusarz, Kuczyńska, Tomsia, Reimus, Niemczyk, Szczygielska oraz Siwka (libero), Sołodkowicz, Nuszel, Kruk, Gorszyniecka.
Niestety, tradycji stało się zadość. W siódmym oficjalnym meczu tych drużyn w tym sezonie ponownie w trzech setach wygrały bydgoszczanki. Gdańszczanki podjęły walkę tylko w inauguracyjnej partii. Prowadziły w niej 3:1, a niewielkie straty utrzymywały jeszcze zaraz po drugiej przerwie technicznej (15:17). W dwóch następnych odsłonach gedanistki dochodziły do głosu, gdy rywalki miały już zapewniony sukces. W drugim secie Centrostal zwolnił tempo przy wyniku 18:7, a w kolejnym po uzyskaniu dziesięciopunktowej zaliczki (17:7).
Trenerski dwugłos:Piotr Makowski (Centrostal): -
Spodziewaliśmy się bardziej wyrównanego spotkania. Nie lekceważymy żadnego rywala, zwłaszcza w play off.Leszek Milewski (Energa Gedania): -
Najgorsze jest to, że zawodniczki nie wyciągają wniosków z przegranych. Znów nie podjęły walki. Dlatego Centrostal udzielił nam kolejnej lekcji. Autor: www.energa-gedania.pl