- 1 Trefl Sopot z mistrzostwem Polski (54 opinie) LIVE!
- 2 Albo igrzyska albo koniec kariery (4 opinie)
- 3 Arka blisko drugiego wzmocnienia (61 opinii)
- 4 Minimalny margines błędu żużlowców (203 opinie)
- 5 Lechia zostanie z jednym młodzieżowcem? (71 opinii)
- 6 Polacy przegrali z Holandią (87 opinii)
Trener Arki gra o utrzymanie i swoją posadę
Arka Gdynia
- Jeśli utrzymamy się w ekstraklasie, to zapewne będę trenerem Arki, ale nie jest to przesądzone na 100 procent - mówi trener Leszek Ojrzyński przed ostatnim meczem sezonu. Szkoleniowiec w piątek, o godz. 20:30 poprowadzi żółto-niebieskich w wyjazdowym spotkaniu przeciwko Zagłębiu Lubin, które zdecyduje utrzymaniu lub nie jego drużyny w ekstraklasie. Klub oburza się na medialne sugestie, iż "miedziowi" mieliby odpuścić spotkanie z racji przyjaźni pomiędzy kibicami obu drużyn.
NIE BĘDZIE POWTÓRKI MECZU ARKA - RUCH, ALE SPRAWA SIEMASZKI I WYPOWIEDZI OJRZYŃSKIEGO MA BYĆ DALEJ BADANA. PRZECZYTAJ CO POSTANOWIŁY KOMISJE EKSTRAKLASY I PZPN
Marcin Dajos: Przed meczem w Lubinie nie mogliście odbyć żadnego treningu na boiskach w Gdyni. Najpierw wyjechaliście do Gniewina, następnie do Grodziska Wielkopolskiego, a następnym przystankiem będzie już stadion Zagłębia?
Leszek Ojrzyński: Z Grodziska udajemy się prosto do Lubina. Tam czeka nas przed meczem jeden krótki, 30 minutowy rozruch. Chodzi o to, aby nie siedzieć w hotelu, ponieważ gramy dopiero o godz. 20:30. A mecz z Zagłębiem jestem najważniejszy w sezonie. Wiemy, że przed Arką mecze w europejskich pucharach oraz o Superpuchar Polski. Tym bardziej musimy zapewnić klubowi ekstraklasowy byt i budżet.
Dla pana sytuacja z mini zgrupowaniami była zapewne na rękę, ponieważ mógł mieć pan wszystkich piłkarzy pod kontrolą?
Myślę, że tak. Taka sytuacja dała mi większą kontrolę. A szczegóły są przecież bardzo ważne, ponieważ to one będą decydowały o utrzymaniu. Dodatkowo rozłożyliśmy sobie wyjazd na dwa etapy. Do Grodziska Wielkopolskiego jechaliśmy 5 godzin, a z niego mamy znacznie bliżej do Lubina. Takie plusiki także powinny nam pomóc.
Czy po ostatnim meczu z Ruchem Chorzów, który dał wam 14. miejsce w tabeli, zyskaliście pewność siebie przed zamykającą sezon kolejką?
Na pewno jakiś entuzjazm był. Trudno nie cieszyć się z awansu nad kreskę. Teraz wszystko zależy już tylko od nas. W innym wypadku trzeba by patrzeć na wynik Górnika Łęczna. Jeśli zapracujemy na zwycięstwo z Zagłębiem nie będziemy musieli drżeć o pozostanie w ekstraklasie i liczyć na szczęście.
ADRIAN BŁĄD, PIŁKARZ ZAGŁĘBIA, WYPOŻYCZONY DO ARKI O MECZU W LUBINIE: WSZYSTKO ZWERYFIKUJE BOISKO
RUCH DOMAGAŁ SIĘ POWTÓRKI MECZU W GDYNI. OD RAZU PISALIŚMY, ŻE TEN WNIOSEK BĘDZIE ODDALONY
Bramka Rafała Siemaszki strzelona ręką z Ruchem jest także u was głównym tematem, czy podchodzicie do tego tak, że takie rzeczy w piłce się zdarzają i idziecie dalej?
