- 1 Lechia musi wygrać i poczekać na awans (75 opinii) LIVE!
- 2 Arka narzeka. Trener: Sędzia fatalny (22 opinie)
- 3 Wybrzeże - Polonia. Nowe otwarcie (109 opinii) LIVE!
- 4 Arka: remis, kontuzja, czerwona kartka (138 opinii) LIVE!
- 5 Festiwal trójek Trefla w play-off (12 opinii) LIVE!
- 6 Karatecy na medale MP (6 opinii)
Polskie piłkarki lepsze od wicemistrzyń olimpijskich
Polskie piłkarki ręczne pokonały wicemistrzynie olimpijskie i mistrzynie Europy z 2012 roku. W ostatnim, oficjalnym sprawdzianie przed finałami mistrzostw świata biało-czerwone wygrały w Zielonej Górze z Czarnogórą 28:26 (14:11). Cztery trójmiejskie szczypiornistki, które są pewne wyjazdu do Danii, zdobyły 9 bramek. Natomiast, jeśli to spotkanie miało zdecydować, czy w kadrze pozostanie Aneta Łabuda, to prawoskrzydłowa Vistalu Gdynia tym występem raczej pogrzebała swoje szanse na wyjazd. Ostateczna decyzja zapadną w poniedziałek.
W TEN WEEKEND GRAJĄ W PIŁKĘ RĘCZNĄ TAKŻE W TRÓJMIEŚCIE. SPRAWDŹ, GDZIE PÓJŚĆ NA MECZ
Kim Rasmussen nie chciał w sobotę jeszcze zdradzić nie tylko podstawowej "7", ani tym bardziej "16", która pojedzie na mistrzostwa świata. W tej ostatniej kwestii czas na zastanowienie ma do poniedziałku. 1 grudnia biało-czerwone odlecą do Danii, gdzie jeszcze mają sparować z reprezentacją gospodyń finałowego turnieju oraz mistrzyniami świata sprzed dwóch lat - Brazylią. Turniej rozpoczną 5 grudnia od meczu z Kubą.
PEŁNA LISTA POWOŁANYCH DO REPREZENTACJI WRAZ Z REZERWOWYMI ORAZ HARMONOGRAM GIER GRUPOWYCH NA MŚ
Patrząc na rotacje, których selekcjoner dokonywał w "19" zawodniczek, którą miał do dyspozycji w meczach towarzyskich z Niemcami (31:30) i Czarnogórą, po jednym skreśleniu zamierza dokonać na pozycjach: bramkarki oraz prawo- i lewoskrzydłowej.
Jeśli najbliższe dni przyniosą potwierdzenie tych przypuszczań, pewne gry w Danii są cztery trójmiejskie szczypiornistki. Wszystkie zresztą rzucały bramki Czarnogórze, a w pewnych fragmentach meczu każda z nich potrafiła brać odpowiedzialność za wynik na siebie.
Już w pierwszej akcji meczu karnego wywalczyła Patrycja Kulwińska. Trójmiejskie obrotowe pozwoliły wyjść biało-czerwonych z pierwszego kryzysu tego dnia, gdy z 2:1 zrobiło się 2:4. Karnego na 3:4 zdobyła Monika Stachowska (AZS Łączpol AWFiS Gdańsk), na 4:5 oglądaliśmy akcje szczypiornistek Vistalu Gdynia. Aleksandra Zych zaliczyła asystę przy trafieniu Kulwińskiej. Natomiast na 5:5 wyrównała po kontrze Stachowska.
Zych przypomniała o sobie również w bardzo udanej dla Polek końcówki pierwszej połowy. Leworęczna rozgrywająca celnym rzutem wbiła się serię bramek Joanny Gadziny, dzięki której nasze reprezentantki z 10:10 potrafiły zmienić wynik na 14:11 i z nim zejść na przerwę.
