• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Hokeiści krótko świętowali utrzymanie

Rafał Sumowski
13 marca 2017 (artykuł sprzed 7 lat) 
Wygrana batalia o utrzymanie z Nestą Mires Toruń nie oznacza dla Szymona Marca (na zdjęciu) i jego kolegów końca pracy w tym sezonie. Hokeiści MH Automatyki do kwietnia będą trenować na lodzie. Trener Andriej Kowaliow nie odpuścił im nawet poniedziałkowych zajęć. Wygrana batalia o utrzymanie z Nestą Mires Toruń nie oznacza dla Szymona Marca (na zdjęciu) i jego kolegów końca pracy w tym sezonie. Hokeiści MH Automatyki do kwietnia będą trenować na lodzie. Trener Andriej Kowaliow nie odpuścił im nawet poniedziałkowych zajęć.

- Nawet nie chcę sobie wyobrażać jakbym się czuł, gdybyśmy spadli z ekstraligi - mówi Szymon Marzec. Hokeiści MH Automatyki Gdańsk po niedzielnym zwycięstwie nad Nesta Mires Toruń należeli do najszczęśliwszych ludzi na świecie. Świętowanie utrzymania w elicie nie mogło jednak trwać za długo. - Trener Andriej Kowaliow zapowiedział, że nie zwolni nas z poniedziałkowego treningu. Nikt nie protestował, bo obok dopingu naszych kibiców, to jego metodom zawdzięczamy nasz sukces - twierdzi bramkarz Tomasz Witkowski.



HOEKIŚCI AUTOMATYKI OBRONILI EKSTRALIGĘ. PRZECZYTAJ RELACJĘ, OCEŃ ZAWODNIKÓW

Hokeiści MH Automatyki obronili ekstraligowy byt na oczach 3100 kibiców zasiadających w hali "Olivia". Choć pierwsza tercja należała do Nesty Mires Toruń, tuż przed jej końcem objęli prowadzenie, którego już nie oddali i przypieczętowali zwycięstwo w serii do czterech wygranych.

- Nawet nie wyobrażam sobie jakbym się czuł gdybyśmy spadli z ekstraligi. Chcieliśmy zakończyć to już mecz wcześniej w Toruniu, ale się nie udało. Mogła wkraść się jakaś niepewność, ale generalnie głęboko wierzyliśmy w to, że przed naszą wspaniałą publicznością poradzimy sobie - mówi szczęśliwy Szymon Marzec.

Zobacz jak cieszyli się gdańscy hokeiści i ich kibice z utrzymania w najwyższej klasie rozgrywkowej.



- Wiedzieliśmy, że skoro nie mają nic do stracenia, czeka nas ciężka przeprawa. Rzucili się na nas od pierwszych minut i chwała Bogu, że mieliśmy sporo szczęścia, bo krążki omijały moją bramkę. Później narzuciliśmy nasz styl gry, a trzecia tercja to było "dobijanie gwoździka". Musieli się otworzyć, a my ich kontrowaliśmy - dodaje Tomasz Witkowski.
Bramkarz przyznał, że utrzymanie w elicie smakowało lepiej niż awans z poprzedniego sezonu. To dlatego, iż tym razem gdańszczanie nie byli faworytem rywalizacji o założony cel.

Zaraz po niedzielnym meczu z szatni gdańskich hokeistów dobiegały radosne śpiewy i głośna muzyka. Mogli sobie też pozwolić na symboliczne piwo. Czasu na świętowanie nie mieli jednak wiele.

- Trener Andriej Kowaliow od razu zapowiedział, że nie zwolni nas z poniedziałkowego treningu. Nikt nie protestował, bo obok dopingu naszych kibiców, to jego metodom zawdzięczamy nasz sukces. Lód będzie tylko do kwietnia i musimy to wykorzystać już jako element przygotowania pod kolejny sezon - wyjaśnia Witkowski.
Gdańscy hokeiści po meczu podkreślali jak wiele oznaczało dla nich wsparcie fanów, którzy ustanowili rekord frekwencji jeśli chodzi o całe obecne rozgrywki PHL.

- Grało się nam wspaniale. Dziękujemy wam za doping i mamy nadzieję, że w przyszłym sezonie będziemy grali tak dobrze, iż hala będzie pełna co mecz - mówi Marzec, który ostatni występ w tym sezonie zakończył bokserkim pojedynkiem z Rafałem Ćwikłą.
- Nasze porachunki ciągnęły się za nami już od kilku spotkań. Taki jest hokej - było, minęło. Co ma miejsce na lodzie, zostaje na lodzie - kończy napastnik MH Automatyki.

Zobacz końcówkę meczu i bójkę Szymona Marca z Rafałem Ćwikłą.

Kluby sportowe

Opinie (102) 2 zablokowane

  • (1)

    Jak chcemy mieć w przyszłości hokej na wysokim poziomie to teraz zacznijmy dbać o szkolenie dzieci. Dostęp do lodu i powierzchni rolkowych to podstawa. Obiekt jest. Pozostaje tylko kwestia jego wykorzystania.

    • 6 0

    • co z tego że niby wszystko jest skoro grubas trzyma na tym łape?!? chyba tylko odrąbanie pozostaje

      • 2 0

  • 5 miesięcy w roku obiekt stoi pusty (4)

    Przecież przez 5 miesięcy w roku hala stoi praktycznie pusta. Nic się nie dzieje ...... Na takim obiekcie w takiej lokalizacji powinno się dziać. Ergo Arena bez przerwy pracuje.

    • 12 0

    • obiekt dostał od miasta samozwańczy prezes kostecki, chyba ku*wa na sto lat (2)

      robi sobie co chce z obiektem a klub MH Automatyka może go tylko wynajmować.

      • 2 0

      • (1)

        Zapomniales dodac ze miasto daje kase na remont jednoczesnie dotuje hokej ktory placi za wynajecie, uklad idalny. Pytanie, w Olivi kiedys byly rozne imprezy od targow po koncerty. Pamieta ktos co tam bylo ostanio poza sportem? Wychodzi ze taniej zrobic impreze w ergo niz w olivii...

        • 4 0

        • Taki obiekt powinien pracować bez przerwy. Jakim cudem on jeszcze zarządza tym obiektem ?

          • 0 0

    • I gdzie tu gospodarność ???

      • 2 0

  • gratulacje i powodzenia (3)

    fajnie ze chlopaki wywalczyli utrzymanie....teraz najwazniejsze aby trener pozostal z druzyna bo na jego warsztat trenerski az milo popatrzec a tym wszystkim ktorzy marudza ze lod do konca kwietnia chce powiedziec ze juz w maju po rozmrozeniu lodu zacznie sie wymiana nowych band ktore juz przyjechaly z finlandi i czekaja na wymiane wraz z nowa pleksa dookola band.....oby jeszcze nowy sponsor sie znalazl aby wzmocnic druzyne...powodzenia zycze w nowym sezonie!!!!!

    • 6 0

    • (1)

      To ja poproszę o bandy + dostęp do lodu więcej niż 7 miesięcy. Nie muszą być dwie tafle.

      • 0 0

      • Bywały sezony że lód rozmrażali na początku maja a w połowie lipca już była jedna tafla zamrożona i pogrywaliśmy u Stasiewicza.
        Ostatnio jest z tym gorzej.

        • 2 0

    • Nic dziwnego że nasi hokeiści są słabsi technicznie na łyżwach jak mają tak mało czasu w sezonie na jazdę.

      • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Relacje LIVE

Najczęściej czytane