Głównym tematem nie była, ale to gdzieś cały czas wraca. Nawet w czwartek, w gazecie przeczytałem wypowiedź członka Komisji Etyki, że nie przystoi piłkarzowi takie zachowanie. Rafał przeżywa bardzo tamtą sytuację i wie już, że drugi raz czegoś takie nie zrobi. Trzeba jednak pamiętać, że na boisku wielokrotnie działa się impulsywnie. Trzeba szybko podjąć decyzję i pomóc w walce o życie. A przecież my taką walkę toczymy. Poza tym, tydzień wcześniej Ryota Morioka ze Śląska także użył ręki do strzelenia bramki przeciwko nam i nikt tego tak nie roztrząsał. Do tego w ostatnich kolejkach sędziowie często nabierali się na rzuty karne, których nie powinno być. Tak jest w piłce nożnej i zapewne tak zostanie. Staramy się grać fair, ale czasami zdarzy się ten impuls. I to nie chodzi tylko o naszą ekstraklasę, ale o wszystkie ligi świata. Jesteśmy w tym z Rafałem, wspieramy go i gramy dalej. Kiedyś przecież Jan Furtok strzelił gola ręką z San Marino i nikt go nie ganił. Później został nawet kierownikiem kadry Polski. Podobnie było także w awansem Ruchu do ekstraklasy. W ważnym mecz chorzowianie też strzelili gola ręką. Zresztą w ostatniej kolejce nie było sytuacji, że zdobyliśmy tego gola w 93. minucie. Ruch miał ponad 70 minut żeby odpowiedzieć. Ja życzę sobie tego, aby Rafał był zdrowy, zagrał z Zagłębiem, strzelił bramkę i odbudował się.
Ruch złożył wniosek o powtórzenie meczu z wami, który został jednak odrzucony. Czekaliście na tę decyzję, czy nie było sensu zaprzątać sobie tym głowy?
Nie myśleliśmy o tym. Przecież gdyby mecz został powtórzony, to kluby zaczęłyby nagminnie składać petycje o powtórzenie meczów, ponieważ sędzia popełnił błąd. A takowych w ostatnich kolejkach było trochę. Sędzia mógł nie widzieć dokładnie sytuacji. Na przykład ja myślałem, że był spalony. Dopiero w przerwie dowiedziałem się jak padła bramka.
Do Lubina jedziecie dopełnić formalności? Pojawiają się spekulacja, że Zagłębiu brakuje motywacji, do tego będzie chciało pomóc zaprzyjaźnionemu klubowi w utrzymaniu. Jak trener to widzi?
Nie sądzę, aby tak było. Zagłębie na pewno zagra na luzie, ponieważ ma 9. pozycję w tabeli. W składzie jest jednak kilku młodych piłkarzy, którzy też walczą na przepustkę na Euro U-21 i będą chcieli się pokazać z jak najlepszej strony. Do tego jest paru ambitnych, doświadczonych piłkarzy starających się o nowe kontrakty. Dlatego nie spodziewamy się łatwej przeprawy. Przecież zagramy pod wielką presją o być albo nie być. Zagłębie może zrobić wiele zmian, ale trener Stokowiec dokonał ich już przed poprzednim meczem, wprowadzając do składy aż 7 nowych piłkarzy. Może wydawać się, że lubinianie, którzy zaczęli szybko sezon grając w europejskich pucharach są zmęczeni, ale na boisku tego nie widać. Mało tego, ostatnio grają bardzo dobrze więc podczas analizy przeciwnika bardzo uczulałem na to moich zawodników.
ARKA - RUCH 1:1: VIDEO, FOTO, RELACJA. WYSTAW OCENY PIŁKARZOM
Trudno pogodzić się z interpretacją mediów i niektórymi, wręcz bzdurnymi sugestiami dotyczącymi spotkania w Lubinie.
Uważamy, że podobnie jak wszystkie zespoły Lotto Ekstraklasy uczestniczymy w sportowej rywalizacji, która ma wyłonić mistrza Polski oraz drużyny, które spadają klasę niżej.
