- 1 Czubak o Arce: Wygrywać i świętować (29 opinii) LIVE!
- 2 Chłań: Lechia w ekstraklasie jeszcze lepsza (46 opinii)
- 3 Wybrzeże liczy na mocny start z Polonią (46 opinii)
- 4 Święto gimnastyki. Ponad 20 krajów (1 opinia)
- 5 Zyskowski: Trefl do play-off bez presji LIVE!
- 6 Arka: odwołanie od kartki, kontuzjowani walczą (51 opinii)
Podbeskidzie Bielsko-Biała - Arka Gdynia. Karol Czubak: Wygrywać i świętować LIVE!
2 maja 2024
(29 opinii)Trener na rowerze daje przykład w Arce
Arka Gdynia
Styczeń jest jednym z tych miesięcy, gdy drugi trener Arki Gdynia Grzegorz Witt ma najwięcej pracy. Trzeba bowiem przygotować drużynę pod kątem fizycznym do rundy wiosennej. Sam daje przykład, jak w łatwy sposób dbać o kondycję, dojeżdżając każdego dnia na trening rowerem. Zdarzają się piłkarze, którzy widząc go także zaczynają docierać na zajęcia na dwóch kółkach, zaraził się tym także sztab trenerski.
Marcin Dajos: Dużo śniegu, siarczysty mróz, a trener Grzegorz Witt przyjeżdża na zajęcia Arki rowerem. W taki sposób osoba odpowiedzialna za przygotowanie motoryczne daje przykład i zachęca piłkarzy do aktywności także poza treningami?
Grzegorz Witt: Piłkarze już od kilku lat wiedzą, że przyjeżdżam na treningi na rowerze. Musi być bardzo niekorzystna pogoda, abym go odstawił. Dlatego jeżdżę cały rok. A jeżeli zawodnicy biorą z tego przykład, to tylko mogę się cieszyć. Wiem, że Adam Marciniak przyjeżdżał na zajęcia na rowerze, swego czasu także Alan Fialho czy ostatnio Andrij Waceba. Może nie z taką częstotliwością jak ja, ale ważne, że próbowali. Moim sukcesem jest namówienie trenera Jarosława Krupskiego do przyjeżdżania rowerem z Koleczkowa. Czasami także trener Grzegorz Niciński dotrze na zajęcia na dwóch kółkach. Sztab trenerski mocno się zaraził jazdą na rowerze.
PODCZAS PRZERWY PIŁKARZE ARKI STARALI SIĘ BYĆ FIT
Można powiedzieć, że po piłce nożnej jazda na rowerze jest pana drugą pasją?
Jazda na rowerze nie jest pasją, choć lubię to robić. Traktuję to funkcjonalnie. Nie posiadam prawa jazdy więc jeżdżę rowerem. Codziennie pokonuję systematycznie 6 kilometrów. Nie jeżdżę na nim 30-40 kilometrów dziennie, jak robią to pasjonaci.
25 PIŁKARZY NA PIERWSZY ZAJĘCIACH ŻÓŁTO-NIEBIESKICH W 2017 ROKU
Czy trener także nabiera głodu piłki i treningów podczas przerwy pomiędzy rundami lub sezonami?
Nie ukrywam, ze jestem aktywny na treningach i w okresie przerwy. To jest moje życie, więc podchodzę do tego, jak do czegoś normalnego. Jest to realizowanie samego siebie dlatego nie ma takich sytuacji, że wkrada się zniechęcenie. Wręcz przeciwnie, nawet po takim krótkim okresie bez treningów jest energia i chęć do poprawy funkcjonowania zespołu. Dlatego nie ma marazmu z mojej strony.
A po piłkarzach rzeczywiście widać ten głód?
Mamy do zrealizowania pewne założenia treningowe i myślę, że piłkarze potrafią to zrozumieć. Pewnie, że chcieliby mieć więcej wolnego, ale też muszą pracować, a napędzają ich do tego każde kolejne treningi. Widać, że chcą grać w piłkę i czekają na to.
JESIENIĄ ARKA GRAŁA W REKORDOWYM MECZU POD WZGLĘDEM FREKWENCJI
Styczeń to dla pana jeden z najbardziej pracowitych miesięcy?
Tak własnie jest. Proporcje w treningu są skierowane na zajęcia kondycyjnie w większym stopniu niż w okresie startowym. Dlatego trzeba przygotować wiele treningów, przeprowadzić ich analizę. Ważnym elementem są badania, które odbyły się w piątek i w sobotę. Po nich możemy zaplanować szczegółowo okres przygotowawczy.
W tym czasie zapewne rosną także wymagania wobec pana?
Stery cały czas dzierży pierwszy trener i tutaj nie ma żadnej zmiany. Plan treningów ustalamy wspólnie i oprócz przygotowania fizycznego, które mocno wiąże się z tym okresem nie zapominamy również, że mamy grać w futbol i doskonalimy elementy czysto piłkarskie, które pozwolą nam być lepszymi w rundzie wiosennej.
