- 1 Momoa spotkał się z Michalczewskim (44 opinie)
- 2 Lechia dostała licencję, ale i karę (40 opinii)
- 3 Neptun gotowy już na derby. A ty? (49 opinii)
- 4 Sędzia z finału MŚ 2022 wraca na derby (47 opinii)
- 5 Nowy silnik i chęć zwycięstwa żużlowców (26 opinii) LIVE!
- 6 Ogniwo o finał, Arka może pomóc (3 opinie)
Paszke znów płynie dookoła świata
Pierwsza próba trwała niespełna miesiąc, druga skończyła się już po kilku godzinach. Roman Paszke po raz trzeci wystartował do samotnego rejsu dookoła świata. Na katamaranie Gemini 3 próbuje opłynąć glob ze wschodu na zachodów, a także ustanowić nowy rekord na trasie pod wiatr.
Pierwsza próba bicia rekordu została podjęta na przełomie 2011/12 roku. Paszke żeglował wówczas od 14 grudnia do 6 stycznia. Zrezygnował, gdyż lewy pływak katamaranu został zalany wodą w najważniejszych przedziałach: nawigacyjnym i maszynowym. Do awarii doszło przed Przylądkiem Horn uważanym za jednym z trudniejszych etapów rejsu. Ponadto były problemy z mocowaniem zbiornika z paliwem, a następnie jednostka została aresztowana w Argentynie (czytaj więcej).
Drugie podejście do rekordu nastąpiło 27 grudnia 2012 roku. Paszke wystartował z Las Palmas krótko po godzinie 16 miejscowego czasu, a nieco ponad sześć godzin później zgłosił awarię i zdecydował się na powrót do portu startowego. W wyniku zderzenia z nieustalonym obiektem uszkodzeniu uległa płetwa sterowa prawego kadłuba, a uderzenie było tak silne, że ster został wyrwany ze swojego jarzma (czytaj więcej).
-Z moich kolegów żeglujących wyczynowo po oceanach kilku miało dużo większe problemy. Bouwe Bekking podczas Volvo Ocean Race uderzył w kontener i rozpruł poszycie jachtu, Enza New Zealand podobnie, prawie utopili pływak podczas bicia rekordu dookoła świata. Podczas tegorocznej edycji Vendee Globe, Marc Guillemot uderzył chwilę po starcie w niezidentyfikowany obiekt. Efekt, wyrwany miecz..wycofał się z regat. Takich przypadków jest dużo więcej. Przy prędkości 25-27 kt wystarczy niewielki przedmiot, np drewniana paleta, deska, cokolwiek. Sposób na uniknięcie złamania płetwy zadziałał,ale jeszcze nie wymyślono sposobu, by ją na powrót umieścić w jarzmie podczas ruchu jednostki. Na szczęście wszystko odbyło się niedaleko portu startu. Restart za kilka dni - tłumaczył na swojej stronie internetowej Paszke.
Żeglarz, który w maju skończy 62 lata, słowa dotrzymał. Po wymianie płetwy sterowej i kilku dniach oczekiwaniu na sprzyjający wiatr Paszke zdecydował się wystartować w poniedziałek o godzinie 18:14:07 lokalnego czasu.
Próba bicia rekordu zostanie podjęta zgodnie z przepisami World Sailing Speed Record Council (WSSRC) przy International Sailing Federation (ISAF). Jacht musi wystartować i ukończyć próbę w tym samym miejscu, przeciąć równik i wszystkie południki oraz pokonać drogę nie krótszą niż 21.600 mil morskich. Przebieg walki gdańskiego żeglarza można na bieżąco śledzić TUTAJ
Opinie (70) ponad 20 zablokowanych
-
2013-01-08 11:31
a młodą żonę (2)
kto uzupełni ?
- 5 0
-
2013-01-08 11:38
...KAPITAN WRONA (1)
BOHATER PO
- 3 0
-
2013-01-08 12:17
albo klos
- 1 0
-
2013-01-08 11:40
3 raz do 12 ray sztuka:)
- 1 0
-
2013-01-08 09:38
paszke jak PO (3)
nie odpuści
- 10 8
-
2013-01-08 11:36
BLOG ALBO TANIEC Z GWIAZDAMI JUZ CHYBA
MOŻE USKUTECZNIAĆ
- 2 0
-
2013-01-08 11:32
nie
bedzie trwał do końca, aż 1 bilion długu narobi
- 2 1
-
2013-01-08 09:58
cos ci sie pomyliło Paszke jak PIS ...znowu przegra
- 6 5
-
2013-01-08 11:00
jeden się boi nocy,inny burzy
a Roman wody
- 8 1
-
2013-01-08 10:58
pozdrawiam p. Kapitanie!!
też Kapitan,Klos
- 6 0
-
2013-01-08 10:57
I niech już tak zostanie.
Wysyłajcie mu kasę do portów pobytu i niech bije rekord w pływaniu poza Polską.
Jest duża szansa na powodzenie tej śmiałej wyprawy.- 5 0
-
2013-01-08 10:32
Tym razem wyprawa zakończy sie po jego wyjściu z domu
w drodze do portu gdzie stoi jego jacht. W jego samochodzie oberwie się kołpak.
- 12 1
-
2013-01-08 08:06
Ja bym jednak zalecał odświeżanie artykułu co 20 minut (2)
- 30 3
-
2013-01-08 10:31
dobre!!!!!!mega dobre!!!!!!!!!!
- 8 0
-
2013-01-08 08:17
no nie tak szybko nie skonczy :)
- 4 1
-
2013-01-08 10:29
Ciekawe czy tym razem w ogóle wsiądzie do tej swojej łódki
bo te jego mega rejsy coraz szybciej się kończą. Ale życzę powodzenia.
- 6 0
-
2013-01-08 10:28
Roman Paszke jest znany z tego...
...że jest znany
- 12 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.