POLKI POKONAŁY NIEMKI W PRZEDOSTATNIM, OFICJALNYM SPRAWDZIANIE PRZED MŚ
Po zmianie stron Zych trafiła na 15:12, a Kulwińska na 19:18. Potem do głosu doszły Czarnogórki. Zdobyły trzy bramki z rzędu i na kwadrans przed końcem prowadziły 21:19. Wówczas trener Rasmussen wziął czas. Po powrocie do gry miało miejsce bardzo dobre 9 minut Moniki Kobylińskiej. Gdyńska rozgrywająca w tym okresie zdobyła 4 bramki, a Polki wyrównały na 24:24 w 54. minucie.
W kluczowych fragmentach spotkania sprawy w swoje ręce wzięły najbardziej rutynowane zawodniczki. Dwie bramki zdobyła Iwona Niedźwiedź, która z obecnych reprezentantek ma najwięcej meczów w kadrze (183), a końcowy rezultat ustaliła Karolina Kudłacz-Gloc, która kolei w narodowych barwach zdobyła najwięcej bramek w historii, ponad 700.
Sukces nad Czarnogórą, pierwszy w historii, daje Polkom przewagę psychologiczną przed turniejem w Danii. W mistrzostwach świata te drużyny mogą spotkać się na pucharowej drabince, najwcześniej w 1/8 finału.
W poniedziałek trener Rasmussen ogłosi "16", która zagra na mundialu. Z trójmiejskich kadrowiczek niepewna wyjazdu jest Aneta Łabuda, która na prawym skrzydle rywalizuje z: Katarzyną Kołodziejską i Karoliną Zalewską. Zawodniczka Vistalu zagrała zarówno z Niemkami jak i Czarnogórkami, gdy pierwsza z jej rywalek odpoczywała w Zielonej Górze, a druga nie wystąpiła w Lipsku.
W Zielonej Górze Łabuda i Zalewska grały po jednej połowie. Ten korespondencyjny pojedynek nie wypadł po myśli gdynianki. Zaliczyła tylko asystę przy trafieniu Kobylińskiej, a przy dwóch rzutach nie była w stanie pokonać bramkarki rywalek. Natomiast Karolina zdobyła trzy bramki, w tym jedną na 1:0 z karnego.
Kluby sportowe
Opinie (8)
-
2015-11-29 23:26
Super, gratulacje
Teraz tylko utrzymać tę formę co najmniej przez dwa tygodnie, do kluczowych meczów z Holandią na zakończenie rywalizacji grupowej i przede wszystkim w 1/8.
- 2 0
-
2015-11-28 21:41
(3)
Aneta i w klubie gra średnio a formy reprezentacyjnej z pewnością nie ma.
Obie zmienniczki są lepsze od niej.- 3 6
-
2015-11-29 14:51
Labuda jest w formie?W meczu z Holenderkami musiała się 3 razy zamachnąć,żeby zdobyć gola.Nawet będąc sam na sam z bramkarką nie zdobyła bramki
- 1 2
-
2015-11-29 00:38
jak nie ona? to lepiej kk? (1)
Gra średnio w klubie? Pamiętaj, że dziewczyna nie grała 6tyg, bo kontuzja. Nie trenowala od maja do polowy lipca bon kontuzja! Kim jednak ja powołał. Dziewczyna jest silna i na pewno zagra na mistrzostwach!
- 3 4
-
2015-11-29 01:34
Grzesiu, uspokój się :)
- 8 1
-
2015-11-29 10:31
Kadra
I znowu pojawiają się pseudo znawcy. Decyzje podejmie trener.Dziennikarz niech skreśli siebie.Łabuda jest lepsza.
- 2 2
-
2015-11-28 21:18
Ostrożnie
To tylko mecz towarzyski. Nie ta ranga, nie te emocje, nic do stracenia. Oby nie okazało się, że Polki wypsztykały się z sił w meczach towarzyskich. Turniej zweryfikuje tę drużynę. Powodzenia.
- 6 3
-
2015-11-28 20:00
Brawo super wynik
oby wpadły te drużyny na siebie w 1/8 finału MŚ i by była powtórka
- 5 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.