- 1 Kapić chce i zasłużył, by zostać w Lechii (48 opinii)
- 2 Arka: odwołanie od kartki, kontuzjowani walczą (36 opinii)
- 3 Solidny Iversen, zapracowany Brennan (4 opinie)
- 4 Gedania wyszarpała zwycięstwo (9 opinii)
- 5 Lechia gotowa na fetę i inne scenariusze (143 opinie)
- 6 Połączyli siły. Gdzie na mecz w Majówkę? (10 opinii)
Trzy miliony złotych kosztuje podium
Hokeiści Energi Stoczniowca na razie indywidualnie przygotowują się do sezonu. Władze niedawno powstałej spółki czynią starania o pozyskanie sponsorów. Zdaniem nowego prezesa, Janusza Biesiady już kwota trzech milionów złotych pozwoliłaby włączyć się w przyszłym sezonie z powodzeniem do walki o medale.
Wspólne zajęcia całego zespołu najprawdopodobniej rozpoczną się w połowie tego miesiąca. Być może do tego czasu będzie wiadomo o wiele więcej w sprawie budżetu na przyszły sezon.
- W tej chwili tworzymy budżet, rozmawiamy ze sponsorami zarówno tymi, którzy do tej pory wspomagali drużynę Stoczniowca, a także z nowymi firmami, które mam nadzieję będą zainteresowane, aby budować dobry hokej w Gdańsku. W najbliższym czasie odbędzie się najprawdopodobniej spotkanie z prezydentem Gdańska, Pawłem Adamowiczem na temat postrzegania przez miasto hokeja, jego miejsca... Nie ukrywam, że liczymy na pomoc pana prezydenta, aby hokej był na wyższym poziomie niż do tej pory - mówi Biesiada, który został pierwszym prezesem hokejowej spółki.
Poszczególni gdańscy hokeiści już trenują, a zadania na okres treningów indywidualnych dla każdego z nich przygotował trener Andrzej Słowakiewicz. Jednak spekuluje się, że tak szkoleniowiec jak i m.in. Jarosław Rzeszutko i Przemysław Odrobny mogą pożegnać się z Gdańskiem.
- Nie chcę komentować głosów pojawiających się w różnych publikacjach internetowych. Na pewno sytuacja nie jest jakaś cudowna w sensie finansowym. Natomiast robimy wszystko, aby ten budżet był sensownie ułożony. Jeżeli osiągniemy przyzwoity poziom finansowy, to wszystkie dyskusje ucichną - zapewnia Biesiada.
Zdaniem prezesa kwota około 3 milionów złotych wystarczyłaby, aby myśleć o walce w strefie medalowej. - To jest minimum, które gwarantuje w moim odczuciu medal mistrzostw Polski. Do tej pory budżet pierwszej drużyny był na poziomie między 2 miliony a 2 miliony 300 tysięcy, więc tutaj byłaby progresja. Myślę, że to jest sprawa złożona, to jest poważna kwota i myślę, że trudno nam będzie znaleźć jednego dobrodzieja, który wyłoży od razu całą kwotę. Mam nadzieję, że na budżet złoży się kilka firm i takie czynimy starania, aby tak było - dodaje Biesiada.
Najlepszy reprezentant Polski podczas niedawnych mistrzostw świata Pierwszej Dywizji - Rzeszutko kuszony jest ofertami z innych klubów, ale jak sam przyznaje, postanowił jeszcze wstrzymać się z podpisywaniem kontraktów i czeka na rozwój wypadków.
- Na dzień dzisiejszy jeszcze ciężko jest powiedzieć, gdzie będę grał, rozmowy trwają i w Gdańsku i w innych klubach. Mimo, że jest już późno i nie mam od 2 miesiące umowy, nadal się wstrzymuję i czekam na lepsze oferty, zarówno z Gdańska jak i z innych klubów - powiedział gdański napastnik.
Przyznał że trenuje najczęściej sam, na siłowni czy też jeżdżąc na rowerze. - Myślę, że to co robię idzie w dobrym kierunku. Plany treningowe dostaliśmy już dwa tygodnie temu, myślę, ze każdy je realizuje i jak się spotkamy to wszyscy będą na tym samym dobrym poziomie wytrenowania - zaznaczył reprezentant Polski.
Na "króla polowania" w okresie transferowym wyrasta klub z Sanoka, który ściągnął do siebie m.in. trenera mistrzów Polski Milana Jancuskę, najprawdopodobniej najlepszą parę obrońców w polskiej lidze Martina Ivicicia i Dmitrija Suura, a także na przykład Dariusza Gruszkę, Krystiana Dziubińskiego, Filipa Drzewieckiego i Michała Plaskiewicza.
