- 1 Arka przegrała. Zostały baraże (627 opinii) LIVE!
- 2 Prezes Arki: Uderzenie w wizerunek klubu (387 opinii)
- 3 Wysoka porażka Lechii na koniec (98 opinii) LIVE!
- 4 Piłkarz Arki: Powiedzieć, co myślę (118 opinii)
- 5 Żużlowcy na ostatnim miejscu (262 opinie) LIVE!
- 6 Uboższe pakiety startowe dla biegaczy (83 opinie)
Ukrainki w Energi Gedanii
28 lipca 2003 (artykuł sprzed 20 lat)
Siedem siatkarek uczestniczyło w pierwszym powakacyjnym treningu Energi Gedanii, który odbył się w sobotę. Dzień później frekwencja była już wyższa. Dołączyły m.in. Margarita Szyjanowa-Priwalichina i Tatiana Borzych. Ta druga Ukrainka do końca lipca będzie uważnie oglądana. Jeśli jej gra spodoba się Witoldowi Jagle, zagra wspólnie z rodaczką w gdańskich barwach w sezonie 2002/03.
- Nie chciałem dopuścić do tego, by zawodniczki się zakwasiły - mówił trener Jagła po pierwszych zajęciach, które ograniczyły się do pogadanki, siatkarskiego seansu wideo oraz niezbyt forsownych ćwiczeń z piłkami.
W treningu wzięły udział: Agnieszka Drzewiczuk, Dominika Kuczyńska, Marta Siwka, Anna Sołodkowicz, Aleksandra Kruk, Małgorzata Jeromin i Agnieszka Lewandowska.
- Ta ostatnia jest jakby na zastępstwie. Umówiliśmy się, że trenować będzie z nami do czasu powrotu z reprezentacyjnych zgrupowań Izabeli Bełcik i Justyny Ordak. Na kadrze jest także Berenika Tomsia. Natomiast przez najbliższe pół roku nie mogę brać pod uwagę Marzeny Nieczyporowskiej, która jest po zabiegu - przyznaje gdański szkoleniowiec.
W najbliższych dniach przyszłość popularnej "Lewej" może zostać określona zgoła inaczej. Jeśli Małgorzata Kałdonek, która w minionym sezonie była drugim szkoleniowcem Gedanii, nie zdecyduje się na kontynuowanie współpracy z gdańskim klubem, jej obowiązki może przejąć... Lewandowska. Do obsadzenie jest także etat po Marku Mierzwińskim, ale ten przypadnie Wsiewołodowi Wieremiejence, jeśli dwie Ukrainki podpiszą kontrakty w Gedanii.
- Rozstaliśmy się z Emilią Reimus. W przypadku Alicji Szajek, między siatkarką a klubem są rozbieżne stanowiska w kwestiach finansowych, ale jesteśmy otwarci na dalsze negocjacje - zapewnia Zdzisław Stankiewicz, prezes Gedanii.
Poza zawodniczkami, które uczestniczyły w pierwszym treningu oraz tercetem kadrowiczek, do dyspozycji Jagły w kontekście nowego sezonu są także Karolina Wiśniewska i Natalia Nuszel. Jeśli kontrakty podpiszą obie Ukrainki, to wystarczy jedynie na uzupełnienie ubytków. Reimus i Szajek grały w podstawowym składzie, a ta druga była nawet kapitanem drużyny.
- Nie chciałem dopuścić do tego, by zawodniczki się zakwasiły - mówił trener Jagła po pierwszych zajęciach, które ograniczyły się do pogadanki, siatkarskiego seansu wideo oraz niezbyt forsownych ćwiczeń z piłkami.
W treningu wzięły udział: Agnieszka Drzewiczuk, Dominika Kuczyńska, Marta Siwka, Anna Sołodkowicz, Aleksandra Kruk, Małgorzata Jeromin i Agnieszka Lewandowska.
- Ta ostatnia jest jakby na zastępstwie. Umówiliśmy się, że trenować będzie z nami do czasu powrotu z reprezentacyjnych zgrupowań Izabeli Bełcik i Justyny Ordak. Na kadrze jest także Berenika Tomsia. Natomiast przez najbliższe pół roku nie mogę brać pod uwagę Marzeny Nieczyporowskiej, która jest po zabiegu - przyznaje gdański szkoleniowiec.
W najbliższych dniach przyszłość popularnej "Lewej" może zostać określona zgoła inaczej. Jeśli Małgorzata Kałdonek, która w minionym sezonie była drugim szkoleniowcem Gedanii, nie zdecyduje się na kontynuowanie współpracy z gdańskim klubem, jej obowiązki może przejąć... Lewandowska. Do obsadzenie jest także etat po Marku Mierzwińskim, ale ten przypadnie Wsiewołodowi Wieremiejence, jeśli dwie Ukrainki podpiszą kontrakty w Gedanii.
- Rozstaliśmy się z Emilią Reimus. W przypadku Alicji Szajek, między siatkarką a klubem są rozbieżne stanowiska w kwestiach finansowych, ale jesteśmy otwarci na dalsze negocjacje - zapewnia Zdzisław Stankiewicz, prezes Gedanii.
Poza zawodniczkami, które uczestniczyły w pierwszym treningu oraz tercetem kadrowiczek, do dyspozycji Jagły w kontekście nowego sezonu są także Karolina Wiśniewska i Natalia Nuszel. Jeśli kontrakty podpiszą obie Ukrainki, to wystarczy jedynie na uzupełnienie ubytków. Reimus i Szajek grały w podstawowym składzie, a ta druga była nawet kapitanem drużyny.
Kluby sportowe
Opinie (3)
-
2003-08-05 16:04
POZDROWIENIA ZE SLOWACJI
SERDECZNE POZDROWIENIA Z BARDZO SLOWACJI PRťZESYLA OLA KRUK Z DRUZYNA.PS.JUZ MAMY DOSYC GOR DO ZOBACZENIA W GDANSKU
- 1 0
-
2003-08-05 16:01
Pozdrowienia
Pozdroienia za slonecznej slowacji....
Jest ciezko ale pogoda dopisuje, wiec humory tez.- 1 0
-
2003-07-29 21:32
My chcemy SZAJEK !!!!!!!!
Czemu Ale,.. kapitana Gedanii ktora nie tylko swoimi umiejetnościami na boisku wspiera kolezanki , ale jest rowniez podpora psychiczna calego zespolu..., ma zastapic "jakas" ukrainka o ktorej nikt tak naprawde za wiele nikt nie wie??!!
ALA CZEKAMY NA CIEBIE!!!!!!- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.