Tak jak w finale z Lechem Poznań, nie będąc faworytem postaramy się o niespodziankę i dla naszych kibiców będziemy chcieli zakończyć sezon zwycięstwem.
Drużyna wyjechała z Gdyni dzień wcześniej niż zwykle, a trener zabiera wszystkich zawodników, aby mieć pole manewru.
Liczymy, że ten sezon zakończy się happy endem!
Na mecz Ruch - Górnik raczej nie będzie trzeba spoglądać, ponieważ wydaje się, że zdegradowani chorzowianie nie będą mieli motywacji do gry, więc wy po prostu musicie wygrać.
To zależy. Mówi się o naszym meczu, ale w Chorzowie też będzie walka. W Ruchu także są piłkarze, którzy chcą zostać w ekstraklasie i pokazać się z dobrej strony. Piłka jest teraz taka, że każdy zawsze chce wygrać.
RAFAŁ SIEMASZKO PRZYZNAŁ NAM, ŻE GOLA W MECZU Z RUCHEM ZDOBYŁ RĘKĄ I Z TEGO POWODU JEST TROSZKĘ ZAWSTYDZONY. PRZECZYTAJ WYWIAD Z NAPASTNIKIEM ARKI
Jak wyglądają sprawy kadrowe?
Niestety niezbyt dobrze. Jest parę znaków zapytania i może być tak, że do gry będzie gotowych 17-18 piłkarzy. Zobaczymy w piątek jak to wszystko się ułoży.
Po Lubinie wracacie jeszcze do Gdyni, czy rozjeżdżacie się do domów?
Mamy w sobotę spotkanie podsumowujące i mam nadzieję, że odbędzie się ono w dobrych nastrojach i dalej będziemy pozytywnie myśleć o przyszłości. Sprawa wygląda tak, że jak się utrzymany, to zapewne będę trenerem Arki, ale nie jest to przesądzone na 100 procent. Mam nadzieję, że od soboty będziemy wszystko dopracowywać. Treningów już nie będzie, ponieważ nie mamy gdzie trenować ze względu na Euro U-21. Poza tym przerwa pomiędzy rozgrywkami jest dla Arki krótka.
Typowanie wyników
Jak typowano
57% | 303 typowania | Zagłębie Lubin | |
16% | 87 typowań | REMIS | |
27% | 144 typowania | ARKA Gdynia |
Kluby sportowe
Opinie (166) ponad 10 zablokowanych
-
2017-06-01 19:28
Czekam na rzetelny artykuł na trojmiasto.pl podsumowujący szkodliwą działalność arki (2)
Należy wziąć na tapetę to co się wydarzyło w półfinale pucharu z Wigrami, finał z Lechem, ostatni mecz z Ruchem i to co się wydarzy w niedzielę z Zagłębiem. Patologia i recydywa korupcyjna jest zamiatana pod dywan. Smród korupcji wrócił wraz z arką do ekstraklasy.
- 9 13
-
2017-06-01 19:46
Przez lata było czysto, bez afer (1)
Arka wróciła i wrócił problem korupcji.
- 8 6
-
2017-06-02 12:59
puk puk ! pustaku !!
- 0 0
-
2017-06-01 19:35
u buka zmienił się kurs bo (1)
Zagłębie trzyma z Arką, a sędzia z Bytomia i niech mi ktoś powie że Arka nie wygra
- 9 5
-
2017-06-01 19:42
leczna wygra tak samo jak arka pewniak
- 3 0
-
2017-06-01 21:01
Zagłębie się podłoży
- 2 2
-
2017-06-01 21:03
Gdynia wita I ligę (1)
za rok II ligę
- 4 4
-
2017-06-01 21:37
1 liga to dla was nagroda
jeśli nie można was zlikwidować to do B klasy... ciekawe czy byście przetrwali, Bałtyk by was zjadł.
- 1 4
-
2017-06-01 21:12
Trudny mecz??
nie róbcie sobie jaj, mecz już dawno sprzedany. zobaczcie jakie kursy u buka, nie zastanawia was to?