Zatrudnienie znaleźli również dwaj hokeiści, którzy pożegnali się z Gdańskiem. Milan Furo grać będzie w JKH GKS Jastrzębie Zdrój, zaś Josef Vitek w GKS Tychy. Tyski klub miał również na celowniku trenera Henryka Zabrockiego, jednak twórca sukcesów gdańskiego Stoczniowca zdecydował się pozostać nad morzem.
Kibiców z pewnością zainteresuje również fakt, że na dachu "Olivii" widać ekipy remontowe. Umowa z firmą budowlaną została tak skonstruowana, że prace mają zakończyć się do końca sierpnia.
Kluby sportowe
Opinie (108) 2 zablokowane
-
2010-06-02 13:42
Czyli,jeśli wystartują to walka o utrzymanie
- 15 3
-
2010-06-02 13:46
adamowicz bogaty prywatnie (2)
zapytac mieszkancow gdanska czy lechia czy stoczniowiec
- 2 19
-
2010-06-03 23:02
zadaj sobie pytanie kogo chcesz pochowac szybciej matkę czy ojca??? (1)
a najlepiej palnij sie w łeb
- 1 1
-
2010-06-04 09:53
wujka Ziutka
bo mnie wkurza pijak jeden
- 0 0
-
2010-06-02 13:48
Stoczniowiec czy Zlomowiec?
Pewnie ferment zaleje tu zaraz Biesiade ale taka juz ma prace. Stocznia od lat stopniowo leci w dol i to sa chyba desperackie starania zeby ten klub wogole przetrwal.
- 11 5
-
2010-06-02 13:55
Klub nie padnie bo... (4)
jest to gora zlota dla wielu... w tym prezesa i wszystkich w zarzadzie. Pytanie tylko trzeba postawic nastepujace, na jakim poziomie bedziemy mieli hokej w Gdansku w najblizszych latach.
- 13 3
-
2010-06-02 22:24
spawacz weż sie do roboty (2)
bo od siedzenia na bezrobociu mózg ci odbiera! zgłos sie do klubu, powiedz jakie masz pomysły i ...pewnie skorzystają!
- 1 1
-
2010-06-03 10:19
Pomysl jest nastepujacy: (1)
Odchodzi Kostecki i Biesiada i ich grupa trzymajaca wladze a sponsorzy sie sami znajda. Kazdy potencjalny sponsor, ktory chcialby dac kase wie ze ta kasa zostanie gdzies w klubie a nie w 1 druzynie. Bo przeciez Prezes zawsze powtarzal ze najpierw trzeba zaplacic ludziom w klubie a pozniej dopiero jest hokej.
- 2 0
-
2010-06-04 12:31
wydaje Ci sie bo rosniesz... myslisz ze prezesura bierze wszystkie pieniadze od sponsorow do kieszeni? w łeb sie puknij czlowieku!
- 0 1
-
2010-06-04 09:52
jak już to "żyła złota" a nie "góra złota"
- 0 1
-
2010-06-02 14:08
idźcie do PGE, mają dużo kasy do roztrwonienia...
- 10 4
-
2010-06-02 14:22
3 duże bańki dla mnie i moich kolesi....
Kolejny arcymistrz mydlenia oczu i wciskania ciemnoty oni tworzą budżet a tu czerwiec zaraz liga i z każdym dniem wolne ( czyt.bez kontraktów) zostają same ogórki...
- 9 4
-
2010-06-02 14:28
Czyli walke o medale w I lidze
- 10 2
-
2010-06-02 15:37
przynajmniej wiadomo, że nic nie stoi
Wierzę p.Biesiadzie, że stara się o sponsorów i z tego miejsca życzę mu powodzenia...najbardziej mnie jednak zastanawia kadra. Co z nią? Jakieś transfery testy? Cokolwiek? (dla nie kumatych chodzi mi tu o nowych zawodników)
- 10 5
-
2010-06-02 16:47
Nie wiadomo czy zostaną zgłoszeni do ligi , a naiwniak dopytuje się o nowych zawodników. Nawet treningów nie ma !
- 7 3
-
2010-06-02 16:54
Vitek miał grać w Czechach ,a Furo niby zakończyć karierę ,a oni zmienili klub w Polsce !!! (1)
- 13 4
-
2010-06-03 16:24
I co z tego ? Dorośli są, robią co chcą. A z Tychów i Jastrzębia do domu mają dużo bliżej. I nie spędzą pół życia w autokarach tak jak to robili grając w Stoczni.
- 1 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.