• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Trzecia drużyna PlusLigi za silna dla sopocianek

jag.
22 marca 2010 (artykuł sprzed 14 lat) 

Nie było niespodzianki w Sopocie w meczu rewanżowym ćwierćfinałów Pucharu Polski, bo Enion Energia MKS Dąbrowa Górnicza nie zastosował wobec miejscowego Trefla taryfy ulgowej. Lider I ligi przegrał z trzecią drużyną sezonu zasadniczego PlusLigi Kobiet 0:3 (18:25, 20:25, 21:25) i tym samym został wyeliminowanych z dalszych rozgrywek

.

TREFL: Szymańska, Sołodkowicz, Naczk, Kaliszuk, Nuszel, Toborek, I.Śliwa (libero) oraz Gorszyniecka, Reimus, Rzenno, Kruk.

ENION: Haładyn, Sieczka, Liniarska, Pura, Szczurek, Gajgał, Strasz (libero) oraz Sadowska, Śliwa, Lis, Wilczyńska.

Sędziowali: Michlic, Mianowski (oboje Bydgoszcz).

W pierwszym spotkaniu Treflowi udało się "ugrać" w Dąbrowie Górniczej tylko 50. To z góry określało faworyta dwumeczu. Jednak trener Waldemar Kawka ani przez moment nie zlekceważył sopocianek. Mecz rozpoczął podstawowym składem, aby wygrać pierwszego seta i tym samym przypieczętować awans przyjezdnych do turnieju finałowego.

Na początku spotkania po atakach Anny Sołodkowicz i Tamary Kaliszuk gospodynie objęły prowadzenie 2:1, a po zbiciu tej drugiej remisowały jeszcze 5:5. Jednak od 9:11 zaczęła uwidaczniać się przewaga przyjezdnych, które miały przede wszystkim większą siłę w ataku. Dwa ostatnie punkty dla rywalek w tej partii zdobyła Agata Pura, a jednego setballa udało się obronić tylko dlatego, że Marta Haładyn pomiędzy tymi akcjami pomyliła się na zagrywce.

Drugiego seta od udanej akcji rozpoczęła Natalia Nuszel. Wydawało się, że będzie łatwiej podjąć walkę, bo szkoleniowiec z Dąbrowy Górniczej wymienił pół "6", a niedługo potem wpuścił do gry i czwartą siatkarkę, która rozpoczynała pojedynek na rezerwie. Mogliśmy oglądać rywalizację matki (rozgrywającej Dąbrowy) z córką (libero Trefla), czyli Magdaleny Śliwy z Izabelą.

Rywalki uporządkowały grę zdobywając pięć punktów z rzędu na 5:1. Sopociankom należy oddać, że kilka razy podejmowały próby, aby wrócić do gry o korzystny wynik. Z 12:16 doszły na 15:16, a blisko były jeszcze przy 19:21. Niestety, wówczas z atakiem przebiła się Marzena Wilczyńska, a dwa kolejne zbicia Sołodkowicz były autowe. Setballa uderzeniem z drugiej linii obroniła jeszcze Kaliszuk, ale wobec następnego ataku Magdaleny Sadowskiej sopocianki były bezradne.

Mimo niekorzystnego wyniku ani nie moment nie słabnął zapał Trefla do walki z bardziej doświadczonym rywalem. Ostatnia część spotkania rozpoczęła się od punktów Sołodkowicz, Kaliszuk i Monika Naczk oraz prowadzenia 3:0. Po asie serwisowym Nuszel było 7:4, a kolejny punkt, który sopocianki zdobyły stawiając skuteczny blok przez Eweliną Sieczką zmusił trenera Kawkę do wzięcia "czasu" dla MKS.

Siłę gospodyń na siatce zwiększyło wprowadzenie do gry w końcówce drugiego seta Edyty Rzenno. To jej rąk wystraszyła się po przerwie Sieczka i uderzyła w aut, co dało Treflowi przewagę 9:4. Z tego niekorzystnego ustawienie dąbrowianki wyprowadził dopiero atak z obejścia Małgorzaty Lis. Przy 9:7 o przerwę prosił trener Edward Pawlun, a przy 9:8 sopocki szkoleniowiec próbował wybić przeciwniczki z uderzenia dokonując podwójnej zmiany, równocześnie na rozegraniu i na przekątnej z tą pozycją.