- 5 3
-
2017-06-01 21:56
sedzia z Bytomia :)
- 2 1
-
2017-06-01 21:56
BUHAHA
Jaki trudny mecz zaglebie podlozy sie jak lech w finale PP i tyle w temacie.Przeciez wiadome jest ze ŚLEDZIE w połke to grać nie umieją więc liczą na pomoc innych.
- 2 6
-
2017-06-01 21:57
Arka zremisuje żeby jakoś to wyglądało w Chorzowie tez remis lub minimalna wygrana Ruchu tak będzie zobaczycie
- 1 1
-
2017-06-01 22:34
(5)
Gra opiera się na kasie
śmierdzi w całej ekstraklasie
kiedy jednak grają śledzie
niebywale wtedy jedzie.
Fetor wali też w pucharze
sił nie maja już piłkarze
Wigry już, już odjeżdżają
lecz sędziowie ich trzymają.
Boniek jest zadowolony
finał będzie wymarzony
pełen stadion, spokój, kasa
w tv meczyk dla grubasa.
O Błękitnych zapomnieli
jak sędziowie ich cisnęli
czas zagoi też Suwałki
gra fair play, nie żadne wałki.
Piękny finał, piękne gole
jaki koniec, ja pier...
Dawid wygrał tu z Goliatem
arka będzie rządzić światem.
Pan prezydent, uczeń, piekarz,
pan od kortów, robol, lekarz
wszystkich duma tam rozpiera
gdzieś przemyka cień fryzjera.
Ale w lidze dalej wtopa
każdy im sprzedaje kopa
ciężko będzie wyjść tu z cienia
samym graniem bez kupczenia.
Czasy jednak się zmieniają
z samej góry spoglądają
przy zielonym tam stoliku
decydują o wyniku.
Ruch głosował jak nie trzeba
a w dodatku piszczy bieda
czas ukrócić jego męki
jednym podniesieniem ręki.
Musiał widzieć to pan w czerni
asystenci także bierni
więc to będzie wola boska
Matka Boska siemaszkowska.
Jest co prawda g*wnoburza
Maradona się wynurza
to wspomina się Furtoka
lecz ten w rękę się nie cmoka.
Smród po Ruchu wkrótce zginie
się posprząta po padlinie
czas ustrzelić drugie zwierze
w Łęcznej się nagonka zbierze.
Z telewizji same szychy
stoły pełne od zagrychy
medialnego spuścić gniota
ot i cała ich robota.
Tak więc karty już rozdane
losy spadku dogadane
wszystko wiedzą bukmacherzy
łudzą tylko się frajerzy.
Łęczna wygra, nic to nie da
Lubin nawet się nie sprzeda
pan z Bytomia czuwać będzie
by nie spieprzyć nic w tym względzie.
Lecz śledź śmierdzi sam z natury
przyjdą nań i czarne chmury
rok nie wyrok, wasze słowa
i odpadnie jego głowa.
Wczoraj tłusty jutro ości
i nie pisze to z zazdrości
będą pływać po Bałtyku
albo skończą na śmietniku.
To powracająca fala
nie pomoże już centrala
za te wszystkie mataczenia
w...ć, do widzenia- 11 9
-
2017-06-01 22:51
(1)
O ty zakompleksiony ,mały człowieczku.Bez perspektyw,nadziei.Twoje wypociny są wprost proporcjonalne do twojego poziomu intelektualnego czyli ...0
- 4 7
-
2017-06-01 23:32
...ale i tak są nieporównywalnie lepsze od twojej twórczości.
- 6 2
-
2017-06-01 22:58
Exstra klasa
Dokladnie korupcja powraca.
- 5 3
-
2017-06-02 10:09
strzel sobie w łeb i zakończ wreszcie swoje męki romku
- 1 1
-
2017-06-02 13:03
frustrat zBełtyku .........
- 0 0
-
2017-06-01 22:56
Exstra klasa
Juz wiadomo mecz przyjazni zaglebie lubin jak lech poznan w finale pucharu polski poprostu odpusci. Arce pod zielonym stolikiem pewna korupcja .ARKA ZOSTAJE W EKSTRAKLASIE NA. 100%. I tyle.
- 1 8
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.