Obecny okres przygotowawczy różni się mocno od poprzednich?
Jest on relatywnie krótki w porównaniu do tego, co mieliśmy w poprzednich latach. Wytężonej pracy mamy 4 tygodnie, ponieważ 5. tydzień będzie już podporządkowany meczowi z Legią Warszawa, czyli potraktujemy go jako mikrocykl startowy.
Sporą różnicą jest to, że w końcu wybieracie się zimą na obóz do ciepłych krajów.
Mamy nadzieję, że Cypr będzie słoneczny. Ale najbardziej chodzi nam o to, aby murawa, na której odbędą się treningi, była zielona. W lidze gramy na naturalnym boisku, dlatego na takim samym chcemy się przygotowywać do rundy wiosennej. Wyjazd jest po to, aby trenować i grać sparingi na trawiastych murawach. A te pomogą także w dobrym przygotowaniu motoryczny.
EKSPERT OCENIA PIERWSZE DECYZJE W ARCE
Jak wypadło pierwsze ważenie, były jakieś kary dla piłkarzy za dodatkowe kilogramy?
Przerwa dla piłkarzy była krótka i trwała tylko dwa tygodnie. Do tego w tym czasie musieli zrealizować trzy jednostki treningowe. Myślę, że to pomogło w utrzymaniu dyspozycji wagowej.
Zimowy okres przygotowawczy jest ważniejszy od letniego?
Teoretycznie, gdy przygotowywaliśmy się do poprzednich rund wiosennych, to zimowy okres treningowy był dłuższy niż letni. Dlatego też stawał się podwaliną całego roku piłkarskiego. Ale nie przeceniałbym tak jego znaczenia, jak i drugiego z okresów przygotowawczych. Ważna jest ciągłość pracy z grupą. Chodzi o proces tworzenia kondycji. Łatwiej jest pracować z zespołem, z którym już się znamy. Wtedy lepiej dopasować obciążenia treningowe do możliwość.
JAK BĘDZIE PRZYGOTOWANA MURAWA NA STADIONIE MIEJSKIM W GDYNI?
Ma pan formułę przygotowań, której się trzyma?
Jest pewna formuła, którą stosuję od kilku lat, tak z grupami młodzieżowymi, drugim zespołem, czy jeszcze wcześniej przy trenerze Dariuszu Pasiece. Oczywiście pewne rzeczy trzeba modyfikować i rozwijać. Dlatego nie można mieć jednego szablonu. Wiele zależy także od zawodników.
A jaki element jest najważniejszy?
Dzisiaj w piłce najważniejsza jest szybkość, którą najtrudniej wypracować. Realizujemy trening specyficzny dla piłki nożnej. Na pewno okres przygotowania atletycznego będzie krótszy w tym okresie przygotowawczym, a chcemy poświęcić więcej czasu na to, żeby zespół wchodził w specyficzne obciążenia.
Więcej pracy z ciężarem własnego ciała czy z dodatkowymi obciążeniami?
W pewnym momencie pojawią się ciężary, ponieważ trening ma dawać progres. Trzeba się teraz trochę zmęczyć, żeby w trakcie sezony dobrze funkcjonować.
Typowanie wyników
Jak typowano
23% | 152 typowania | ARKA Gdynia | |
22% | 138 typowań | REMIS | |
55% | 359 typowań | Legia Warszawa |
Kluby sportowe
Opinie (37) 7 zablokowanych
-
2017-01-07 21:06
Od on Trytko w Gdyni.
- 0 1
-
2017-01-07 19:39
no ,no ! z Koleczkowa -hmm, a to już troche trzeba pokręcić ! brawo.
nie wiem skąd kol. Witt Grzesiu musi przypedałować ? , no i brawo dla p.Nicińskiego też ma trochę do kręcenia !.
- 2 0
-
2017-01-07 17:54
(1)
Niech ten flejtuch nikomu przykladu nie daje , jeden wyrok za kupowanie meczow wystarczy .
- 5 12
-
2017-01-07 19:16
Nitek zaluz siodelko bo pozniej koledzy beda ci wyzygiwac ze nie jestes ciasny
- 2 4
-
2017-01-07 17:24
spokojnie,w pierwszej lidze bedzie łatwiej
- 2 11
-
2017-01-07 15:39
Bartek Lawa ponownie w Arce! (2)
Razem z Trytko i Sekulskim to bedzie tercet smierci! Jeszcze Stolc za kotwice i jestem spokojny o PP iP 2017.
- 3 21
-
2017-01-07 16:47
Danzing
Ty się martw o swoją ligę miszczow
- 4 2
-
2017-01-07 15:40
Pozdrowienia z Amber Cup
Dla wszystkich kibicow pilki noznej.
- 4 8
-
2017-01-07 14:57
Ciekawe co równie idiotycznego wymyśli trener?? Transfery transfery byle nie grajkow!!!
- 3 5
-
2017-01-07 14:26
)
Panie trenerze,dla bezpieczeństwa proszę założyć łańcuchy na opony,jest bardzo ślisko.
- 13 5
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.