Tę roszadę widzieliśmy również w poprzednich partiach, ale teraz dała 10. punkt, bo skutecznie atakowała wprowadzona z ławki Emilia Remis. Niestety, trzy kolejne punkty miejscowe oddały po własnych błędach i po raz pierwszy w tym secie przegrywały (10:11).

Ale to nie był koniec emocji. Nadzieje przywróciło wprowadzenie na parkiet Aleksandry Kruk, która wespół z Remus zmieniła rezultat na 13:11 na korzyść Trefla. Szkoda, że nie udało się zatrzymać po chwili Wilczyńskiej, a 13. punkt został stracony po błędzie w ustawieniu!

Potem było już tylko gorzej. Blokowana była Kaliszuk, a po przeciwnej stronie punktowały Sadowska i Sieczka. Na kolejną zdobycz Trefla (udane zbicie Naczk) doczekaliśmy się dopiero przy wyniku 13:20, czyli po stracie dzięciu punktów z rzędu!

Trefl poderwał się jeszcze na zakończenie. Sadowska zepsuła pierwszą piłkę meczową wyrzucając zagrywkę w aut, a dwie kolejne akcje wygrał sopocki blok. Dopiero zbicie z krótkiej Lis było nie do obrony.

- Nie mam pretensji do dziewczyn za przegraną. Wręcz przeciwnie. Była to dla nas dobra lekcja, która zaprocentuje w przyszłości. To co najbardziej mnie cieszy to to, że drużyna zostawiła serce na parkiecie i ani na moment nie odpuściła, nie oddała bez walki żadnego punktu - podkreślał trener Pawlun.

Dla Trefla był to ostatni sprawdzian przed trzecim meczem play-off z Chemikiem Police. Jeśli sopocianki wygrają na wyjeździe w sobotę to będą w finale I ligi. Jeśli nie, czeka je kolejny mecz w Policach w niedzielę. Wynik można obstawiać w naszym typerze.
jag.

Kluby sportowe

Opinie (46)

  • (1)

    No to teraz tylko czekać na 11.04. TPS vs. Trefl!

    • 3 0

    • do R

      10 i 11 ;)

      • 1 0

  • (1)

    KSZO Ostrowiec - TPS Rumia 0:3 ( 10 : 25, 15:25, 12:25 )

    • 3 0

    • TPS zdemolował KSZO :) !!!

      • 2 0

  • Sądząc po negatywach pokazali się już kibice Rumi :(

    Szkoda Rumi, taka była piękna, AMERYKANSKA :)

    • 1 2

  • A Trefi Sopot - Chemik Police 3:2 :)))

    • 3 1

  • A dzisiaj Chemik Police - Trefl Sopot 2:3 :)

    • 2 1

  • A dzisiaj AZS KSZO Ostrowiec Św. - TPS Rumia 3:2 :) (4)

    • 0 3

    • zartownisiu (3)

      w ciagu jednej godziny nie da sie zagrac 5 setow :)

      • 0 1

      • zrodlo strefa siatkowki :) (2)

        • 0 0

        • rzaczywiscie :) pewnie mecz sie zaczal wczesniej a nie tak jak pisali o 18 (1)

          • 1 0

          • Mecz zaczal sie o 17 i faktycznie TPS ulegl KSZO 2:3

            • 3 0

  • Treflowi tez lekko w Policach nie jest, bedzie tie-break !

    Ale piaty set nasze dziewczyny maja z chemikiem obcykany :) Dziewczyny wracajcie dzisiaj do domu na tarczy :)

    • 4 0

  • Tak masz rację kibice trefla to przecież bardzo kulturalni ludzie.

    • 4 3

  • Kibibce (1)

    Kibice niech ucza sie od KK TPSu Rumia, bo do Nas to Wam jeszcze bardzoo bardzoo daleko :)

    • 9 10

    • Fakt, faktem Rumia to w tej chwili najbardziej ogarnięta ekipa kibiców w I lidze.

      • 5 4

  • szkoda ze nie bylo kibicow z Rumi :( (2)

    moze jak by pomogli swoim dopingiem to Trefl by wygral ?

    • 6 8

    • (1)

      trzeba sie wspierac

      • 3 1

      • co to za prowokacja ?

        • 1 0

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Relacje LIVE

Najczęściej czytane